Drukuj Powrót do artykułu

Lublin: odnowienie doktoratu o. Napiórkowskiego – wybitnego teologa i ekumenisty

01 lipca 2011 | 20:09 | mj Ⓒ Ⓟ

Teolog, promotor wielu prac i popularyzator nauk teologicznych, o. Stanisław Celestyn Napiórkowski był jednym z bohaterów wydarzenia 1 lipca w Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Senat i Rada Wydziału Teologii KUL dokonali odnowienia doktoratu zasłużonego dla KUL franciszkanina.

Podczas uroczystości z okazji święta patronalnego uczelni Medal za Zasługi dla KUL otrzymał ponadto ks. prof. Remigiusz Popowski SDB, wieloletni nauczyciel akademicki i dziekan Wydziału Nauk Humanistycznych, zaś Instytut Prymasa Wyszyńskiego odznaczony został honorowym tytułem „Deo et Patriae deditus”.

Uczelniane święto rozpoczęło się od mszy św., którą odprawił biskup radomski Henryk Tomasik. Otwierając uroczystość na auli uniwersyteckiej rektor KUL ks. prof. Stanisław Wilk podkreślił, że mijający rok zapisze się w sercach i pamięci społeczności akademickiej zwłaszcza przez fakt beatyfikacji Jana Pawła II, profesora i patrona. – Otrzymaliśmy wielkiego orędownika w niebie. Mam nadzieję, że w dniu inauguracji nowego roku akademickiego dokonamy uroczystej intronizacji jego relikwii do kościoła akademickiego – powiedział.

Wspomniał także zmarłego w lutym Wielkiego Kanclerza KUL, abp. Józefa Życińskiego, „wybitnego profesora, troskliwego pasterza i kochającego ojca uniwersytetu”. – Był dla nas bezcennym Bożym darem. Uczył nas, jak zacieśniać relacje miedzy chrześcijaństwem a humanizmem. Inspirował do podejmowania nowych wyzwań i przekonywał, że twórcze otwarcie się na postęp cywilizacyjny nie odbiera możliwości krytycznego wyrażania argumentów w dyskursie stopniowo przybliżającym nas do poznania prawdy – mówił ks. rektor Wilk. Wspomniał także prymasa Stefana Wyszyńskiego i jego nieocenione wsparcie dla KUL.

Dziękując kadrze naukowej i dydaktycznej rektor podał, że w tym roku akademickim dyplomy uzyskało ponad 2,5 tys. absolwentów, a promocje doktorskie – 114 osób. Uczelni przybyło 27 doktorów habilitowanych i 7 profesorów.

46 lat spędził w murach uczelni ks. prof. Remigiusz Popowski, uhonorowany Medalem za Zasługi dla KUL. Otrzymał go „w dowód uznania i wdzięczności za pełną oddania, ofiarną służbę na rzecz rozwoju i promocji uczelni”, a przede wszystkim „za krzewienie prawdziwego człowieczeństwa w duchu grecko-rzymskiej humanitas i filantropii chrześcijańskiej”.

W uchwale dokonującej odnowienia doktoratu o. Napiórkowskiego napisano, że franciszkanin „konsekwentnie działał na rzecz budzenia tożsamości teologicznej w Europie Środkowo-Wschodniej, ze szczególnym dowartościowaniem antropologii zniekształconej w XX wieku przez systemy totalitarne”, a także angażował się w rozwój teologii w Polsce i czynnie angażował się w doktrynalny dialog ekumeniczny na forum międzynarodowym i krajowym.

Laudator, bp opolski ks. prof. Andrzej Czaja, uczeń laureata, podkreślił, że o. Napiórkowski przez całe lata zasiewał w umysłach i sercach swych uczniów ziarna „prostoty świadectwa wiary i odpowiedzialności za Kościół”, „rozważnej ale bezdyskusyjnej służby prawdzie”, a także „ewangelicznej wrażliwości na biedę ludzką i otwartości na każdego człowieka”.

W czasie sesji z okazji odnowienia doktoratu o. Napiórkowskiego zostało zaprezentowane nowe wydanie jego pracy doktorskiej, w wersji książkowej zatytułowane „Spór o matkę”. – To pierwsza rzecz w literaturze polskiej podejmująca zasadnicze problemy trudności metodologiczno-teologicznych między nami a protestantami – zaznacza autor.

Temat doktoratu z dziedziny ekumenizmu spadł na młodego franciszkanina, który studiował w KUL mariologię, dość niespodziewanie. – Mój promotor, o. Andrzej Ludwik Krupa, jakby od niechcenia, przechodząc ze starego konwiktu do nowego na obiad, zawołał: „Mariologia – ekumenizm!” Te dwa słowa zmieniły moje życie – opowiada o. Napiórkowski.

