Liderzy żydowscy gratulują abp. Rysiowi nominacji kardynalskiej

Kardynalska nominacja arcybiskupa Grzegorza Rysia już znalazła swój pozytywny oddźwięk wśród liderów międzynarodowej społeczności żydowskiej. Bliski przyjaciel papieża Franciszka, rabin profesor Abraham Skórka i długoletni dyrektor Ligi Przeciw Zniesławianiu (ADL) wydali specjalne oświadczenia. Oto one:

Rabin Profesor ABRAHAM SKÓRKA:

Z wielką radością przyjąłem wiadomość, że papież Franciszek mianuje kardynałem arcybiskupa łódzkiego Grzegorza Rysia.

25 lutego 2018 r. w Centrum im. Marka Edelmana w Łodzi przeprowadziliśmy z arcybiskupem Rysiem publiczny dialog pod hasłem „Zrozumieć braci”, W którym wielu uczestniczyło osobiście i wielu innych online (materiał dostępny na YouTube).

Bardzo miło wspominam to wydarzenie. To był prawdziwy moment braterskiego spotkania, dialogu w najgłębszym tego słowa znaczeniu.

Modlę się do Wszechmogącego, aby pobłogosławił Arcybiskupa Łodzi, w której urodziła się moja babcia i mama, a także moralny gigant ludzkości Jan Karski, w Jego nowym rozdziale życia i posługi kapłańskiej jako kardynał. Modlę się aby mógł w tej nowej misji odtworzyć wszystkie wartości, które podzielamy, my Żydzi i katolicy, aby nieustannie kłaść podwaliny pod rzeczywistość pokoju i zrozumienia.

ABRAHAM FOXMAN:

Decyzja papieża Franciszka o uczynieniu arcybiskupa Grzegorza Rysia kardynałem z pewnością zostanie przyjęta z satysfakcją przez świat żydowski, a na pewno tę jego część która zaangażowana jest w dialog chrześcijańsko-żydowski, zaś przez Żydów wywodzących się z Polski – z radością. Polski hierarcha zmierza drogą wyznaczoną przez Sobór Watykański II, a poszerzoną przez pontyfikat Jana Pawła II. Grzegorz Ryś jest wiernym kontynuatorem Papieża-Polaka w dowodzeniu braterstwa chrześcijaństwa i judaizmu oraz w umacnianiu przekonania, że bez tego braterstwa świat byłby o wiele uboższy, a może w ogóle nie posiadałby klarownej perspektywy przyszłości. Grzegorz Rys jest nie tylko przyjacielem Żydów, ale duchownym odważnie zwalczającym antysemityzm, uważając go za grzech. Jest pasterzem Kościoła krytycznego wobec siebie, wolnego od pychy i omnipotencji, otwartego na wyzwania i poszukującego wspólnej przyszłości wraz z innymi religiami i niewierzącymi.

Pozwalając sobie na akcent osobisty, nie tylko miałem okazję Kardynała spotykać w Polsce, ale także obaj zasiadamy w Kapitule Nagrody Orła Jana Karskiego, bohatera naszych czasów, którego darzymy czcią i szacunkiem.

Obaj liderzy żydowscy nie wykluczają swojej obecności w Rzymie 30 września br., kiedy bliski obu papież Franciszek wyniesie uroczyście do kardynalskiej godności łódzkiego arcypasterza.