Lublin: Centrum Wolontariatu zorganizowało antycovidowe szczepienia osób bezdomnych

W Lublinie ruszyły szczepienia osób bezdomnych. Specjalny punkt przygotowało Centrum Wolontariatu. Jak mówi inicjator akcji, ks. Mieczysław Puzewicz, organizacja na co dzień wspiera wykluczonych mieszkańców Lublina, a szczepienia to po prostu następna forma okazywanej im pomocy.

Punkt szczepień dla osób bezdomnych z Lublina, to inicjatywa planowana przez Centrum Wolontariatu od kilku miesięcy. Jest to uzupełnienie wsparcia organizowanego wcześniej, także w czasie pandemii. W przypadku wolontariackich działań pomoc potrzebującym nie miała bowiem przerw i nie ustała podczas żadnej fali koronawirusa.

Wolontariusze cały czas rozdają osobom bezdomnym posiłki, ale też witaminy i suplementy diety, które mają wzmacniać odporność. Od początku też planowali pomóc osobom bezdomnym w szczepieniach. Właśnie udało się to zrealizować.

We wtorek 11 maja przy współpracy z Lubelskim Urzędem Wojewódzkim i Szpitalem Neuropsychiatrycznym im. prof. Mieczysława Kaczyńskiego w Lublinie ruszył punkt szczepień specjalnie dedykowany osobom bezdomnym. Powstał w miejscu im znanym, w jadłodajni Centrum Wolontariatu, gdzie ulokował się mobilny zespół szczepień. Do akcji przystąpiło ponad 80 osób.

Same szczepienia zostały poprzedzone akcją informacyjną. Najpierw do osób bezdomnych trafiły zaproszenia, potem wolontariusze odpowiadali na ich pytania i wątpliwości. Zdecydowana większość pozytywnie odniosła się do akcji i dziś przystąpiła do szczepienia.

Wcześniej, oprócz realizacji działań logistycznych, wolontariusze zajęli się też kompleksowym przygotowaniem osób bezdomnych do szczepień. Chodziło, m.in. o kwestie higieniczne. Każdy uczestnik akcji mógł przed szczepieniem skorzystać z łaźni Centrum Wolontariatu i z nowych ubrań.

Dziś w punkcie szczepień osoby bezdomne przyjęły pierwszą dawkę. Szczepieni zostali podzieleni na kilka kilkuosobowych grup. Każdy miał też w pakiecie maseczki, które również przekazało Centrum Wolontariatu. Dodatkowo wolontariusze pomogli szczepionym w wypełnieniu kart kwalifikacyjnych i monitorowali stan pacjentów po zaszczepieniu.

Za 5 tygodni osoby bezdomne w tym samym miejscu otrzymają drugą dawkę szczepionki. – Inicjatywa była konieczna, bo wykluczeni też potrzebują ochrony, a zapewne większość z nich samodzielnie nie dotarłaby do żadnego punktu szczepień. Stąd pomysł na stworzenie specjalnie dedykowanego im punktu – dodaje ks. Mieczysław Puzewicz.