Drukuj Powrót do artykułu

Lublinianie po raz 11. uczestniczyli w Wigilii Starego Miasta

20 grudnia 2010 | 13:36 | mj Ⓒ Ⓟ

Kolędowanie, wspólna modlitwa, składanie życzeń i świąteczny posiłek złożyły się na program XI Wigilii Starego Miasta w Lublinie. Wydarzenie 19 grudnia zorganizowała Fundacja Restaurare Basilicam oraz klasztor dominikanów.

Główny program rozpoczął się mszą św. w bazylice ojców dominikanów, przewodniczył jej bp Artur Miziński. W homilii abp Józef Życiński przypomniał, że ilekroć człowiek zamiast przyjąć przychodzącego Boga, ufa stworzonym przez siebie bożkom, takim jak sukces, pieniądz, przyjemność czy kariera polityczna, prowadzi to do tragedii.

– Niestety dzieje ludzkości i historia XX wieku, mają w sobie element tragizmu, bo człowiek nie potrafił otworzyć się na przychodzącego Boga, tylko wprowadzał bożki plemienne, od postawy nienawiści i pogardy do człowieka po kult führera, przewodniej klasy czy innych grup – mówił. – Gdy dziś czyta się świadectwa tamtych postaw, to przychodzą czarne myśli, jak głęboko zagubiony może być człowiek, gdy zacznie oddawać cześć fałszywym bożkom, w imię frustracji, rozczarowań czy pseudo-mesjaszy, którzy pojawiają się na horyzoncie, obiecując, że wszystko rozwiążą – dodał.

Metropolita lubelski podkreślił, że Wigilie Starego Miasta to „świadectwo kultury chrześcijańskiej, świadectwo obecności ewangelii w dziejach Lublina”. – Wychodzimy wtedy na ulice, podobnie jak w święto Bożego Ciała. Zamiast hostii niesiemy symbol opłatka, kruchego, zależnego od gestu naszych dłoni i chcemy podkreślić, że drugi człowiek to nie jest dla nas ktoś wrogi, w kim widzimy tylko zepsucie, ale że jest to człowiek, do którego przychodzi Jezus Chrystus, kto jest naszym bratem – powiedział.

Dodał, że to świadectwo kultury chrześcijańskiej jest ważne, bo „można zauważyć, że wśród zmian, w atmosferze pośpiechu który udziela się licznym środowiskom, nieraz nawet do wspólnot, które miały być wspólnotami modlitewnymi wkrada się nerwowość i kult obcych bożków”. – Coraz częściej obserwujemy zjawiska, że podczas jakiejś wspólnoty, która gromadziła się w celach modlitewnych, ktoś zaczyna buczeć, ktoś zaczyna tupać, ktoś inny podczas liturgii pogrzebowej potrafi oklaskami wyrażać swoje uczucia, jakby oklaski były wyrazem szacunku dla majestatu śmierci. To jest właśnie ta dziedzina, gdzie mamy pamiętać o pierwszym przykazaniu, o Bogu, jego solidarności z człowiekiem, a nie celebrować swoje nastroje, ambicje czy wizje – powiedział.

Po Mszy św. z bazyliki wyruszył korowód prowadzony przez anioły na szczudłach, który dotarł do miejskiej szopki na Placu po Farze. Tam zebrani wysłuchali życzeń m.in. od prezydenta miasta Krzysztofa Żuka, a potem podzielili się opłatkiem.

W organizację Wigilii Starego Miasta włącza się zwykle ok. stu podmiotów z całego województwa lubelskiego, to szkoły, przedszkola, domy kultury, organizacje pozarządowe, restauracje, które przygotowują wigilijne potrawy, firmy oraz wielu wolontariuszy.

W tym roku uczestnicy wydarzenia mogli zakupić ciasto w ramach świątecznego kiermaszu, z którego dochód przeznaczony zostanie na remont bazyliki dominikanów, wysłuchać koncertów kolęd i pastorałek, obejrzeć jasełka, wziąć udział w warsztatach wykonywania ozdób choinkowych. Imprezy towarzyszące odbywały się od wczesnego popołudnia.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.