Łk 13,1-21: Jezus – Pan daje czas na nawrócenie i uzdrawia
10 grudnia 2022 | 15:31 | ks. dr Krzysztof Kinowski, ks. Arkadiusz Kosznik, ks. Jakub Wojewódka, kl. Kamil Romanowski, kl. Grzegorz Zakrzewski | Warszawa Ⓒ Ⓟ
Tekst w przekładzie Biblii Tysiąclecia:
13, 1 W tym samym czasie przyszli niektórzy i donieśli Mu o Galilejczykach, których krew Piłat zmieszał z krwią ich ofiar. 2 Jezus im odpowiedział: «Czyż myślicie, że ci Galilejczycy byli większymi grzesznikami niż inni mieszkańcy Galilei, że to ucierpieli? 3 Bynajmniej, powiadam wam; lecz jeśli się nie nawrócicie, wszyscy podobnie zginiecie. 4 Albo myślicie, że owych osiemnastu, na których zwaliła się wieża w Siloam i zabiła ich, było większymi winowajcami niż inni mieszkańcy Jerozolimy? 5 Bynajmniej, powiadam wam; lecz jeśli się nie nawrócicie, wszyscy tak samo zginiecie».
6 I opowiedział im następującą przypowieść: «Pewien człowiek miał drzewo figowe zasadzone w swojej winnicy; przyszedł i szukał na nim owoców, ale nie znalazł. 7 Rzekł więc do ogrodnika: „Oto już trzy lata, odkąd przychodzę i szukam owocu na tym drzewie figowym, a nie znajduję. Wytnij je: po co jeszcze ziemię wyjaławia?” 8 Lecz on mu odpowiedział: „Panie, jeszcze na ten rok je pozostaw; ja okopię je i obłożę nawozem; 9 może wyda owoc. A jeśli nie, w przyszłości możesz je wyciąć”».
10 Nauczał raz w szabat w jednej z synagog. 11 A była tam kobieta, która od osiemnastu lat miała ducha niemocy: była pochylona i w żaden sposób nie mogła się wyprostować. 12 Gdy Jezus ją zobaczył, przywołał ją i rzekł do niej: «Niewiasto, jesteś wolna od swej niemocy». 13 Włożył na nią ręce, a natychmiast wyprostowała się i chwaliła Boga. 14 Lecz przełożony synagogi, oburzony tym, że Jezus w szabat uzdrowił, rzekł do ludu: «Jest sześć dni, w których należy pracować. W te więc przychodźcie i leczcie się, a nie w dzień szabatu!» 15 Pan mu odpowiedział: «Obłudnicy, czyż każdy z was nie odwiązuje w szabat wołu lub osła od żłobu i nie prowadzi, by go napoić? 16 A tej córki Abrahama, którą szatan osiemnaście lat trzymał na uwięzi, nie należało uwolnić od tych więzów w dzień szabatu?» 17 Na te słowa wstyd ogarnął wszystkich Jego przeciwników, a lud cały cieszył się ze wszystkich wspaniałych czynów, dokonywanych przez Niego.
18 Mówił więc: «Do czego podobne jest królestwo Boże i z czym mam je porównać? 19 Podobne jest do ziarnka gorczycy, które ktoś wziął i posadził w swoim ogrodzie. Wyrosło i stało się wielkim drzewem, tak że ptaki powietrzne gnieździły się na jego gałęziach». 20 I mówił dalej: «Z czym mam porównać królestwo Boże? 21 Podobne jest do zaczynu, który pewna kobieta wzięła i włożyła w trzy miary mąki, aż wszystko się zakwasiło».
Struktura:
- Fragment Łk 13,1-21 można podzielić na 2 zasadnicze części:
- (1) Przypowieść o figowcu (ww. 1-9);
- (2) Wydarzenia w synagodze (ww. 10-21) .
- W każdej z tych głównych części można wyróżnić mniejsze podstruktury, które są ze sobą powiązane i oddziałują na siebie nawzajem. Część (1) składa się z trzech elementów, które można wyodrębnić w następujący sposób:
- (1a) Galilejczycy zabici przez Piłata (ww. 1-3);
- (1b) Ofiary zawalonej wieży (ww. 4-5);
- (1c) Przypowieść o figowcu (ww. 6-9).
