Dzień zakochanych i niekochanych w Licheniu

Okazją, aby odkryć, że każdy jest chciany i kochany przez Boga był Dzień zakochanych oraz tych, którzy czują się niekochani, odrzuceni, zapomniani, samotni, który obchodzono w niedzielę, 12 lutego w Sanktuarium Matki Bożej Licheńskiej.

– Jesteśmy stworzeni na obraz i podobieństwo Boga, który jest Miłością, dlatego jesteśmy uzdolnieni i powołani, aby kochać i być kochanym. Każdy, kto doświadczył łaski wzajemnej miłości, wie jak bardzo trzeba o nią dbać. Spójrzmy dzisiaj na siebie z miłością, podziękujmy Bogu za Jego miłość i za miłość, której doświadczamy ze strony innych ludzi – zachęcali księża marianie.

W niedzielę, 12 lutego w Licheniu modlono się, aby wszyscy zakochani, narzeczeni, byli odpowiedzialni za swoją wzajemną miłość, a swoje życie budowali na fundamencie Bożych Przykazań. Pamiętano także o osobach samotnych i tych, którzy czują się niekochani, odrzuceni przez najbliższych. Modlono się, aby dobroć ludzka pomogła im znieść trudne sytuacje życia, i aby dzięki nim odkryli niezgłębioną miłość Boga. Proszono w intencji wszystkich ofiar trzęsienia ziemi w Syrii oraz w Turcji, o życie wieczne dla zmarłych łaską nadziei oraz umocnienie w cierpieniu dla ocalonych.

– Bóg jest zakochany w człowieku – mówił ks. Janusz Kumala MIC, kustosz licheńskiego sanktuarium podczas głównej Mszy Świętej w bazylice. Kapłan w homilii zachęcał, by odkryć prawdę o Bogu zakochanym w człowieku. – Jesteśmy utkani z miłości. Nie ma miłości, jeśli jest zniewolenie, przymus. Nie można nikogo do niej zmusić. Miłość zawsze jest wolna. Bóg dał nam wolność, zachęcając, byśmy z niej korzystali idąc do celu naszego życia – podkreślił marianin wyjaśniając, że być wolnym znaczy wybierać dobro.

– Spróbujmy wykorzystać ludzkie doświadczenie zakochania, by pojąć, co znaczy miłować Boga przez całą wieczność, czym jest pełnia miłości w niebie. Może doświadczyliśmy takich chwil, gdy zakochani czujemy się bardzo szczęśliwi patrząc na twarz żony, czy męża. Wtedy cały świat przestaje istnieć, nic się nie liczy, tylko ta osoba. Istotą niepojętej radości i szczęścia, które przekraczają ludzkie pojmowanie, będzie oglądanie twarzą w Twarz Boga. Nasza droga wydaje się czasem za trudna, bo nie przyjmujemy Bożej pomocy. On nie daje przykazań, które byłyby za trudne. Nie oczekuje czegoś, co przekraczałoby ludzkie możliwości wspierane Jego łaską. Bóg jest miłością – mówił ks. Kumala.