Lubaczów: samorządowcy z Podkarpacia i Lubelszczyzny zawierzyli się Matce Bożej
08 maja 2015 | 12:27 | pab Ⓒ Ⓟ
Polska pozostanie w kręgu państw szanujących wolność sumienia, bądź przesunie się w kierunku koncepcji państwa ograniczającego prawa swoich obywateli – przestrzegał bp Mieczysław Cisło podczas Mszy św. odpustowej w Sanktuarium Matki Bożej Łaskawej w Lubaczowie. W czwartek, 7 maja, zgromadzili się tam samorządowcy z woj. podkarpackiego i lubelskiego, aby zawierzyć swoje „małe ojczyzny” opiece Matki Bożej. Uczynili to przed tym samym obrazem, przed którym śluby lwowskie złożył w 1656 r. król Jan Kazimierz.
W homilii biskup pomocniczy archidiecezji lubelskiej Mieczysław Cisło podkreślił, że dyskusja nad wolnością sumienia zadecyduje nad dalszymi losami Polski i Polaków na kolejne dziesięciolecia. – Polska pozostanie w kręgu państw neutralnych, a więc bezstronnych światopoglądowo, szanujących wolność sumienia i wyznania jako podstawy demokratycznego ładu, bądź przesunie się w kierunku zideologizowanej koncepcji państwa świeckiego, laickiego, ograniczającego prawa swoich obywateli w tych najbardziej podstawowych obszarach życia publicznego – mówił.
Bp Cisło przypomniał homilię św. Jana Pawła II ze Skoczowa z 1995 r., który mówił, że Polska potrzebuje ludzi sumienia, a sumienie będzie prawe, jeśli na jego straży będzie stał Bóg ze swoimi przykazaniami. Biskup lubelski wymieniał, że człowiek sumienia to ten, kto jest gotów na ofiary i wyrzeczenia.
– Człowiek sumienia umie wymagać od siebie, ciągle na nowo się nawraca i angażuje się w budowanie królestwa Bożego, królestwa prawdy i pokoju, sprawiedliwości i miłości. Buduje to królestwo w swojej rodzinie, w miejscu pracy, w życiu politycznym i ekonomicznym. Człowiek sumienia podejmuje odważnie odpowiedzialność za innych, za sprawy publiczne i za dobro wspólne – mówił. Dalej kaznodzieja wskazywał, że człowiek sumienia nie może zamykać oczu na biedę i krzywdę bliźnich, a za drogowskaz ma chrystusowy krzyż.
Hierarcha przyznał, że za wierność sumieniu ludzie płacą wysoką cenę, przywołując przykład prof. Bogdana Chazana, który stracił stanowisko dyrektora Szpitala Świętej Rodziny w Warszawie za odmowę przeprowadzenia aborcji.
– Kościół nie jest ciemnogrodem. Kościół ma odwagę bronić godności życia, wolności sumienia. Kościół ma odwagę przypominać o chrześcijańskim dziedzictwie naszego narodu, które pomagało ocalić naszą polską duszę w jej historycznych, śmiertelnych zagrożeniach – mówił dalej bp Cisło.
Msza św. odpustowa ku czci Matki Bożej Łaskawej była połączona z VII pielgrzymką samorządowców do lubaczowskiego sanktuarium. Na zakończenie Eucharystii dokonano aktu zawierzenia „małych ojczyzn” Matce Bożej. Treść zawierzenia odczytał marszałek województwa podkarpackiego Władysław Ortyl.
W tekście znalazło się nawiązanie do ślubów króla Jana Kazimierza z 1656 r. oraz do wizyty św. Jana Pawła II w Lubaczowie, który w 1991 r. modlił się w tutejszej świątyni przed wizerunkiem Matki Bożej Łaskawej, zachęcając rodaków do troski o drugiego człowieka. – Dzisiaj pragniemy zapewnić, że będziemy postępować tak, aby stać się godnymi spadkobiercami tego dziedzictwa. Pani Łaskawa, chcąc sprostać przesłaniu św. Jana Pawła II powierzamy Ci sprawy naszych małych ojczyzn i przyszłość ich mieszkańców – mówił marszałek.
Już w swoim własnym przemówieniu Władysław Ortyl powiedział, że samorządowcy mają świadomość, iż muszą czerpać z nauki Kościoła i strzec wiary ojców, aby dobrze pełnić powierzoną im misję.
Cudowny obraz Matki Bożej Łaskawej trafił do lubaczowskiej konkatedry w lutym 1974 r. w związku z przeniesieniem po wojnie stolicy arcybiskupów lwowskich do Lubaczowa.
Obraz pochodzi z 1598 roku i został namalowany przez lwowskiego mieszczanina Józefa Szolc Wolfowicza według wzoru graficznego wykonanego przez Filipa Gallusa. Ma wymiary 61,2 x 44,5 cm. Przedstawia Matkę Bożą w czerwonej sukni i w zielonym płaszczu, siedzącą wśród obłoków i trzymającą na prawym kolanie stojące małe Dzieciątko Jezus. Wokół postaci Marii rozchodzi się promienista tęczowa aureola. W dolnej części obrazu widoczna jest panorama Lwowa.
To przed tym obrazem 1 kwietnia 1656 r. król Jan Kazimierz złożył śluby, oddając Rzeczpospolitą pod opiekę Matki Boskiej, którą nazwał Królową Korony Polskiej. Monarcha obiecał wówczas, że poprawi sytuację chłopów i mieszczan, kiedy tylko kraj zostanie uwolniony spod okupacji
12 maja 1776 roku abp Wacław Hieronim Sierakowski dokonał koronacji obrazu koronami poświęconymi przez papieża. W 1946 roku obraz wraz z arcybiskupem Eugeniuszem Baziakiem musiał opuścić Lwów. Najpierw zdeponowano go w katedrze wawelskiej i ustawiono czasowo na konfesji św. Stanisława. Następnie przechowywano go przez wiele lat w kaplicach biskupich w Tarnowie. W lutym 1974 roku umieszczono go w głównym ołtarzu sanktuarium w Lubaczowie. Staraniem bp. Mariana Rechowicza, powtórnej koronacji obrazu dokonał Ojciec Święty Jan Paweł II na Jasnej Górze w 1983 roku.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.