Łódź: sztafeta biegowa na Jasną Górę

Kilkanaście osób bierze udział w Sztafetowym Biegu po Światło Wiary, Nadziei i Miłości, który ruszył 2 maja z Łodzi na Jasną Górę. Pielgrzymkę biegową organizuje wspólnota modlitewna "Mocni w Duchu". Akcja nawiązuje do podobnych biegów, które kilka lat temu odbyły się w intencji osób uzależnionych, bezrobotnych i bezdomnych.

Przed rozpoczęciem sztafety biegacze wzięli udział w porannej Mszy świętej w kościele oo. jezuitów, gdzie zaplanowany był start i meta biegu.
Tuż przed startem (czyli godziną 10.00) wyruszających na trasę pobłogosławił proboszcz jezuickiej parafii o. Kazimierz Kubacki TJ. "Chrześcijaństwo zawsze porównywane było do drogi. Ten bieg uzmysławia nam zdążanie ku określonemu celowi" – mówił o. Kubacki.

Początkowe kilometry sztafety wiodły ulicami Łodzi – Piotrkowską, Pabianicką i Rudzką. Pierwszy odcinek – do katedry – przebiegli razem wszyscy uczestnicy sztafety. Kolejne będą pokonywali pojedynczo lub w małych grupkach po kilka osób. "Ustaliliśmy dość szybkie tempo, chcemy dotrzeć na Jasną Górę w dobrym czasie" – mówią organizatorzy. "Chcemy pokonać odległość z Łodzi do Częstochowy w 10 godzin. To ambitne zamierzenie, bo wszyscy są amatorami" – wyjaśnia Robert Krakowiak ze wspólnoty "Mocni w Duchu".
Od Rzgowa sztafeta biegnie z flagą biało-czerwoną. "Podarował nam ją jeden z gospodarzy. Reakcje ludzi są fantastyczne – machają do nas, uśmiechają się" – mówi ks. Michał Misiak, który jeden z odcinków równoległych do trasy nr 1 pokonał biegnąc poboczem.

W sztafecie nie uczestniczą biegacze profesjonalni – rekrutują się ze wspólnoty "Mocni w Duchu", działającej przy Ośrodku Odnowy w Duchu Świętym w Łodzi. "Od trzech lat w ogóle nie biegałam. Ale kiedy dowiedziałam się o tej sztafecie, zaczęłam trenować. Biegnę w intencji znanej Bogu" – mówiła przed startem jedna z uczestniczek. "Ja trenowałam codziennie od półtora tygodnia – pół godziny intensywnego biegania. Mam nadzieję, że podołam" – dodawała inna z nich.
Sztafeta jest nawiązaniem do dwóch podobnych biegów, które odbyły się w 2004 i 2005 roku. Wtedy miały zwrócić uwagę na osoby wykluczone – uzależnione, bezdomne i bezrobotne, a uczestniczyli w nich profesjonaliści. "Ten bieg jest dla nas wszystkich. Także dla ludzi ubogich, walczących z nałogami, bezdomnych. Bo wszyscy jesteśmy dziećmi Bożymi" – podkreśla Piotr Tomaszewski, inicjator akcji.

Na Jasną Górę biegacze chcą dotrzeć 2 maja wieczorem. Powrót do Łodzi – już ze Światłem Wiary, Nadziei i Miłości – w piątek wieczorem wieczorem.