- Dwa bieżące przykłady z ówczesnej rzeczywistości (elementy 1a oraz 1b) stanowią przygotowanie na najistotniejszą w tej części tekstu naukę, zawartą w obrazie nieurodzajnego figowca zasadzonego w winnicy. To zadziwiające opowiadanie niesie w sobie ważną symbolikę.
- Drugą część (2) badanego fragmentu (ww.10-21) można również podzielić na mniejsze elementy w sposób następujący:
- (2a) Uzdrowienie kobiety (ww. 10-17)
- (2b) Przypowieści o królestwie (ww. 18-21). W obrębie elementu 2b można wyróżnić jeszcze dwie mniejsze podstruktury:
- (2b1) Ziarnko gorczycy (ww. 18-19)
- (2b2) Zaczyn (ww. 20-21).
- Każdy z poszczególnych elementów badanego tekstu posiada swój własny, ważny sens, który służy przekazaniu bardziej ogólnego przesłania. Zasadniczy podział fragmentu na dwie części sugeruje, że zawarte będą w nim również dwa główne przesłania teologiczne.
Orędzie teologiczne:
- Część 1 (ww. 1-9) koncentruje się wokół naczelnego tematu, który doskonale oddają słowa zawarte bezpośrednio w tekście: Jeśli się nie nawrócicie, wszyscy podobnie zginiecie (ww. 3 i 5). Zarówno dwa przykłady z życia, jak i przypowieść o figowcu, zdają się akcentować właśnie to naczelne przesłanie o konieczności szybkiego nawrócenia.
- Szczególnie interesujący jest obraz nieurodzajnego figowca, który znajduje się nie w ogrodzie figowym, lecz w winnicy. W kontekście Starego Testamentu i zawartych tam obrazów, właśnie owa winnica staje się niezwykle istotna. Winnicą – symbolicznie – jest Izrael (por. Iz 5,1-7: Prorok wspomina tam również o wieży i mieszkańcach Jerozolimy – to samo zrobił Jezus przed chwilą w ww.1-5). Właścicielem winnicy jest sam Bóg albo – na co wskazuje użycie określenia Pan (kyrios) – Jezus. Trzy lata poszukiwań owoców na nieurodzajnym figowcu może odnosić się do trzech lat publicznej działalności Jezusa, zaś szukającym może być właśnie On sam. Pozostałe Ewangelie synoptyczne pokazują scenę, w której Jezus rzeczywiście poszukiwał owoców na figowcu (por. Mt 21,19; Mk 11,13). Być może autor Łk wykorzystał tę tradycję, wpisując ją tutaj w kontekst przypowieści. Bezowocność drzewa przywodzi na myśl wezwanie Jana Chrzciciela, obecne u początków publicznej działalności Jezusa: Każde drzewo, które nie wydaje dobrego owocu, zostaje wycięte i wrzucone w ogień (Łk 3,9). Cały obraz odnosi więc do konieczności nawrócenia i „wydania jego owoców”, czyli realnej zmiany życia, która idzie za nawróceniem jako jego konsekwencja.
- Wezwanie do nawrócenia i groźba wycięcia oraz wyrzucenia nieurodzajnego figowca odnosi się tutaj przede wszystkim i w pierwszej kolejności do Izraela, jako Narodu Wybranego. To znaczy, że nawrócenia najbardziej potrzebują właśnie ci, którzy są przekonani o własnej sprawiedliwości (por. Łk 18,9); o tym, że będąc „dziećmi Abrahama” (por. Łk 3,8), myślą, że mogą pogardzać innymi, oceniać ich i potępiać. To właśnie faryzeusze-obłudnicy (pozornie najbardziej sprawiedliwi) stają się adresatami największej krytyki Jezusa (por. Łk 11,37-44). Innymi słowy: najbardziej paląca jest potrzeba nawrócenia tych, którym wydaje się, że są najbardziej sprawiedliwi, najbardziej pobożni i najbliżsi Bogu. Owo wezwanie jeśli się nie nawrócicie, wszyscy podobnie zginiecie (ww. 3 i 5) nie jest więc skierowane do wielkich grzeszników, do celników i nierządnic, lecz do pobożnych Izraelitów. Mówiąc jeszcze prościej: do nas; do mnie i do Ciebie – pobożny chrześcijaninie, odbiorco Słowa.
