Licheń: drugi dzień uroczystości odpustowych ku czci Matki Bożej Wniebowziętej

„Grzech jest zafałszowaniem rzeczywistości. Prawda nigdy człowieka nie oddala od Boga, bo ona każe mu uznać swoje zło, a to jest najpewniejsze źródło prowadzące człowieka do Bożego Miłosierdzia” – powiedział ks. bp Wiesław Alojzy Mering podczas Mszy św. o godz. 12.00 sprawowanej w licheńskiej bazylice w dniu 14.08.

Uroczystości odpustowe ku czci Matki Bożej Wniebowziętej w Licheniu rozpoczęły się już 13 sierpnia. Mszy św. o godz. 12.00 przed Cudownym Obrazem Matki Bożej Licheńskiej przewodniczył ks. bp  Antoni Dydycz, biskup senior diecezji drohiczyńskiej.

Dziś z kolei południową Eucharystię koncelebrował ordynariusz włocławski, bp Wiesław Alojzy Mering. Na początku głos zabrał ks. Wiktor Gumienny MIC, kustosz licheńskiego Sanktuarium, który zwrócił uwagę na przypadającą jutro, 15 sierpnia, 49. rocznicę koronacji Cudownego Obrazu Matki Bożej Licheńskiej koronami papieskimi. Dodał, że w przyszłym roku w Licheniu obchodzony będzie jubileusz 50-lecia koronacji, do którego przygotowanie zaczyna się już dziś.

Homilię do zgromadzonych wiernych wygłosił ordynariusz diecezji włocławskiej, który nawiązał do zbliżających się uroczystości Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. „Jesteśmy w promieniach tego wielkiego święta, tych wielkich wydarzeń, do których przygotowujemy się dalekosiężnie, żeby nasze serca uwrażliwić i przygotować na ziarno Bożego Słowa, aby mogło ono wydać plon; abyśmy stali się wierniejsi Bogu i Matce naszego Pana” – mówił kaznodzieja.
Odniósł się do czytań oraz Ewangelii z dnia w kontekście grzechu, który uniemożliwia człowiekowi kontakt z Bogiem. Nawiązując do drugiego czytania z listu do Hebrajczyków mówił, że „grzech nazywamy tylko słabością”.

– „Ten list mówi właśnie, że to grzech niszczy relacje człowieka z Bogiem bo zabrania człowiekowi uznać prawdę o sobie. Grzech jest zafałszowaniem rzeczywistości. Prawda nigdy człowieka nie oddala od Boga, bo ona każe mu uznać swoje zło, a to jest najpewniejsze źródło prowadzące człowieka do Bożego Miłosierdzia” – mówił kaznodzieja.
Stwierdził, iż pomimo faktu, że teksty powstały dawno temu, ich wydźwięk jest aktualny także w czasach współczesnych.
-„Jak długo nie znajdziemy siebie wśród adresatów słów Boga, tak długo nie zrozumiemy po co je w ogóle Bóg kazał zapisać”.

Ordynariusz włocławski nawiązał do wydarzeń, jakie w tym roku wydarzyły się w naszym kraju: 1050. rocznicy Chrztu Polski, 31. Światowych Dni Młodzieży, wizyty w naszym kraju papieża Franciszka, a także trwającego w Kościele katolickim Roku Bożego Miłosierdzia.
Przypomniał, że ważnym miejscem przygotowań młodych ludzi do spotkania z Ojcem Świętym Franciszkiem w ramach Światowych Dni Młodzieży, było licheńskie Sanktuarium. „To tu zgromadzili się ci cudzoziemcy, którzy byli na terenie Kościoła włocławskiego, i tu byli także obecni młodzi Polacy, którzy byli gospodarzami tych wielkich wydarzeń”.

W kontekście licheńskiego Sanktuarium biskup Mering wspomniał postać św. o. Stanisława Papczyńskiego, założyciela Zgromadzenia Księży Marianów, który w trwającym Roku Miłosierdzia został ogłoszony świętym Kościoła katolickiego. Przypomniał, że to właśnie w Licheniu, w miejscu gdzie posługę pełnią duchowi synowie o. Stanisława, w dniu 10 września tego roku odbędą się ogólnopolskie uroczystości dziękczynne za jego kanonizację.
Na zakończenie homilii odniósł się do koronacji Cudownego Obrazu Matki Bożej Licheńskiej, której 49. rocznicę, obchodzić będziemy jutro, 15 sierpnia. „To tutaj, do tego narodowego sanktuarium, przyjeżdża papież, biskupi, księża, świeccy, młodzi i starzy, żeby Pani tego miejsca powiedzieć o sobie wszystko. Ten obraz jest ze swoim ludem od 19. wieku. Dziękujemy Matce Bożej Licheńskiej za codzienną opiekę nad nami, polecamy jej opiece Polskę, której symbole nosi w tym niezwykłym wizerunku”.
W trakcie Eucharystii modliło się ok. 6 tysięcy wiernych, którzy zgromadzili się licheńskiej bazylice a także przed świątynią.