Drukuj Powrót do artykułu

Litwa dziękuje za beatyfikację Michała Giedroycia

22 czerwca 2019 | 19:13 | Živilė Peluritienė (KAI) | Widzieniszki Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. vilnensis.lt

W Widzieniszkach, w rejonie malackim, około 80 kilometrów od Wilna odprawiono dziś Mszę św. dziękczynną za beatyfikację urodzonego na Litwie Michała Giedroycia. W przeddzień uroczystości Zasłania Ducha Świętego podobna uroczystość miała miejsce w Krakowie. Michał Giedroyć został ogłoszony błogosławionym 7 listopada 2018 r.

„Tutaj, w rodzinnych stronach błogosławionego Michała, jak i w Krakowie, biskupi z Litwy i Polski, wierni z obu narodów, dla których błogosławiony Michał jest kimś bardzo ważnym, wznosimy nasze wspólne modły, dziękując jednocześnie Bogu. Nasze narody łączy wiara w Chrystusa, radosne i bolesne doświadczenia, ucisk związany z utratą wolności, prześladowania z powodu wiary. Łączą tak ważni dla naszych wiernych święci; łączą wzajemne czysto ludzkie, przyjacielskie relacje. Bóg poprzez Kościół błogosławi szczególny związek Litwy i Polski, darowując jeszcze jednego błogosławionego, wyciskając tym samym pieczęć duchową” – mówił w homilii abp Gintaras Grušas.

Arcybiskup Wilna wezwał: „Módlmy się, aby za wstawiennictwem błogosławionego Michała Giedroycia, nasze kraje kontynuowały wspólną drogę pielgrzymstwa, a każdy z nas odnalazł w sobie pokorę serca, której nauczał błogosławiony brat Michał”.

Na uroczystość przybyło wielu gości, pielgrzymów nie tylko z Litwy i Polski, ale także z innych państw. Mszy św. przewodniczył przewodniczący Konferencji Episkopatu Litwy abp Gintaras Grušas. Wspólnie modlił się również Jonas Ivanauskas, biskup diecezji w Koszedarach, gdzie znajdują się Widzieniszki. Eucharystię koncelebrował metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski, metropolita białostocki abp Tadeusz Wojda, biskup warszawsko-praski Romuald Kamiński, biskup ełcki Jerzy Mazur, przewodniczący Konferencji Episkopatu na Łotwie biskup lipawski Viktors Stulpins, biskup grodzieński na Białorusi Aleksandr Kaszkiewicz oraz inni biskupi Litwy.

W Widzieniszkach ludzie gromadzili się od rana, modlili się na placu przed kościołem, uczyli pieśni powstałych ku czci błogosławionego Michała oraz słuchali katechezy o samym błogosławionym. Na początku Mszy w procesji przyniesione zostały relikwie błogosławionego. Wniesiono je do Kościoła i tu też pozostaną, aby w przyszłości wierni odwiedzający Widzieniszki mogli się przed nimi modlić i prosić o wstawiennictwo.

Dokładnie dwa lata po uroczystości beatyfikacyjnej Teofila Matulionisa na placu Katedralnym w Wilnie odprawiana została Msza św. dziękczynna za dar beatyfikacji Michała Giedroycia. Jak się zaznacza błogosławiony Teofil i błogosławiony brat Michał są Litwinami, których w ostatnich latach papież Franciszek wyniósł do chwały ołtarzy, aby orędowali w intencji swoich rodaków z Litwy i Polski.

Michał Giedroyć urodził się ok. 1425 r. w Giedroyci na Litwie. Pochodził z książęcego rodu. Od młodości cierpiał nie tylko fizycznie (miał jedną nogę krótszą i poruszał się o kuli), ale także psychicznie, dojrzewając dzięki doświadczeniu własnej ułomności do głębokiego rozumienia Męki Chrystusa i współczucia ludziom cierpiącym.

W latach 1461-1465 prawdopodobnie studiował na Uniwersytecie Jagiellońskim, gdzie zdobył stopień bakałarza. W 1465 r. wstąpił do nowicjatu Zakonu świętego Augustyna Kanoników Regularnych od Pokuty Błogosławionych Męczenników Najświętszej Maryi Panny de Metro. Biali augustianie, zwani przez ludzi potocznie “markami”, związani byli z kościołem św. Marka Ewangelisty w Krakowie (stąd ich potoczna nazwa).

Przyjaźnił się z niezwykłą grupą ludzi, od których II poł. XV wieku nazwana została “Felix Saeculum Cracoviae”. U profesora Akademii Jana z Kęt (1390-1473) Michał Giedroyć mógł się w tym czasie spotykać z Izajaszem Bonerem (1399-1471), Stanisławem Kazimierczykiem (1430-1489), Szymonem z Lipnicy (1438-1482), Ładysławem z Gielniowa (1440-1505) i Świętosławem Milczącym (1489). Wszyscy oni umierali w opinii świętości.

“W tym klimacie realizowało się szczególne powołanie Michała Giedroycia i dojrzewała Jego świętość; czerpał z niego natchnienie i równocześnie wywarł na nim niezatarte piętno” – tak pisał w swoim liście na 500-lecie śmierci Bł. Michała Giedroycia Jan Paweł II.

Michał pokornie pełnił powierzoną mu w zakonie funkcję zakrystiana. Opiekował się wnętrzem kościoła św. Marka. Chwalił Boga nieprzerwanie, posłusznie wypełniał wszystkie zlecone mu prace, dzielnie znosił urągania, prześladowania. Prowadził życie bardzo proste i ubogie.

Bł. Michał był wrażliwy na ludzkie cierpienie. Ludzie, rozpoznając w nim “przyjaciela Boga”, błagali go o modlitwę wstawienniczą. On zaś wypraszał im w chwilach trosk i zmartwień cudowne łaski u Boga.

“Chowajcie prawdziwą miłość, abyście w Bogu, który miłością jest, mieszkali” – tymi słowami Michał Giedroyć żegnał się ze swoimi braćmi. Zmarł 4 maja 1485 r. w opinii świętości. Pochowano go w kościele, w którym całe lata żył i pracował, w sąsiedztwie ołtarza głównego.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.