- Mocne i bezkompromisowe wezwanie do nawrócenia poparte jest nawet groźbą wycięcia nieurodzajnego drzewa (w. 7), lecz nie jest pozbawione nadziei. To jest właśnie ta nadzieja, którą przynosi Jezus: okopię go i obłożę nawozem, i może wyda owoc. (ww. 8-9). Jezus przychodzi uratować i ożywić nawet to, co wydaje się już obumarłe i całkowicie bezowocne. On może obudzić do życia nawet nasze stwardniałe jak kamień serca. Może uwolnić nawet po osiemnastu latach uwięzi, o czym mówi w kolejnej części analizowanego tekstu.
- Druga cześć badanego fragmentu, ujęta w ramy sceny odbywającej się w synagodze, koncentruje się wokół tematyki szabatu, jego znaczenia oraz właściwego sposobu świętowania go. Szabat, jako Pascha tygodnia, przypomina o Wyjściu Izraela z Egiptu, czyli wyprowadzeniu go przez Boga z niewoli. Kontekstem powstania tego dnia jako świętego oraz jego znaczeniem jest wyzwolenie (por. Pwt 5,15). To właśnie tego dnia Jezus uwalnia kobietę, którą Szatan osiemnaście lat trzymał na uwięzi (w. 16). Jednak przełożony synagogi sprzeciwia się temu, traktując uzdrowienia jako rodzaj zakazanej pracy. Tymczasem tekst biblijny, mówiąc o tym uwolnieniu, używa czasowników strony biernej: jesteś uwolniona (w. 12) oraz została wyprostowana (w.13). W ten sposób zasugerowane jest działanie samego Boga. To tak, jakby narrator chciał powiedzieć: Skandal! Sam Bóg pogwałcił szabat i wykonał pracę – uwolnił człowieka od wpływu złego ducha! To wszystko ukazuje prawdziwy, głęboki sens szabatu, który zdaje się pomijać przełożony synagogi, troszcząc się jedynie o przepis zakazujący pracy. Tym sensem jest wyzwalające działanie Boga, który troszczy się o swój lud i rzeczywiście wyprowadza z niewoli – najpierw z Egiptu, potem z Babilonii, a wreszcie z najgorszej niewoli: z niewoli szatana i zła.
- To „nowe Wyjście”, wyprowadzenie z niewoli grzechu, wiąże się z przyjściem królestwa Bożego, o którym mówią dwie następujące zaraz potem przypowieści. Obie ukazują Boże „odwrócenie porządku”, które zostało ogłoszone już u progu całej historii Ewangelii wg św. Łukasza: Bóg poniża pysznych, a wywyższa pokornych (Łk 1,52). To, co małe i niepozorne, staje się ważne i ma wielką wartość dla całego świata. Królestwo Boże przychodzące w Jezusie, z początku małe, przenika jednak całą rzeczywistość i powiększa się, by ostatecznie objąć wszystkich ludzi, by wszystkich wyzwolić, by wszystkim dać nowe życie. Wszak o nowym życiu darowanym przez Jezusa opowiada ta historia. Opowiada i jednocześnie zaprasza: przyjmij to nowe życie, daj się wyzwolić, a potem sam stań się zaczynem, idź i wyzwalaj innych.
Ojcowie Kościoła:
Jezus, przychodząc na świat, stał się do nas podobny we wszystkim, oprócz grzechu. Elementem Jego solidarności z ludźmi jest także język, którym się posługuje, aby przedstawić swoją naukę w sposób odpowiedni dla ówczesnego słuchacza. W tej perykopie widzimy, że dla Jezusa nie jest obcy kontekst społeczny, w którym przecież prowadził swoją działalność. Jezus razem z innymi ludźmi obserwuje pewne wydarzenia, ale ocenia je z zupełnie innego poziomu. Dla niego dwa nieszczęścia opisane w ww. 1-4 nie są – jak powszechnie sądzono – karą za grzechy, ale okazją, żeby zwrócić swoją myśl ku Bogu. Św. Klemens Rzymski w Liście do Kościoła w Koryncie napisał: „Przebiegnijmy myślą wszystkie pokolenia, a przekonamy się, że w każdym […] dawał Pan okazję do pokuty tym, którzy chcieli powrócić do Niego”.
