Łódź: ponad 62 tysiące za strusie pisanki
01 kwietnia 2015 | 10:30 | łg Ⓒ Ⓟ
Ponad 62 tysiące złotych zapłacili za pisanki i obrazy uczestnicy aukcji "Malowane Nadzieją". Pieniądze zostaną przeznaczone na sfinansowanie turnusów rehabilitacyjnych i wakacyjnych wyjazdów dla osób niepełnosprawnych. 14. edycję licytacji zorganizowało Katolickie Stowarzyszenie Niepełnosprawnych Archidiecezji Łódzkiej.
Pierwszym akcentem licytacji w hotelu Andel’s był występ Michała Karpackiego, łódzkiego wokalisty, kompozytora i autora tekstów.
Aukcja rozpoczęła się od wystawienia dodatkowego dzieła, ikony Maryi Niosącej Ducha Świętego. Jej sprzedaż miała wesprzeć borykający się z problemami finansowymi Dom Samotnej Matki. Podczas licytacji ikona osiągnęła cenę 1900 złotych. "Pieniądze będą przeznaczone na zakup nowej pościeli dla naszych matek" – cieszyła się siostra Magdalena Krawczyk, dyrektor Domu. Gdy jednak doszło do wpłaty pieniędzy, zwycięzca aukcji, pan Marek, odmówił przekazania wylicytowanej kwoty i… wpłacił 2400 złotych. Dlaczego? Bo 60 kompletów pościeli (a tyle jest potrzebnych), kosztuje właśnie tyle.
Później aukcja wróciła na swoje klasyczne tory. Jedną z pisanek wspólnie kupili urzędnicy z Urzędu Wojewódzkiego. Jako czternasta pod młotek poszła pisanka jubilerska Jana Kalińskiego, którą kupiono za rekordową kwotę 3300 zł. Jajo ozdobione przez Mariusza Wlazłego zostało sprzedane za 1600 złotych. Najwyższą cenę osiągnął obraz Jana Kantego Pawluśkiewicza – 3800 złotych. Nietypowy okaz – piłka z autografami polskich siatkarzy – mistrzów świata z 2014 roku – została zlicytowana za 3200 złotych.
W sumie aukcja przyniosła (bez ikony dla Domu Samotnej Matki) 62500 złotych. W ubiegłym roku przychód z aukcji wyniósł 85 tys. zł. Licytacja "Malowane Nadzieją" została zorganizowana po raz 14. przez Katolickie Stowarzyszenie Niepełnosprawnych Archidiecezji Łódzkiej.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.