Łódź: oszust podający się za pracownika hospicjum sprzedaje opłatki

Oszust chodzi po łódzkim osiedlu Manhattan i rozprowadza opłatki. Powołuje się przy tym na kapelana hospicjum dziecięcego, ks. Andrzeja Partykę. Twierdzi, że zbiera pieniądze na cele charytatywne.

Ks. Andrzej Partyka, kapelan Łódzkiego Hospicjum dla Dzieci, dowiedział się o oszuście z telefonu od jednej z mieszkanek miasta. "Przyszedł do niej i powołując się na moje nazwisko, usiłował przekazać opłatek i przyjąć ofiarę rzekomo na cel charytatywny, prawdopodobnie na hospicjum dziecięce" – opowiada ks. Partyka. Kobieta była zdziwiona taką formą zdobywania środków i sprawdziła, czy zbiórka rzeczywiście jest prowadzona. "Stanowczo zaprzeczam. Takiej zbiórki ani ja, ani samo hospicjum nie prowadzimy. Jeśli zbierane są w formie publicznej jakiekolwiek pieniądze, informowana jest o tym parafia" – podkreśla kapłan.

Ks. Partyka zgłosił na policji podejrzenie popełnienia przestępstwa. Nie jest wykluczone, że oszust działa także na terenie innych dzielnic Łodzi. "Pracuję w parafii Matki Boskiej Jasnogórskiej, a informacja pochodzi z parafii katedralnej. Podobno jednak taka próba zdarzyła się też w naszej parafii" – mówi kapelan hospicjum.

Oszust, który pojawił się na terenie osiedla Manhattan ma około 22-25 lat.

To nie pierwsza w ostatnim czasie próba oszustwa "na księdza" w Łodzi. Kilka tygodni temu w kilku miejscach pojawiły się listy z prośbą o wsparcie remontu kościoła Zesłania Ducha Świętego. Tam rzeczywiście prowadzony jest remont, ale parafia nie zbiera pieniędzy na jego realizację. W tym przypadku oszuści podali w liście nawet nieprawdziwe nazwiska księży. Ta sprawa również została zgłoszona wymiarowi sprawiedliwości.