Jezus odwołuje się także do wymownych obrazów życia codziennego, aby pogłębić naukę, którą głosi, a także, żeby odwołać ją do życiowego doświadczenia słuchaczy. Obraz figowca pozwala Jezusowi pokazać, że nawrócenie jest rzeczą bardzo priorytetową – nie można go odkładać na później, ponieważ Ten, który powołał nas do istnienia, nie pragnie śmierci występnego, ale żeby żył dzięki nawróceniu, które wyraża się bardzo konkretnie w uczynkach miłości. Święty Kolumban pisze o tym w ten sposób: „To podobieństwo do Boga, o ile jest zachowane, jest dla człowieka niezmiernym zaszczytem. Człowiek staje się podobny do Boga, kiedy w należyty sposób korzysta z umiejętności, jakie zostały dane jego duszy. Bóg polecił, abyśmy ujawniali te wszystkie cnoty, które On w nas złożył w chwili stworzenia […]. Miłość Boga jest odnawianiem Jego obrazu […]. Miłość zaś prawdziwa wyraża się nie tylko w słowach, ale raczej w czynach i prawdzie” (Wskazania 11,1-2).
Dwie ostatnie przypowieści uczą, aby nie oceniać królestwa niebieskiego według naszych ziemskich kryteriów, bo to małe ziarenko jest w stanie zaszokować nas swoim wzrostem, co też znalazło swoją realizację w paradoksalnym rozwoju Kościoła pomimo swojej pierwotnej małości i prześladowań. Św. Jan Chryzostom napisał: „Jezus uwalnia ich od […] obawy w przypowieści o ziarnku gorczycy, prowadząc ich do wiary i zaznaczając, że Ewangelia wszędzie się rozprzestrzeni […]. Jego uczniowie byli słabsi od wszystkich i od wszystkich mniej cenieni, a jednak, ponieważ była w nich wielka siła, rozeszła się po całym świecie” (Homilie na Ewangelię według św. Mateusza 46,2). Ta wielka siła małego zaczynu Kościoła została potwierdzona przez Tertuliana w słowach: „Od wczoraj jesteśmy, a wszystko, co macie, już zapełniliśmy: miasta, wyspy, kasztele, miasteczka, rady miejskie, nawet wojskowe obozy, cechy w Rzymie i na prowincji, pałac, senat, forum”.
Kultura i sztuka:
Tragedię śmierci Galilejczyków czy katastrofy w Siloam w kontekście współczesnym przedstawił ks. Jan Twardowski. Zauważa, że każdą tragedię komentujemy „No tak, dotknęła go kara Boża”, wskazując jak mocno umniejszamy Boga do własnych osądów. Puentą poety są słowa „Aktualny czas, jaki jeszcze mamy, jest naszym największym skarbem – czasem naszego pojednania się z Bogiem i z drugim człowiekiem” (J. Twardowski, W świetle Ewangelii, Kraków 2005, s. 247).
Nad losem człowieka zainteresowanego trudnościami i doświadczeniami innych pochyla się brytyjska poetka Charlotte Mason. W jednej z części swego obszernego dzieła The Saviour of the World, kobieta zastanawia się, co byłoby, gdyby to człowiek patrzył jak Bóg – mierzył każdego człowieka według własnego cierpienia, które ponosi – nie uważając siebie za lepszego, ale „chcąc uniknąć ich losu, pokutować i modlić się” (C. Mason, The Saviour of the World – Vol. VI, Londyn 1921, s. 175).
Wielkość cudu uzdrowienia kobiety pochylonej od wielu lat jest tematem wiersza Ledwina Annette von Droste-Hulshoff. Poetka ukazuje intymność spotkania Jezusa ze starszą kobietą, dla której Zbawiciel „był niczym anioł, ukazujący jej piękno nieba”, a oddalający od niej piętno spojrzenia w ziemię (A. Von Droste-Hulshoff, Ledwina, Paderborn 1825, s. 24).
