Drukuj Powrót do artykułu

Lublin: członkowie AA i ich rodziny świętowali jubileusze trzeźwości

17 lutego 2013 | 15:18 | kh Ⓒ Ⓟ

Mszą św. dziękczynną z udziałem kilkudziesięciu osób ze wspólnoty AA i ich rodzin – sześciu mężczyzn świętowało jubileusz trzeźwości. Najdłuższy okres to 20 lat, najkrótszy – 3. W sobotę zakończył się Tydzień Modlitw o Trzeźwość Narodu.

Mszę, odprawioną „dodatkowo” w bocznej kaplicy, celebrował ks. Piotr Patyk, opiekun działającej przy lubelskiej parafii św. Rodziny wspólnoty Anonimowych Alkoholików. W homilii przypomniał o zmaganiach podejmowanych w codziennej walce o trzeźwość przez osoby uzależnione i współuzależnione. Doceniając drogę „12 kroków”, realizowaną przez wspólnoty, przypomniał wagę tego, co dokonuje się w konfesjonałach. Każdy uzależniony wie, że o własnych tylko siłach nie podoła wyjściu z nałogu.

Wielki Post przypomina o pokorze wobec Boga i naszej niewystarczalności. Ale też o mocy Bożej łaski. – Nasza obecność tutaj, te rocznice, które świętujemy, są dowodem na to, że dzięki łasce Jezusa człowiek może trwać, nie grzesząc, trwać w trzeźwości – mówił kaznodzieja. Jest to też znak dla innych – że Bóg w swej wielkości pochyla się nad człowiekiem i chce, by się nawrócił i miał życie. Bywa, że niektórzy mogą szemrać, niczym faryzeusze i przypominać innym upadki z przeszłości. Nie widzą oni dokonań Jezusa, który potrafi ze śmierci wyprowadzić życie – podkreślił ks. Patyk.

Jako ludzie wiary zaczynamy od modlitwy – mówił z kolei w archidiecezjalnym Radiu „eR” ks. Zdzisław Szostak , koordynujący działania lubelskiego duszpasterstwa trzeźwości. Bywają nawet cuda uzdrowienia z nałogu picia, o czym świadczą konkretni ludzie. Oczywiście, obok modlitwy zwyczajną drogą jest terapia i wsparcie wspólnoty – dodał duszpasterz. Zawsze na początku musi być przyznanie przed samym sobą, że jest się osobą uzależnioną. Nie jest to łatwe i zagrożenia są wielkie, a dotyczy to osób niezależnie od statusu społecznego i stanu życia. Ogromnie cierpią rodziny, rozpadają się małżeństwa, traci się kontakt z dziećmi. Tym większa radość i wdzięczność Bogu, jeśli udaje się wrócić do trzeźwości i uratować rodzinę przed rozpadem – mówił duszpasterz trzeźwości.

Tegoroczny Tydzień Modlitw o Trzeźwość podkreślał rolę ojców. – Kiedyś prawie nie miałem kontaktu z moimi córkami, właściwie nie pamiętam mojego ojcostwa w tamtym czasie – mówi Edward, który posługiwał przy ołtarzu podczas Mszy u w kościele św. Rodziny – Także przez ponad dwadzieścia lat byłem oddalony od Kościoła. Wiele grzechów, zadawanego bólu i cierpienia – dodaje ze smutkiem. Kiedy nie było już ratunku w ludzkiej mocy i wszystkie podejmowane terapie zawodziły – pomogła mi Matka Boża. Teraz – Bóg dał mi już 17 lat trzeźwości i 15 lat niepalenia. Teraz mogę powiedzieć, że odrodziło się nasze małżeństwo i że mam wspaniały kontakt z córkami. Cieszę się też ukochanymi wnuczkami, urodzonymi już w moim trzeźwym życiu. Podczas tej Mszy przeżywałem wielką wdzięczność – podkreśla. We wspólnocie AA mówimy o wspomagającej „sile większej” – ale ja mówię o Bożej mocy. I widzę wiele aktów wiary pośród moich przyjaciół. Co do ojcostwa – właściwie ciągle się go uczę. Moje córki wybaczyły mi. Wiem, że to wszystko dzięki Ojcu niebieskiemu – mówi na koniec.

Przy lubelskich parafiach działa ponad 30 wspólnot AA i Al-Anon. Raz w miesiącu odbywają się wspólne mityngi otwarte, do których mogą dołączyć nowe osoby. W każdą pierwszą niedzielę miesiąca grupa AA prowadzi specjalną audycję na antenie Radia „eR”.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.