Lublin: abp Życiński o trosce o powołania
27 lutego 2010 | 13:13 | mj Ⓒ Ⓟ
Za modlitewne i finansowe wsparcie dziękował członkom Towarzystwa Przyjaciół Seminarium w Lublinie abp Józef Życiński podczas pierwszego spotkania Towarzystwa 27 lutego. Metropolita, który odprawił dla zebranych Mszę św. przyznał, że sam jako kleryk korzystał z podobnego wsparcia.
– Dziękuję wam za wrażliwość serca i za zaangażowanie, od modlitewnego, po apostolskie i wspierające finansowo, które jest czymś bardzo ważnym dla obecności Kościoła w polskim życiu społecznym – mówił metropolita.
Podkreślił, że troska o powołania jest bardzo ważna, a rozwiązywanie problemu kryzysu powołań nie jest proste. Zauważył, że kiedy przychodził do Lublina jako biskup, w seminarium byli już zarówno greckokatoliccy alumni np. z Ukrainy, którzy jako księża mogą zawierać małżeństwa, jak klerycy rzymskokatoliccy, którzy ślubują celibat. – Dziś po dwunastu z górą latach mojego pobytu w Lublinie mogę stwierdzić, że kryzys powołań bardziej dotknął środowisko gości z Ukrainy, jest ich mniej, zmalała również liczba alumnów rzymskokatolickich, ale spadek powołań jest znacznie mniejszy – powiedział.
Jego zdaniem dowodzi to, że głównym powodem spadku powołań nie jest strach przed celibatem. – Jest to sytuacja znacznie głębsza i wiąże się zarówno ze świadectwem wiary, jak i umiejętnością podejmowania wielkich, odważnych decyzji, która to umiejętność w pewnych środowiskach i tradycjach jest czymś częściej spotykanym niż w innych – stwierdził. Przywołał słowa jednego z socjologów religii, który zastanawiając się nad przyszłością Europy w obliczu laicyzacji napisał, że na terenie Europy znakiem nadziei są Polska, Słowacja i Słowenia, ze swoimi doświadczeniami bólu i zmagań, przez które przeszły w historii.
– Kwestia naszej odpowiedzialności za Kościół, za nowe powołania, kwestia więzi z tymi kandydatami, którzy okazują swój idealizm marząc o przyszłości kapłańskiej, to nie jest tylko kwestia takiej czy innej formy życia, ale świadectwa wiary, świadectwa posługi, świadectwa piękna odnajdywanego w kapłańskiej służbie – mówił abp Życiński. – Jestem przekonany, że w wielu rodzinach mądrość rodziców, ich głębokie spojrzenie ma swój przekład na postawę synów, którzy nie będą się bać odważnych decyzji, wyboru samotności, jeśli wśród swoich bliskich spotkają zrozumienie dla tej postawy – dodał.
Metropolita opowiedział o swoich dobrodziejach, którzy pomogli mu ukończyć studia w seminarium częstochowskim w Krakowie. Małżeństwo, które straciło córkę, po rozmowie z rektorem seminarium, postanowiło właśnie temu młodemu klerykowi ufundować stypendium. – Dzięki ich wrażliwości serca mogłem skończyć studia w seminarium. Wasza wrażliwość, modlitwa, pamięć, jest czymś, co buduje wspólnotę Kościoła – mówił do zebranych.
– To ważne, abyśmy umieli nasz czas, naszą troskę o więź z Chrystusem potrafili przekładać na język modlitwy ofiarowanej Bogu, na poczucie wielkiej wspólnoty ducha. To jest forma przeciwdziałania laicyzacji – dodał.
Towarzystwo Przyjaciół Metropolitalnego Seminarium Duchownego w Lublinie, które powstało w grudniu, ma już ok. 400 członków. Można do niego przystąpić, wypełniając odpowiedni formularz deklaracji i przekazując go w parafii lub wysyłając na adres kurii.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.