Motyw śmierci Galilejczyków czy ofiar upadku wieży w Siloam nie jest zbyt często pojawiającym się motywem w sztuce. Jednym z nich jest ilustracja Jamesa Tissota z 1890 roku (Brooklyn Museum). Przedstawia on uciekających w wielkim popłochu ludzi, na których zawala się konstrukcja wieży. Autor pragnie pokazać, że wieża w Siloam zawaliła się w trakcie jej budowy, a wielkość katastrofy autor zaznaczył poprzez spadających na ziemię ludzi.
Bardzo ciekawe przedstawienie tragedii w Siloam znaleźć można w małej książęczce -„Świętej Historii” Louisa Antoine Demarne’a z okolic 1730 roku (ilustracja znajduje się obecnie na aukcji). Ukazuje ona katastrofę, jakby wydarzyła się w czasach baroku. Wielka potężna wieża, udekorowana wspaniałymi arkadami oraz płaskorzeźbami, w otoczeniu wspaniałej kolumnady, zawala się na znajdujących się w niej ludzi. Co ciekawe, wieża jest częścią większej instalacji, do której należy choćby fontanna, z której woda zalewa ofiary wypadku.
W ilustracjach wykonanych przez Jamesa Tissota znajdziemy także taką, która obrazowo opisuje przypowieść o nieurodzajnym figowcu (1890 r., Brooklyn Museum). Ilustracja ukazuje dwóch mężczyzn rozmawiających przy figowcu. Drzewo ewidentnie jest wyschnięte, nie ma na nim żadnych owoców. Mężczyzna stojący do odbiorcy tyłem jest właścicielem winnicy, na terenie której stoi jałowy figowiec. Jego gesty wskazują na irytację oraz gniew wobec sługi. Sługa zaś wskazuje co może uczynić, aby dać szansę drzewu na wydanie owoców.
Zgoła inaczej scenę przedstawił Jan Luyken w ilustracji do Biblii Bowyera (1790 r., Bolton Museum). Za rozmawiającymi mężczyznami rozlega się piękna sceneria winnicy – wielu bujnych krzewów oraz budynku tłoczni winnicy. Samo zaś drzewo wygląda na żywe, posiadające liście – jednak nieposiadające żadnych owoców. Mimika właściciela winnicy również nie wskazuje na gniew mężczyzny, a na jego zainteresowanie sytuacją.
Kolejna ilustracja, znajdująca się w Biblii Mistrzów Utrechckich z 1430 r. (Biblioteka Narodowa Niderlandów), łączy niejako perykopę o nieurodzajnym figowcu oraz fragment o uzdrowieniu kobiety pochylonej od wielu lat. Z lewej strony obrazka Chrystus błogosławi kobietę, znajdującą się wśród faryzeuszów – zaś z prawej strony mężczyzna okopuje ponownie figowiec. Być może jest to zapowiedź, że po wielu latach także i figowiec może otrzymać szansę wydania owoców?
Jedno z najstarszych przedstawień Chrystusa uzdrawiającego pochyloną kobietę znajduje się kodeksach syryjskich z VI wieku. Ukazuje on bardzo prostą ilustrację Chrystusa wyciągającego ręce do kobiety. Podobne przedstawienie znajduje się w koptyjsko-arabskich manuskryptach Patriarchy Aleksandrii z XIII wieku.
Bardzo wyraźnie niezadowolenie faryzeuszów oraz przełożonego synagogi ukazał ilustrator James Tissot (1890 r., Brooklyn Museum). Mężczyźni ukazują swoje niezadowolenie zachowaniem Jezusa, który kładzie ręce na pochyloną kobietę. Ilustrator ukazał współczesne mu wnętrze synagogi – wraz z drewnianym, bogato zdobionym balkonem oraz drzwiami.
Bardzo miłosierne i dobre oblicze Zbawiciela w tej scenie przedstawił współczesny malarz i portrecista amerykański JS Humfleet (2017 r., Saatchi Art Galery). Jezus jest pełen blasku i boskości, trzyma za rękę chorą kobietę. Jego oblicze jest rozmodlone. Tłum obserwuje całą scenę. Tylko u jednego z nich widoczna jest dezaprobata, co może sugerować, że jest przełożonym synagogi.
Scena uzdrowienia kobiety została także przedstawiona na płaskorzeźbie ozdabiającej Sarkofag Dwóch Braci (ok. IV w., Muzeum Watykańskie). Na reliefie widoczna jest kobieta całująca Chrystusa w dłonie za cud, który uczynił.
