Lublin: drugi finał akcji Caritas „Prezenty z nieba!”

Już po raz drugi Caritas Archidiecezji Lubelskiej przeprowadziła akcję „Prezenty z nieba!”. Od początku października najmłodsi podopieczni Funduszu Caritas Dzieciom zgłaszali się do wolontariuszy, aby namalować swój list do św. Mikołaja i dostać dzisiaj od niego swój wymarzony prezent. Tradycyjnie w rolę św. Mikołaja wcielił się bp Artur Miziński, sekretarz KEP.

Podczas tegorocznego finału akcji „prezenty z nieba” otrzymało sto dzieci. – Dziewczynki chciały dostać różnego rodzaju lalki i wózki. Natomiast chłopcy chcieli dostać klocki lego i samochody na sterowanie. Chociaż też piłki i koszulki sportowców – zaznacza Dominika Łukaszczuk, koordynator akcji. Wśród obdarowanych dzisiaj prezentami było też sporo malutkich dzieci, które dostały upominki umożliwiające im prawidłowy rozwój, jak np. chodzik.

Oprócz dzieci, które przyszły, by radośnie otrzymać prezenty, to w auli Caritas pojawili się także liczni wolontariusze. – Oni wypracowują w sobie tego ducha ofiary, dawania z siebie, dawania swojego czasu. To są dzieci i młodzież uczeni i przygotowywani do tego, aby umieć dzielić z innymi – podkreślił bp Miziński, który w dzień św. Mikołaja rozdawał dzieciom upominki od Caritas.

W auli Caritas nie dało się nie zauważyć radości i szczęścia, które przeżywały dzieci. – To było szczęście do ostatniej chwili, bo wszyscy równocześnie otwieramy prezenty. Zatem jak one zaczęły je tak szybko otwierać to bardzo się cieszyły. A dla nas był to piękny widok – mówi KAI Dominika Łuszczuk.

Przygotowania do finału akcji „Prezenty z nieba!” trwały już od początku października. – Całe te przygotowania chociaż trwały dość długo i były pracochłonne jednak dzisiejszy efekt, jaki zobaczyliśmy na pewno sprawił, że było to dla nas ogromną satysfakcją. Widząc te uśmiechy jestem przekonana, że był to najpiękniejszy prezent od św. Mikołaja jaki mogliśmy dostać – podkreśla Weronika Konopka, wolontariuszka.

Celem corocznej akcji „Prezenty z nieba!” jest przybliżenie dzieciom postaci św. Mikołaja jako biskupa i świętego Kościoła katolickiego, a nie komercyjnego krasnala z Laponii. Akcja jest adresowana do wielodzietnych rodzin, które nie mogą sobie pozwolić na danie dzieciom prezentów, bo nie miałyby pieniędzy na inne rzeczy. Dlatego dzieci dostają prezenty od Caritas.