Lublin: klerycy pomogą powodzianom

Klerycy z Metropolitalnego Seminarium Duchownego w Lublinie pomogą powodzianom. Od 28 czerwca do końca lipca codziennie kilku alumnów będzie jeździć do pracy na zalanych terenach. Koordynacją pracy zajmie się Centrum Duszpasterstwa Młodzieży, które od dwóch tygodni ma na Powiślu stałą bazę dla wolontariuszy.

– Najbardziej podstawową rzeczą jest realizowanie przesłania miłosierdzia, okazywanie ludziom pomocy, w formie konkretnej miłości bliźniego – mówi rektor seminarium, ks. dr Marek Słomka. Klerycy będą pomagać w miejscowościach należących do archidiecezji lubelskiej, co, jak dodaje rektor, będzie też dla nich formą przygotowania do przyszłej posługi kapłańskiej.

– Przygotowujemy się do kapłaństwa nie tylko abstrakcyjnie, nie tylko kształcąc się teologicznie. Ta wyobraźnia miłosierdzia ma być realizowana w takich realiach, w jakich przyszło nam żyć. A ostatnie tygodnie pokazały tak ogromny dramat, że każdy wrażliwy kandydat do kapłaństwa powinien pospieszyć z pomocą – zauważa rektor.

Pomysłodawcą wyjazdów na Powiśle jest rektor, ale jak zapewniają alumni, propozycja spotkała się z bardzo pozytywnym odzewem.
„Kiedy już pojawił się grafik, bardzo szybko się zapełnił. Niektórzy nawet mając już wcześniej ustalone wyjazdy, starali się je przesuwać tak, by móc pojechać do powodzian” – mówi diakon Konrad Szlachta, który już widział, jak wygląda teren po przejściu żywiołu, bo dwa tygodnie temu pomagał na plebanii w Zagłobie.

Diakon uważa, że obecność kleryków może zachęcać ludzi do rozmów, opowiadania o swoich przeżyciach, dlatego muszą szczególnie wyczulić się i otworzyć na takie sytuacje. Choć jadą tam przede wszystkim do pracy, oczyszczania i osuszania domów, to jednocześnie ich obecność może mieć ważny wymiar przywracania nadziei. – Ufam, że klerycy staną na wysokości zadania, i zostawią po sobie dobre świadectwo i wspomnienie – mówi.

Klerycy będą jeździć do bazy wolontariuszy w Chodliku, stamtąd będą kierowani do konkretnych gospodarstw.

Środowisko Centrum Duszpasterstwa Młodzieży pomaga powodzianom w gminach Wilków i Zagłoba od pierwszych chwil po przejściu pierwszej fali powodziowej. Początkowo była to pomoc przy rozładunku i segregacji darów, oczyszczanie kościoła w Wilkowie, teraz sprzątanie w gospodarstwach.

Codziennie do wolontariuszy zgłaszają się kolejne rodziny z prośbą o pomoc. Za pośrednictwem duszpasterstwa na lubelskie Powiśle dotarli wolontariusze nie tylko z Lubelszczyzny, ale także z Poznania czy Warszawy. Do tej pory pracowało ich tam ponad dwustu. Duszpasterstwo organizuje też pomoc rzeczową i finansową, w perspektywie jest ufundowanie stypendiów dla dzieci i młodzieży z terenów zalanych.