Wielkość krzewu gorczycy ukazał Jan Luyken we wspomnianej Biblii Bowyera. Ilustrator ukazał dwóch mężczyzn rozprawiających o krzewie. Starczy z nich wskazuje jedną ręką na ziarnko, które wydziobywane jest przez ptaka, zaś drugą na potężny krzew, który staje się schronieniem dla ptactwa.
Figowiec, który otrzymał kolejną szansę na wzrost i wydanie owoców jest tłem do utworu The Fig Tree instrumentalisty Jakoba Ahlboma.
Uczucia, jakie towarzyszyły pochylonej kobiecie uzdrowionej przez Chrystusa stały się tematem piosenki A Little Crippled Girl’s Prayer zespołu The Fuller Family. W swej modlitwie dziewczynka wyraża głęboką nadzieję, że nadejdzie dzień, kiedy wejdzie do Synagogi, aby uzdrowił ją tam Chrystus.
Ziarnko gorczycy stało się motywem do kompozycji muzycznej Hildura Gudnadottira oraz Johanna Johannssona, skomponowanej do filmu Maria Magdalena.
Scena uzdrowienia kobiety pochylonej od wielu lat pojawiła się w filmie Jezus z 1979 roku (w reżyserii J. Krisha i P. Sykesa).
Życie i nauczanie Kościoła:
Katechizm Kościoła Katolickiego w punkcie 1427 mówi, że: „Jezus wzywa do nawrócenia. To wezwanie jest istotnym elementem głoszenia Królestwa: Czas się wypełnił i bliskie jest Królestwo Boże. Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię!” (KKK, p. 1427). Uzmysławia wierzącym, że: „nawrócenie jest najpierw dziełem łaski Boga, który sprawia, że nasze serca wracają do Niego. Bóg daje nam siłę zaczynania od nowa. Odkrywając wielkość miłości Boga, nasze serce zostaje wstrząśnięte grozą i ciężarem grzechu; zaczyna obawiać się, by nie obrazić Boga grzechem i nie oddalić się od Niego. Serce ludzkie nawraca się, patrząc na Tego, którego zraniły nasze grzechy” (KKK, p. 1432). Benedykt XVI podczas modlitwy Anioł Pański, 30 października 2010 r., na placu św. Piotra, powiedział: „Jezus Chrystus, wcielenie Boga, okazał to ogromne miłosierdzie, które nie ujmuje nic powadze grzechu, lecz ma na celu zawsze ocalenie grzesznika, danie mu możliwości zrehabilitowania się, rozpoczęcia od nowa, nawrócenia się”. Z kolei Konstytucja dogmatyczna o Kościele Lumen Gentium w punkcie 11 podkreśla, że: „Ci zaś, którzy przystępują do sakramentu pokuty otrzymują od miłosierdzia Bożego przebaczenie zniewagi wyrządzonej Bogu i równocześnie dostępują pojednania z Kościołem, któremu grzesząc zadali ranę, a który przyczynia się do ich nawrócenia miłością, przykładem i modlitwą” (Lumen gentium, p. 11).
Istnieje wiele dróg prowadzących do nawrócenia. „Nawrócenie dokonuje się w życiu codziennym przez czyny pojednania, troskę o ubogich, praktykowanie i obronę sprawiedliwości i prawa, wyznanie win braciom, upomnienie braterskie, rewizję życia, rachunek sumienia, kierownictwo duchowe, przyjmowanie cierpień, znoszenie prześladowania dla sprawiedliwości. Najpewniejszą drogą pokuty jest wzięcie każdego dnia swojego krzyża i pójście za Jezusem” (KKK, p. 1435). Katechizm Kościoła Katolickiego wzywa ochrzczonych, by „podjęli z nią [słabością natury ludzkiej] walkę w życiu chrześcijańskim z pomocą łaski Chrystusa. Tą walką jest wysiłek nawrócenia, mający na uwadze świętość i życie wieczne, do którego Pan nieustannie nas powołuje” (KKK, p. 1426). Nowe życie otrzymane w sakramentach wtajemniczenia chrześcijańskiego nie wyeliminowało kruchości i słabości człowieka i jego skłonności do popełniania grzechów, ale dało siłę do ich przezwyciężania.
