Drukuj Powrót do artykułu

Lekarze katoliccy: zabijanie dzieci przed urodzeniem prowadzi do cierpień matek

03 listopada 2020 | 14:23 | lk | Warszawa Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. pixabay.com

Zabijanie dzieci przed urodzeniem prowadzi do cierpień matek, które towarzyszą bezpośrednim i odległym powikłaniom aborcji, do pogorszenia zdrowia kobiet, zarówno somatycznego jak i psychicznego – piszą członkowie Katolickiego Stowarzyszenia Lekarzy Polskich w liście otwartym wobec stanowiska Polskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników, w którym kilka dni temu wyrażono dezaprobatę dla niedawnego wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie tzw. aborcji eugenicznej.

Wyrażone w opublikowanym 26 października stanowisku Polskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników dezaprobata i ubolewanie z powodu wydanego wyroku TK katoliccy lekarze odebrali jako podważanie prawa do ochrony życia. Prawo to jest zagwarantowane w Konstytucji RP, a 28 maja 1997 r. Trybunał Konstytucyjny orzekł, że „Wartość konstytucyjnie chronionego dobra prawnego jakim jest życie ludzkie, w tym życie rozwijające się w fazie prenatalnej, nie może być różnicowana”.

KSLP przyznaje rację Towarzystwu Ginekologów i Położników w twierdzeniu, że w obszarze wiedzy medycznej oraz diagnostyki i terapii dotyczących dziecka w prenatalnej fazie rozwoju dokonał się ogromny postęp. Diagnostyka prenatalna umożliwia rozpoznawanie chorób i wad rozwojowych płodu, ich leczenie, zaplanowanie porodu tam, gdzie dziecko po porodzie otrzyma pomoc na najwyższym możliwym poziomie. Jednak w części przypadków ta sama diagnostyka jest stosowana jako narzędzie prenatalnej selekcji, ma uzasadniać odebranie życia dziecku.

„W Stanowisku [PTGiP] stwierdza się, że konsensus prawny umożliwiał do tej pory każdej kobiecie podjęcie odpowiedniej, najwłaściwszej dla niej decyzji. Jednak należy wziąć pod uwagę, że dziecko, jego przyrodzone prawo do życia, do godności, nie mogą być pomijane. Lekarze, zamiast być w tych przypadkach adwokatami życia i zdrowia zarówno matki jak i dziecka, zamiast realizować swoje powołanie służenia tym wartościom, są wyznaczani do wykonywania funkcji sędziego i kata, do których nie są upoważnieni” – brzmi fragment listu otwartego katolickich lekarzy.

„Ból i cierpienie rodzin, które otrzymują informację o chorobie dziecka nie mogą być podstawą działań, które prowadzą do cierpień dzieci podczas aborcji eugenicznej i po niej, jeżeli rodzą się w jej wyniku żywe i umierają nie otrzymując kwalifikowanej, dostępnej pomocy neonatologicznej. Stanowisko całkowicie pomija cierpienie dziecka podczas aborcji” – podkreślają lekarze.

– Jeżeli choremu dziecku pozwolimy urodzić się w sposób naturalny a jego choroba czy wada spowodują, że umrze wkrótce po porodzie, wówczas stanie się to pod opieką lekarzy i pielęgniarek oddziału neonatologii stosujących w razie potrzeby leki przeciwbólowe w obecności matki, której dotyk dziecko będzie czuć a głos słyszeć – dodają.

Dalej podkreślają: „Zabijanie dzieci przed urodzeniem prowadzi do cierpień matek, które towarzyszą bezpośrednim i odległym powikłaniom aborcji, do pogorszenia zdrowia kobiet, zarówno somatycznego jak i psychicznego”.

Jak argumentują lekarze katoliccy, nie jest prawdą, że wyrok TK odbiera lekarzom możliwości wykonywania badań prenatalnych. Gwarantuje, że nie będą one służyć do ferowania wyroku, które dziecko zabić, lecz do poszukiwania sposobów leczenia i prowadzenia kobiety ciężarnej do końca ciąży.

„Wyrok TK poprzez wyeliminowanie aborcji eugenicznej spowoduje właśnie dynamiczny rozwój medycyny perinatalnej, hospicjów perinatalnych i pediatrycznych, ośrodków badania chorób genetycznych, ponieważ chore dzieci nie będą zabijane, tylko leczone” – czytamy w liście otwartym Katolickiego Stowarzyszenia Lekarzy Polskich.

Według nich, wyrok TK „wspiera kobiety, dzieci i ich rodziny w trudnym dla nich czasie prokreacji, nie odbiera matkom prawa wyboru. Mogą pozostawić dziecko w szpitalu, Oknie Życia, oddać je do adopcji, rodziny zastępczej czy rodzinnego domu dziecka. Uśmiercenie innej, całkowicie odrębnej istoty żyjącej w łonie matki, której rozwój jest sterowany unikalnym, niezależnym od matki programem genetycznym, wyznaczonym przez nowy genom powstały z połączenia genomów matki i ojca, nie może być uważane za sposób realizacji praw człowieka”.

Lekarze katoliccy wyrażają też nadzieję, że za wyrokiem TK pójdą decyzje, których celem będzie medyczne, psychologiczne i finansowe ukierunkowanie na pomoc tym rodzinom.

List otwarty w imieniu pozostałych członków Katolickiego Stowarzyszenia Lekarzy Polskich podpisali: dr Elżbieta Kortyczko, prezes Zarządu Głównego KSLP, specjalista pediatrii, specjalista neonatologii; prof. dr hab. Bogdan Chazan, wiceprezes KSLP, dyrektor MaterCare International, specjalista ginekologii i położnictwa oraz lek. med. Grażyna Rybak, delegat Oddziału Mazowieckiego KSLP bł. dr Ewy Noiszewskiej, specjalista pediatrii.

Pełna treść listu otwartego dostępna jest TUTAJ.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.