Legnica: nabożeństwo na zakończenie Tygodni Ekumenicznego

„W wędrówce przez życie dokonuje się przejście od zniechęcenia i smutku do radości, która wypełnia serce człowieka, podobnie jak miało to miejsce w życiu uczniów zmierzających do Emaus. Trzeba tylko otworzyć serca na słowo Jezusa” – powiedział 25 stycznia biskup Marek Mendyk. Nabożeństwo wieńczące legnickie obchody Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan odbyło się w katedrze w Legnicy.

Tydzień ekumeniczny obchodzony był był pod hasłem: „Czego Bóg od nas oczekuje”.

W nabożeństwie, któremu przewodniczył biskup legnicki Marek Mendyk wzięli przedstawiciele Kościołów chrześcijańskich: ks. Lubomir Worhacz z prawosławnej parafii pw. Zmartwychwstania Pańskiego, ks. Mirosław Drapała z greckokatolickiej parafii Zaśnięcia NMP oraz ks. Jerzy Gansel z parafii ewangelicko-augsburskiej. Obecni byli przełożeni i klerycy legnickiego seminarium, siostry zakonne oraz przedstawiciele wspólnot chrześcijańskich.

W słowie wprowadzającym ks. Andrzej Jarosiewicz, delegat Biskupa Legnickiego ds. ekumenizmu przypomniał, że chrześcijanie na całym świecie są prześladowani. Dlatego Tydzień Modlitw i hasło mu towarzyszące wzywają do podjęcia wysiłku zmierzającego do sprawiedliwości, pokoju, równości i poszanowania przekonań religijnych.

W pierwszej części nabożeństwa miało miejsce wyznanie grzechów oraz przekazanie sobie znaku pokoju. Następnie zebrani zanieśli do Boga modlitwy uwielbienia i dziękczynienia. Kolejnym elementem była liturgia Słowa, na którą złożyły się fragmenty Księgi Micheasza, listu św. Pawła do Galatów oraz Ewangelii św. Łukasza o uczniach zmierzających do Emaus.

W homilii bp Marek Mendyk, nawiązując do treści Ewangelii powiedział, że sytuacja z Emaus powtarza się ciągle w naszym życiu. – „Być chrześcijaninem, to żyć w oczekiwaniu na niespodzianki. W każdej chwili może odsłonić się przed nami misterium Boga, bo nasze życie złączone z Jezusem związane jest z tym misterium. Każda rzeczywistość może stać się epifanią Boga, który jest z nami. Ważne jest byśmy nieustannie oczyszczali nasze serca z grzechu, abyśmy mogli dostrzec obecność Jezusa w naszej codzienności” – mówił kaznodzieja.

Kolejnym momentem nabożeństwa były modlitwy wstawiennicze, po których swoje słowo do zgromadzonych skierowali duchowni kościołów chrześcijańskich. Ks. Lubomir Worchacz w imieniu całej wspólnoty prawosławnej podziękował za kolejną możliwość wspólnej modlitwy o jedność wszystkich wyznawców Chrystusa. Zaznaczył, że mimo wydanego 17 wieków temu edyktu mediolańskiego zapewniającego wolność wyznania chrześcijanom, ciągle w różnych częściach świata chrześcijanie są prześladowani.

„To powinno nas mobilizować do wspólnej modlitwy, ale też do poznania siebie nawzajem, do przełamania tego, co nas dzieli. Trzeba zrobić wszystko, by przyszłe pokolenia mogły bez lęku wyznawać swoją wiarę w Boga w Trójcy jedynego” – mówił prawosławny kapłan.

Ks. Jerzy Gansel, duchowny Kościoła ewangelicko-augsburskiego nawiązując do hasła Tygodnia, podkreślił, że domaga się ono od chrześcijan postawy radości i uwielbienia. „To zadanie stojące przed wszystkimi świadkami Chrystusa, dawać świadectwo radości z życia, pełnienia codziennych obowiązków, realizacji swoich celów” – Czy jednak chcemy świadczyć o naszej radości? Czy mamy powody do radości? – pytał ks. Gansel.

„Słowo Boże zachęca nas, byśmy dostrzegali radość w najmniejszych nawet elementach. Ważne jest byśmy mogli na siebie liczyć, byśmy znajdowali to, co nas łączy, budując dobre relacje oparte na miłości, zaufanie, zrozumienie i przebaczenie. Tego uczy nas Chrystus” – zakończył luterański duchowny.

Jako ostatni przemówił ks. Mirosław Drapała. Proboszcz parafii greckokatolickiej powiedział, że „jedność jest darem Bożym, dlatego związana jest z nieustanną modlitwą i nawróceniem serca. Nie można mówić o jedności, jeżeli nie osiągnie się ścisłej zażyłości z Jezusem, jeżeli nie będziemy uświęceni w prawdzie”.

Nabożeństwo ekumeniczne zakończyło się błogosławieństwem udzielonym przez biskupa Marka Mendyka.

ks. ww