Łódź: trzech nowych kapłanów diecezjalnych

Przemysław Kansy, Piotr Mazij i Krzysztof Burzyński to nowi kapłani w archidiecezji łódzkiej. 25 maja przyjęli oni święcenia z rąk abp. Marka Jędraszewskiego. Uroczystość odbyła się w bazylice archikatedralnej w Łodzi.

Abp Jędraszewski podkreślał w homilii, że diakoni wkrótce staną się kapłanami świętego, katolickiego i apostolskiego Kościoła. "»Błogosławieni jesteście, kiedy ludzie wam urągają i prześladują was i kiedy z mojego powodu mówią kłamliwie wszystko źle na was«. To ostatnie błogosławieństwo nie jest treścią rzuconą w przestrzeń jakby abstrakcyjną, ale przecież dzisiaj ciągle na nowo się powtarzającą. Także w odniesieniu do jednego z naszych braci, naszego łódzkiego prezbiterium, którego prześladują, mówiąc źle o nim właśnie dlatego, że upomniał się o krzyż w szkole. Wy także musicie być gotowi, że świat was będzie prześladował” – mówił metropolita łódzki.

Kapłan Chrystusowy musi być wobec świata "strażnikiem i obrońcą godności ludzkiej". "Wszędzie tam, gdzie trzeba przypominać tę podstawową prawdę, że człowiek jest stworzony na obraz i podobieństwo Boga” – zauważał metropolita łódzki. "Macie zatem być świadkami i obrońcami transcendentnego wymiaru człowieka, każdego człowieka. Od chwili jego poczęcia aż do momentu naturalnej śmierci. Wbrew światu, który głosi »ewangelię« śmierci” – mówił abp Jędraszewski.

Hierarcha podkreślał, że kapłan nie jest właścicielem sklepiku, który "może w pewnym momencie zamknąć i powiedzieć: »przechodzę do innej działalności«". "Jest in aeternum ze wszystkimi konsekwencjami, które się z tym wiążą. I ogromem zobowiązań, które na was będą spoczywały” – mówił metropolita łódzki.

Abp Jędraszewski nałożył na nowych księży ręce i namaścił ich olejem.

Nowi łódzcy księża mówili po uroczystości, że do święceń kapłańskich przygotowywali się nie tylko przez 6 seminaryjnych lat, ale przez całe życie. "W sensie fizycznym nie zmieniło się nic, ale w nadprzyrodzonym – jak najbardziej. Pragnąłem tego bardzo. Wprowadzanie Chrystusa między ludzi jest czymś niesamowitym, chociaż pozostaje i tak tajemnicą. Bardzo się cieszę, to niesamowite uczucie. Jeszcze to do mnie nie dociera i nie wiem co powiedzieć” – mówił ks. Piotr Mazij. „Dzisiejszy dzień był najważniejszym dniem w moim życiu, ponieważ Pan Bóg podzielił się tym darem, którego nie daje przecież każdemu” – podkreślał ks. Krzysztof Burzyński. Ks. Przemysław Kansy przyznał, że teraz musi ochłonąć po całym dniu i spotkać się z rodziną.

Pierwszymi placówkami duszpasterskimi nowych księży będą Milejów (ks. Przemysław Kansy), Grocholice (ks. Piotr Mazij) i Rzgów (ks. Krzysztof Burzyński).