Ojcowie soborowi w Konstytucji o liturgii świętej Sacrosanctum Concilium zaznaczają, że Kościół: „głosi orędzie zbawienia, aby wszyscy ludzie poznali jedynego prawdziwego Boga i Jego wysłannika Jezusa Chrystusa i aby nawrócili się od swoich dróg i czynili pokutę” (Sacrosanctum Concilium, p. 9). Z kolei św. Jan Paweł II w encyklice o działalności ekumenicznej Ut unum sint zaznacza, że: „Sobór Watykański II uwydatnia nade wszystko potrzebę nawrócenia serca. Orędzie mesjańskie: Czas się wypełnił i bliskie jest królestwo Boże, oraz idąca za tym zachęta: nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię, od których Jezus rozpoczyna swe posłannictwo, wskazują na to, co jest istotne dla każdego nowego początku: co stanowi podstawowy wymóg ewangelizacji na każdym etapie zbawczej drogi Kościoła. […] Sobór wzywa do nawrócenia zarówno osobistego, jak i wspólnotowego (Ut unum sint, p. 15).
Konstytucja dogmatyczna o Kościele Lumen gentium podkreśla, iż „podobało się jednak Bogu uświęcać i zbawiać ludzi nie pojedynczo, z wykluczeniem wszelkiej wzajemnej między nimi więzi, lecz uczynić z nich lud, który by Go poznawał w prawdzie i święcie mu służył. Przeto wybrał sobie Bóg na lud naród izraelski, z którym zawarł przymierze i który stopniowo pouczał, objawiając w jego dziejach siebie i zamiary woli swej i uświęcając go dla siebie” (Lumen gentium, p. 9). Od tej chwili rozpoczyna się kolejny etap historii zbawienia, której zwieńczeniem jest przyjście Mesjasza, Jezusa Chrystusa. To właśnie on urzeczywistnił tę wspólnotę i założył ją na ziemi: „Królestwo Boże zostało zapoczątkowane na ziemi przez Chrystusa. Królestwo to zajaśniało ludziom w słowie, czynach i w obecności Chrystusa” (KKK p. 567). „Kościół jest zalążkiem i początkiem tego Królestwa” (Lumen gentium, p. 5).
Papież Franciszek 4 grudnia 2016 r. podczas modlitwy Anioł Pański na placu św. Piotra powiedział, że: „Nadchodzi królestwo Boże, jest wręcz bliskie, jest pośród nas! To jest centralne przesłanie wszelkiej misji chrześcijańskiej”. Ojciec Święty zaznaczył, że warunkiem bycia częścią tego królestwa konieczne jest nawrócenie i zachęcił do: „opuszczenia wygodnych dróg, ale mylących, bożków tego świata: sukcesu za wszelką cenę, władzy kosztem najsłabszych, pragnienia bogactwa, przyjemności za wszelką cenę […] Trzeba natomiast otwierać drogę dla Pana, który przychodzi: On nie odbiera naszej wolności, ale daje nam prawdziwe szczęście”. Papież zaznaczył, że nie musimy go oczekiwać w przyszłości: „Przybliżyło się, w pewien sposób jest już obecne i już od teraz możemy doświadczać mocy duchowej. Bóg przychodzi, aby ustanowić swoje panowanie w naszej historii, w naszym codziennym życiu. A tam, gdzie jest ono przyjęte z wiarą i pokorą, rodzi się miłość, radość i pokój”. Z kolei 6 grudnia 2020 r., również na placu św. Piotra w Watykanie, papież Franciszek zwrócił się do wiernych w słowach: „Nawrócenie pociąga za sobą ból z powodu popełnionych grzechów, pragnienie uwolnienia się od nich, postanowienie, by wyeliminować je na zawsze z własnego życia. Żeby wykluczyć grzech, trzeba odrzucić także to wszystko, co się z nim wiąże, rzeczy, które są związane z grzechem, a zatem trzeba odrzucić mentalność światową, nadmierne cenienie sobie wygód, nadmierne cenienie sobie przyjemności, dobrobytu, bogactw. Przykład tego oderwania pochodzi raz jeszcze z dzisiejszej Ewangelii – postaci Jana Chrzciciela – człowieka surowego, który rezygnuje z tego, co zbyteczne, a poszukuje tego, co istotne. To jest pierwszy aspekt nawrócenia – oderwanie od grzechu i od światowości. Rozpoczęcie drogi odrywania się od tych rzeczy”. Zaznaczył także, że „Innym aspektem nawrócenia jest cel drogi, to znaczy poszukiwanie Boga i Jego królestwa. Oderwanie od spraw światowych i poszukiwanie Boga oraz Jego królestwa”.
