Łódź: miejska spółka przeprasza Kurię za list ws. banerów o peregrynacji obrazu
31 marca 2010 | 12:08 | lg / maz Ⓒ Ⓟ
Dyrektor Zarządu Dróg i Transportu w Łodzi Maciej Winsche przeprosił 31 marca podczas sesji Rady Miejskiej łódzką Kurię. Chodzi o sformułowania zawarte w piśmie, wzywającym archidiecezję do usunięcia banerów informujących o peregrynacji obrazu Matki Bożej Jasnogórskiej.
Pismo zostało przesłane do Kurii kilka dni po powitaniu obrazu Matki Bożej Jasnogórskiej w Łodzi. Uwagi ZDiT dotyczyły sposobu mocowania, zagrożeń, jakie stwarzają w ruchu drogowym oraz braku zezwolenia i wniesienia opłat za wywieszenie tych „reklam”. W piśmie podpisanym przez Winschego banery zostały ocenione jako „propaganda katolicka”. ZDiT wezwał Kurię do ich usunięcia i zagroził wyciągnięciem konsekwencji, jeśli nie zostanie to wykonane.
Sposób sformułowania pisma zaniepokoił m.in. łódzkich radnych PiS i samorządowców z Łódzkiego Porozumienia Obywatelskiego. „Zarząd Dróg i Transportu pogubił się i zachował w sposób skandaliczny” – komentuje radny PiS Michał Król. „Dobrze, że się z tego wycofał. Może ktoś chciał się przypodobać nowemu wiceprezydentowi Jońskiemu z SLD, ale chyba byłby to zły pomysł” – dodaje. ZDiT podlega bezpośrednio właśnie Jońskiemu, a nie pełniącemu obowiązki prezydenta Tomaszowi Sadzyńskiemu. Ten ostatni uznał ton pisma za nieodpowiedni i poprosił szefa Zarządu o wyjaśnienia.
Podczas środowej sesji Rady Miejskiej Maciej Winsche przeprosił za pismo. „Kilka dni temu z kierowanego przeze mnie Zarządu Dróg i Transportu zostało wystosowane pismo, którego adresatem była Kuria Archidiecezji Łódzkiej. Jego treść i forma delikatnie mówiąc były niezręczne. W związku z tym chcę przeprosić wszystkich, którzy mogli poczuć się dotknięci sformułowaniami w nim zawartymi. Zaznaczam, że zostało ono wysłane do Kurii bez wiedzy Prezydenta i jego zastępców” – oświadczył Winsche w piśmie przekazanym dziennikarzom. „Jeszcze raz przepraszam tym bardziej, że do tej pory współpraca Zarządu Dróg i Transportu z Kurią Archidiecezji Łódzkiej układała się pomyślnie. Mam nadzieję, że to niefortunne zdarzenie nie zaprzepaści tej współpracy. Przepraszam” – czytamy w tekście.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.