Łódź: zatrzymano kościelnych chuliganów

Łódzka policja zatrzymała trzech młodych mężczyzn, którzy pod wpływem alkoholu zakłócali nabożeństwo w tamtejszym kościele św. Rodziny.

Podczas wieczornego nabożeństwa 23 października do kościoła na łódzkiej Retkini weszło kilku młodzieńców. Zachowywali się bardzo arogancko i próbowali wyrwać ze ściany puszkę z datkami pieniężnymi. Nie udało im się, bo bardzo ostro zareagował proboszcz i modlący się w świątyni wierni. Po krótkiej szarpaninie wandale uciekli z kościoła. Na miejsce zdarzenia przyjechała policja.
W poszukiwaniach napastników wziął udział także proboszcz. Udało się zatrzymać trzech mężczyzn. Wszyscy mieszkają na terenie parafii, do tej pory nie byli karani. Wszyscy wcześniej pili alkohol. Za złośliwe przeszkadzanie publicznemu wykonywaniu aktu religijnego Kościoła grozi im kara więzienia do lat 2, a nie wykluczone, że odpowiedzą za usiłowanie kradzieży rozbójniczej. Wtedy muszą się liczyć nawet z 10-letnim więzieniem.
„To okropna sytuacja” – mówi KAI ks. Czesław Duk, proboszcz. „Ci ludzie weszli do kościoła i nic sobie nie robili z naszych próśb o ciszę. Mówili, że nic im przecież nie zrobimy” – podkreśla. W puszcze było 9 złotych i 1 grosz. „Złodzieje muszą wiedzieć, że nie są bezkarni” – podkreśla ks. Duk.