We współczesnym nauczaniu Kościoła możemy zauważyć, że osobiste nawrócenie jest podstawowym wymogiem życia chrześcijańskiego. Człowiek odrzucił zaproszenie do życia w harmonii z Bogiem w momencie popełnienia grzechu pierworodnego. Nie skorzystał z Bożego zaproszenia do życia w jedności ze Stwórcą i odwrócił się od Niego. Bóg jednak w swoim niezgłębionym miłosierdziu wyszedł mu na spotkanie i dał narzędzia, przy pomocy których może być zbawiony. „Jezus zaprasza grzeszników do stołu Królestwa: Nie przyszedłem, aby powołać sprawiedliwych, ale grzeszników. Zaprasza ich do nawrócenia, bez którego nie można wejść do Królestwa, ale ukazuje im słowem i czynem bezgraniczne miłosierdzie Ojca wobec nich i ogromną: radość z jednego grzesznika, który się nawraca” (KKK, p 545). Poprzez osobiste nawrócenie człowiek nie tylko przyczynia się do własnego uświęcenia i zbawienia, ale także do budowania wspólnoty Kościoła, który jest zalążkiem Królestwa Bożego na ziemi, i który dysponuje odpowiednimi środkami mogącymi pomóc każdemu grzesznikowi zbliżyć się do Boga, a w ostateczności do celu naszego życia, jakim jest zbawienie i życie w Królestwie Niebieskim. W końcu, jak podkreśla Sobór Watykański II, wolą Boga jest: „wyniesienie ludzi do uczestnictwa w życiu Bożym” (Lumen gentium, p. 2). „Królestwo Boże, które przyszło w Osobie Chrystusa i wzrasta w sposób tajemniczy w sercach tych, którzy są w Niego wszczepieni, aż do jego eschatologicznego ukazania się w całej pełni” (KKK, 865).
Refleksja i modlitwa:
Jezusie, Synu Człowieczy, który zechciałeś stać się podobny do nas we wszystkim oprócz grzechu, proszę Cię, abyś zabrał mi moje kamienne serce, abyś zabrał mi umysł, który mierzy rzeczywistość według ciasnych ludzkich kryteriów, abyś zabrał mi oczy, które widzą tylko to, co ja chcę zobaczyć. Proszę cię o serce z ciała, abym kochał, jak Ty kochasz, o umysł, zdolny do poznania i pełnienia woli Ojca, o oczy, które zobaczą świat tak, jak Ty na niego patrzyłeś.
Pomóż mi dostrzegać Ojca w tym, co mnie na co dzień otacza, w momentach dobrych i tragicznych. Pomóż mi wykorzystywać Boże dary na drodze mojego ciągłego nawrócenia. Pomóż mi wierzyć w to, że Ty wszystko możesz, bo nic — żadne ludzkiego kryterium myślenia, żadna życiowa przygoda, żaden grzech ani nawet śmierć nie jest potężniejsze nad miłość. Amen.
Lektura poszerzająca:
Barclay W., Ewangelia św. Łukasza, Warszawa 1984.
Gadenz P. T., Ewangelia według św. Łukasza, Katolicki Komentarz do Pisma Świętego, Poznań 2020, s. 285-295.
Langkammer H. H., Komentarz teologiczno-pastoralny do Biblii Tysiąclecia, Komentarz do Ewangelii wg św. Łukasza i Ewangelii wg św. Jana, T. I, cz. 2, Poznań 2014, s. 165-169.
Mickiewicz F., Ewangelia według świętego Łukasza. Rozdziały 12-24, Nowy Komentarz Biblijny, T. III, cz. 2, Częstochowa 2012, s. 82-102.
Opracowanie: ks. dr Krzysztof Kinowski, ks. Arkadiusz Kosznik, ks. Jakub Wojewódka, kl. Kamil Romanowski, kl. Grzegorz Zakrzewski
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.