Młody o. Celestyn jako zagadnienie wybrał reakcje teologii protestanckiej na ogłoszenie dogmatu o wniebowzięciu Maryi z 1950 roku. Wspomina, że na lubelskim uniwersytecie w tym czasie ekumenizm jeszcze się nie narodził. – Uderzyłem głową w myślenie protestanckie. To myślenie ewangelickie nie jest byle jakie i ma swoją długą historię i wybitne nazwiska. A ja nie mogłem znaleźć pomocy wśród kolegów ani nawet wśród profesorów, którzy nie interesowali się tym. Wychowani jak ja wiedzieli, że tamta strona nie ma racji i już. To była dla mnie przygoda niesłychanie trudna – mówił.

Po tym debiucie o. Napiórkowski stał się w KUL, ale nie tylko, specjalistą od ekumenizmu.
Przez kilkadziesiąt lat pracował w różnych strukturach, m.in. kiedy Kościół katolicki podjął dialog ze Światową Federacją Luterańską, znalazł się decyzją Watykanu w tej komisji, pracując w niej w latach 1976-1984. Zdarzało mu się także głosić kazania z protestanckich ambon, co uważa za piękne doświadczenie ekumenizmu.

Kolejnym ważnym polem działalności jubilata było wydawanie materiałów źródłowych m.in. do mariologii, prawosławia, protestantyzmu oraz podstawowe źródła ekumenizmu.

W celu popularyzowania mariologii i właściwego ujęcia tej dyscypliny teologii, o. Napiórkowski opracował trzy tomy fragmentów prac pisanych przez jego studentów, „Ku mariologii w kontekście”. „W kontekście” to słowa kluczowe według franciszkanina. – To jest streszczenie mojego pozytywnego programu dla uprawiania dobrej mariologii. Podstawową nędzą mariologii przedsoborowej i często uprawianej jeszcze dziś jest uprawianie jej w izolacji z kontekstu teologicznego – wyjaśnia uczony. Tymczasem, podkreśla, potrzebny jest szeroki kontekst chrystologiczny, pneumatologiczny, eklezjologiczny, antropologiczny.

O. Napiórkowski opracował także mariologię Soboru Watykańskiego II, na temat adhortacji Pawła VI „Marialis cultus” zorganizował dwa sympozja i wydał dwie książki, w tym po rosyjsku. Opracował także komentarze do encykliki „Redemptoris Mater” Jana Pawła II.

Za wkład w recepcję mariologii Soboru Watykańskiego II, przekonywujące naświetlenie styku mariologii z ekumenizmem oraz troskę o poprawność mariologii i pobożności maryjnej otrzymał nagrodę Renego Laurentina „Pro Ancilla Domini”.

Franciszkanin uważa, że określenie „przez Maryję do Jezusa”, słuszne w pewnym sensie, bywa mylnie interpretowane i nie najlepiej służy kultowi Chrystusa, bo zakłada, że jest On zawsze daleko. O komplementarną zasadę, „przez Jezusa do Maryi”, wypowiedzianą przez Jana Pawła II na zakończenie homilii w 2000 roku, o. Napiórkowski stoczył swego czasu batalię z redakcją L’Osservatore Romano, która słów tych nie zamieściła we włoskiej edycji dziennika. "Ta idea nurtowała Jana Pawła II jeszcze w Krakowie, jest dowód tego w „Tygodniku Powszechnym” – wspomina.

„’Per Iesum ad Mariam’” oznacza nie to, by się przez Chrystusa modlić do Matki Bożej, ale by patrzyć przez Chrystusa. Kontempluj Chrystusa, a znajdziesz wszystko na właściwym miejscu – i Maryję, i Piotra, i Judasza, i siebie, i Kościół" – podkreśla. Po interwencji franciszkanina homilia z poprawką ukazała się w wersjach krajowych L’Osservatore.

Praca nad źródłami dotyczyła również franciszkanizmu. O. Napiórkowski wraz z innymi naukowcami swego zakonu powołał Instytut Franciszkański, związany z seminarium w Łodzi-Łagiewnikach, gdzie obecnie zgromadzony jest prawdopodobnie najbogatszy w Europie Środkowej i Wschodniej zbiór prac dotyczących franciszkanizmu i pisanych przez franciszkanów.

O. Napiórkowski jest także autorem podręcznika „Jak uprawiać teologię”, który został przetłumaczony na kilka języków.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.