Licheń: motocykliści ze Zgorzelca w Sanktuarium

Grupa ok. 20 motocyklistów z Grupy Motocyklowej ze Zgorzelca przyjechała do Sanktuarium Maryjnego w Licheniu Starym, aby u stóp Licheńskiej Pani rozpocząć nowy sezon motocyklowy.

Jeźdźcy do Lichenia przybyli już wczoraj 14 kwietnia. Podczas podróży pokonali ponad 350 km. Dziś rano zwiedzali licheńskie sanktuarium, a o godzinie 12:00 uczestniczyli we Mszy św. przed Cudownym Obrazem Matki Bożej Licheńskiej, którą celebrował abp Jan Paweł Lenga.
Pół godziny przed Mszą św. motocykliści wjechali w teren sanktuarium w paradnym szpalerze. Przed bazyliką mniejszą Najświętszej Maryi Panny Licheńskiej oczekiwał na nich ks. Sławomir Homoncik, v-ce kustosz sanktuarium, który oficjalnie powitał przybyłych w Licheniu. Po odmówieniu modlitwy pobłogosławił pojazdy oraz ich właścicieli. W trakcie modlitwy wspomniał także o trzech motocyklistach, którzy kilka dni temu zginęli w tragicznym wypadku pod Bydgoszczą.

Miłośnicy dwóch kółek ze Zgorzelca przybyli do sanktuarium licheńskiego po raz pierwszy. „Bazylika zrobiła na nas ogromne wrażenie. Spędziliśmy tutaj zwiedzając zaledwie półtorej godziny. Jest to niewiele, ale historia tego miejsca i jego tradycje można określić jako współczesne. W wielu obiektach możemy spotkać historię sprzed kilkuset lat, natomiast tutaj w Licheniu jest to życie współczesne” – powiedział Piotr Frączak, motocyklista ze Zgorzelca.

Zdaniem pana Mariusz Latusa bycie motocyklistą to nie tylko pasja, ale także sposób na życie:
„Dla mnie osobiście jest to pasja z lat młodości. Ze względów rodzinnych trzeba było przerwać tę przygodę, ale jest to gdzieś zakotwiczone w psychice, że chciałoby się do tego wrócić. A teraz i czas, i finanse pozwoliły na to, że mogłem sobie kupić ten wymarzony motor”. Ponadto stwierdził, że „środowisko motocyklowe dzieli się na dwie grupy – są tacy ludzie, którzy pilnują zasad ruchu drogowego, a czas na motocyklu spędzają z przyjemnością, ale są też tacy, którzy nie maja świadomości czym to grozi”.

Po Mszy św. jeźdźcy wyruszyli w drogę powrotną do Zgorzelca, gdyż czeka ich długa podróż w strugach deszczu. Jednak jak przyznają ważne jest dla nich to, aby ten nowy sezon zacząć z Bogiem i z taką myślą pojawili się dziś w Licheniu.

Sanktuarium Maryjne każdego roku odwiedza tysiące pielgrzymów. Dużą część stanowią grupy zorganizowane, stowarzyszenia, organizacje prywatne, wśród których są: rolnicy, sybiracy, chórzyści, anonimowi alkoholicy, koniarze czy właśnie motocykliści. W 2011 roku Sanktuarium Matki Bożej Licheńskiej odwiedziło ponad 1,2 mln pielgrzymów.