Zmarła osoba, którą kochałeś. Czujesz pustkę i nie wiesz co ze sobą zrobić? Jak ukoić ból, który pozostał? Czujesz się słaby, bezradny, bezsilny i opuszczony. Z tym i wieloma innymi problemami mierzą się uczestnicy trwających w Licheniu rekolekcji „Jak przeżyć żałobę” (19-21 czerwca).

Spotkanie prowadzą: ks. Piotr Wojtonis, dyrektor i kapelan Hospicjum im. bł. Stanisława Papczyńskiego w Licheniu oraz Monika Potera, psycholog pracująca w sanktuaryjnej Fundacji SPEM DONARE.

Rekolekcje „Jak przeżyć żałobę” cieszą się bardzo dużym zainteresowaniem. – „Myślę, że zapotrzebowanie na takie rekolekcje jest i zawsze było, ponieważ temat śmieci i przemijania jest w Polsce często tematem tabu. Ludzie mają kłopot z tym, aby sobie poradzić z tak bolesną i dramatyczną sytuacją, jaką jest śmierć bliskiej osoby” – powiedziała psycholog Monika Potera.

Dzięki udziale w rekolekcjach uczestniczący w nich ludzie mogą dowiedzieć się, jak sobie poradzić w takiej sytuacji. Otrzymują pewne wskazówki, które wcielając w życie, pozwolą im przeżyć ten trudny czas. Z punktu widzenia wiary dowiadują się, że ludzkie życie nie kończy się wraz ze śmiercią. Jest ona jedynie pewnym etapem, z którym każdy z nas prędzej czy później będzie musiał się zmierzyć. Z kolei rozpatrując kwestię ludzką mogą się dowiedzieć, że ból, łzy i smutek są naturalnymi objawami po stracie bliskiej osoby. Musi minąć pewien czas, aby rany się zabliźniły a człowiek mógł przejść do życia codziennego pogodzony z Bogiem i samym sobą.

Pani Iwona z Bydgoszczy przybyła do Lichenia, aby znaleźć ukojenie w bólu po stracie ukochanego męża:
„Mój mąż zmarł nagle siedem miesięcy temu. Do dziś nie mogę się pogodzić z tym, że już go nie ma przy mnie, że nie mogę z nim porozmawiać, potrzymać za rękę. Chcę wierzyć, że jest już w niebie, że jest mu tam dobrze. Uczestnicząc w licheńskich rekolekcjach mam nadzieję, że choć po części upewnię się w moim przekonaniu” – powiedziała.

W rekolekcjach bierze udział 12 osób, m.in. z Warszawy, Gostynia, Bydgoszczy oraz Olsztyna. Spotkanie zakończy się w niedzielę, 21 czerwca. Ich organizatorem jest Sanktuarium Maryjne w Licheniu Starym. W tym roku w Sanktuarium odbędą się jeszcze dwie tury rekolekcyjne: od 11 do 13 września oraz od 27 do 29 listopada. Rekolekcje w całości odbywają się w Papieskim Domu Rekolekcyjnym.

Co zrobić i jak się zachować, gdy bliska nam osoba odeszła? Dlaczego tak się stało? Czy, a jeśli tak, to kiedy, czas zagoi rany? Z tymi i wieloma innymi pytaniami zetkną się uczestnicy rekolekcji „Jak przeżyć żałobę”, które rozpoczęły się 6 czerwca w Sanktuarium Matki Bożej Licheńskiej.

Licheńskie rekolekcje wspólnie prowadzą ks. Piotr Lach, dyrektor i kapelan Hospicjum im. bł. Stanisława Papczyńskiego w Licheniu oraz Monika Potera, psycholog pracująca w sanktuaryjnej Fundacji SPEM DONARE.

Rekolekcje „Jak przeżyć żałobę” cieszą się bardzo dużym zainteresowaniem. Zwyczajowo odbywały się dwie tury rekolekcyjne (w kwietniu i listopadzie). Jednak od kilku lat, w związku z wieloma zapytaniami ze strony wiernych pragnących uczestniczyć w spotkaniu, podjęto decyzję o zorganizowaniu dodatkowej tury w czerwcu:
„Każdego roku zgłasza się na nie bardzo dużo osób. W związku z tym odpowiadamy na zapotrzebowanie ludzi, którzy borykają się tematem żałoby, z bólem po śmierci bliskiej osoby i nie za bardzo wiedzą, co się z nimi w tym czasie dzieje” – wyjaśnia psycholog Monika Potera.

Jak wyjaśniła, żałoba jest częścią ludzkiego życia, z którą prędzej czy później należy się pogodzić i przejść do codzienności: – „Z mojego doświadczenia terapeutycznego wynika, że dla wielu osób śmierć jest wciąż tematem tabu. O śmierci, o przemijaniu, nie rozmawia się z najbliższymi. Przed wielu laty ludzie umierali w domu, skąd następnie ciało było zabierane do kościoła i na cmentarz. Teraz wszystko odbywa się w szpitalach, domach pogrzebowych poza naszym polem widzenia. Dzisiejszy świat hołduje modelowi „młodości”. Nie rozmawiamy o starości, o śmierci, a gdy ona nas dosięgnie – nie wiemy jak się w jej obliczu zachować. Gdy umiera ktoś bliski doświadczamy bólu, z którym nie umiemy sobie poradzić. Żałoba jest nieodłącznym elementem naszego życia. Jest to także swego rodzaju proces posiadający kilka etapów: począwszy od szoku, gniewu, złości, poprzez ból, smutek, depresję, na stopniowej akceptacji nowej sytuacji kończąc” – dodała psycholog.

Od strony psychologicznej uczestnicy rekolekcji starają się zrozumieć siebie, dowiadują się, jak poradzić sobie z trudnymi emocjami, które są w nich po stracie bliskiej i ukochanej osoby. Od strony duchowej następuje pogłębiona modlitwa i zaduma nad zmarłymi. Rozpoczynają się także próby naprawienia trudnych relacji z innymi, próby przebaczenia zamierzchłych krzywd, ale także wyrażenie wdzięczności osobom zmarłym za wszelkie dobro, którego byli inicjatorami. Ważna w tym miejscu jest pomoc kapłana, ale także możliwość dzielenia się swoim bólem z innymi ludźmi, którzy przeżyli coś podobnego.

Z uwagi na specyfikę rekolekcji może w nich wziąć udział niewielka liczba osób. Tak też jest i tym razem. Rekolekcje zakończą się w niedzielę, 8 czerwca. Organizatorem spotkania jest Sanktuarium Maryjne w Licheniu Starym.