Łódź: pikieta w obronie autora wystawy antyaborcyjnej
15 marca 2006 | 18:36 | lg //mr Ⓒ Ⓟ
Piekietę w obronie autora wystawy antyaborcyjnej Łukasza Wróbla zorganizowała grupa studentów z Łodzi. Przed Sądem Rejonowym w Łodzi stanęło kilkanaście osób i przez kwadrans – z plastrami na twarzach, w kajdankach i z transparentami – protestowało przeciwko prześladowaniu poglądów pro-life, prawu pozwalającemu na zabijanie nienarodzonych i łamaniu praw kobiet.
– Chcemy pokojowo zademonstrować swój sprzeciw wobec dyskryminowania osób o poglądach pro-life i cenzury prawdy o aborcji. Nie zgadzamy się na dyskryminujące prawo dopuszczające zabijanie ludzi niepełnosprawnych lub z powodu okoliczności poczęcia. Protestujemy przeciwko łamaniu praw kobiet, poprzez ograniczanie im dostępu do prawdziwej i pełnej informacji o tragicznej naturze i konsekwencjach aborcji – podkreśla Joanna Najfeld, która wyjaśniała dziennikarzom przyczyny pikiety.
Na schodach Sądu Rejonowego w Łodzi zebrało się kilkanaście młodych osób, które z transparentami w dłoniach, plastrami na ustach i kajdankami na dłoniach demonstrowały swoje poparcie dla Łukasza Wróbla.
Chwilę po manifestacji w sądzie rozpoczął się proces, jaki wytoczyły mu osoby, które poczuły się urażone wystawą antyaborcyjną, którą zorganizował w połowie 2005 r. w centrum Łodzi.
Manifestanci uważają, że takiego procesu nie powinno być. – Postawienie zarzutów Łukaszowi Wróblowi to narzucanie kagańca na wolność wypowiedzi. Nie może być tak, żeby ci, którzy protestują przeciwko zabijaniu nienarodzonych dzieci byli za to ciągani po sądach – mówi jeden z uczestników pikiety.
– Uważam, że Łukasz nie jest sądzony za wystawę, tylko za poglądy pro-life. Jeśli ktoś chce jego sądzić, za chwilę do sądu wyśle mnie, moich rodziców i znajomych. Nie chcę do tego dopuścić – dodaje jedna z dziewczyn, która o pikiecie dowiedziała się w jednym z ruchów kościelnych.
Informacja o pikiecie rozeszła się po Łodzi spontanicznie. Wiedziały o niej grupy charyzmatyczne i oazowe. – Nie wszyscy możemy tam przyjść, ale wspierajmy modlitwą ludzi, którzy występują w obronie życia” – pisali do siebie w e-mailach członkowie ruchu Światło-Życie.Pikietę koordynował Komitet Poparcia Wystawy „Wybierz Życie” (www.nienarodzeni.pl). Proces Łukasza Wróbla toczy się z wyłączeniem jawności. Kolejna rozprawa – 8 maja.
W czerwcu zeszłego roku Ł. Wróbel zainstalował przy ulicy Piotrkowskiej w Łodzi wystawę ze wstrząsającymi zdjęciami: obok zmasakrowanych zwłok z wojennej Jugosławii i rzezi w Rwandzie, znalazły się na niej zdjęcia pokazujące aborcję w ósmym tygodniu ciąży.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.