Licheń: kandydaci do kapłaństwa wymagają bardziej indywidualnego podejścia

„Wypalenie magistra – prawda czy utopia”. Pod takim hasłem w sanktuarium maryjnym w Licheniu Starym odbył się ogólnopolski zjazd formacyjny magistrów nowicjatu i moderatorów postulatu zakonów męskich. Podkreślano, że w dzisiejszych czasach kandydaci do kapłaństwa wymagają bardziej indywidualnego podejścia ze strony przełożonych.

Br. Jacek Waligóra, minister prowincjalny kapucynów krakowskich, zwraca uwagę, że praca osób zajmujących się kandydatami do kapłaństwa jest coraz trudniejsza: kandydatów jest coraz mniej a ci, którzy się zgłaszają są "coraz słabsi" i "wymagają bardziej zaawansowanych metod formacyjnych".

Podobne spostrzeżenia ma ks. Sławomir Homoncik, wice-kustosz licheńskiego sanktuarium, który przez sześć lat pełnił funkcję magistra nowicjatu w Zgromadzeniu Księży Marianów. „Kandydaci przychodzą do zgromadzenia często z rodzin rozbitych, w których brakuje ojca lub w których ojcowie nie spełniają swoich zadań; z rodzin, w których niejednokrotnie matki w sposób symbiotyczny kochają swoich synów rekompensując swoje braki czy tęsknoty” – zauważa.

Wśród innych problemów, z którymi borykają się kandydaci na kapłanów oraz braci zakonnych, są także współczesne choroby cywilizacyjne: brak autorytetów i wartości duchowych, zabieganie, brak czasu. Młodzi ludzie mają także trudności z jednoznacznym określeniem swojej tożsamości i wytyczeniem życiowych celów.

„Obserwujemy u nich dużą zmienność decyzji związanych z życiem. Nie potrafią wyznaczać sobie celów w życiu, do których należy konsekwentnie dążyć. To, co wiąże się z trudem, koniecznością podjęcia walki sprawia, że młodzi ludzie bardzo często się zniechęcają i rezygnują” – zauważa marianin.

Zwraca uwagę, że do zgromadzeń trafiają dzisiaj ludzie, którzy są wprost po maturze, ale są też tacy, którzy mają już pewne doświadczenie życiowe. "Z każdym kandydatem trzeba nawiązać inną formę relacji, wyznaczać mu inne cele, zadania i weryfikować jego poczynania na kolejnych etapach formacji" – zwraca uwagę ks. Homoncik.

W jego opinii formatorzy zakonni muszą zmieniać podejście do swoich podopiecznych i – w przeciwieństwie do praktyki lat minionych – podchodzić do kandydatów do życia zakonnego w sposób bardziej indywidualny.

W licheńskim spotkaniu uczestniczyło w nim 20 osób – zarówno księży, jak i braci zakonnych.

Magister nowicjatu czy moderator postulatu w katolickich zgromadzeniach zakonnych to osoba, która wprowadza kandydatów w życie zakonne i przygotowuje ich do złożenia profesji. Podstawowym zadaniem mistrza jest zweryfikowanie deklarowanego powołania i rzeczywistych intencji kandydatów.

Mistrzem nowicjatu może być wyłącznie członek zgromadzenia, który związany jest ze zgromadzeniem ślubami wieczystymi, ma odpowiednie przygotowanie i doświadczenie i któremu tę funkcję powierzył właściwy mu przełożony.

Zjazdy formacyjne magistrów nowicjatu i moderatorów postulatu zakonów męskich organizowane są pod patronatem Konferencji Wyższych Przełożonych Zakonów Męskich w Polsce od 30 lat.