Licheń: dźwięk największego dzwonu w Polsce upamiętnił ofiary katastrofy pod Smoleńskiem

Dźwiękiem największego dzwonu w Polsce – Maryi Bogurodzicy – sanktuarium maryjne w Licheniu uczciło pamięć ofiar katastrofy lotniczej pod Smoleńskiem, w której zginęło 96 osób zmierzających na uroczystości do Katynia. Wśród tragicznie zmarłych był prezydent RP Lech Kaczyński.

Tuż przed godziną 8.41 przy ambonie nawy głównej licheńskiej bazyliki pojawił się ks. Sławomir Homoncik, wicekustosz licheńskiego sanktuarium. Odczytał on nazwiska wszystkich 96 ofiar katastrofy pod Smoleńskiem przed dwoma laty. W tym samym czasie zapalono 96 zniczy symbolizujących osoby, które poniosły wówczas śmierć. Po odczytaniu listy nazwisk wierni zgromadzeni w świątyni odmówili dziesiątek różańca w intencji tragicznie zmarłych.

Punktualnie o godzinie 8:41 rozległ się dźwięk dzwonu Maryja Bogurodzica. Swoim potężnym brzmieniem obwieścił on, iż dokładnie dwa lata temu doszło do katastrofy lotniczej pod Smoleńskiem.

Jeszcze dziś wieczorem o godzinie 19.00 w licheńskiej bazylice zostanie odprawiona uroczysta Msza św. w intencji ofiar smoleńskiej katastrofy. Po zakończeniu Eucharystii wierni procesyjnie udadzą się na ul. Klasztorną:

– Po Mszy św. udamy się pod obelisk, który będzie upamiętniał posadzenie jesienią ubiegłego roku 96. dębów dla uczczenia ofiar katastrofy smoleńskiej. Po drodze, przy każdym dębie, zostawimy po jednym zniczu, które w tej chwili palą się przed Cudownym Obrazem Matki Bożej Licheńskiej – poinformował ks. Wiktor Gumienny, kustosz licheńskiego sanktuarium.

10 kwietnia 2010 przy lądowaniu na lotnisku wojskowym Smoleńsk-Siewiernyj, miała miejsce katastrofa polskiego samolotu rządowego. Na pokładzie maszyny znajdowała się polska delegacja zmierzająca na obchody rocznicy mordu, jaki w 1940 roku NKWD dokonała na polskich oficerach. Podczas próby awaryjnego lądowania zginęło 96 osób – wszystkie, które znajdowały się na pokładzie.