Uroczysta procesja z zaprzęgami konnymi wokół ogrodu różańcowego towarzyszyła 19 grudnia wieczorem uroczystemu przekazaniu Światełka Betlejemskiego do sanktuarium Matki Boskiej w Ludźmierzu.

Uroczysta procesja z zaprzęgami konnymi do Maryjnego Ogrodu Różańcowego wyruszyła po wieczornej i zarazem roratniej Mszy św. Zaprzęgami pojechały dzieci poprzebierane za aniołki ze żłóbkiem, siankiem dla Dzieciątka Jezus oraz koszami pełnymi ozdób i serduszek z dobrymi uczynkami, które przynosiły na tegoroczne roraty. Zaniesione też zostało Światło Betlejemskie. Nie zabrakło sianka do żłóbka. – Oto Pan Bóg przyjdzie, oto pośród hal i dziedzin podhalańskich będziemy witać Bożego Syna – mówił ks. kustosz Tadeusz Juchas. Wcześniej mali górale wysłuchali również kazania na temat św. Tomasza Morusa w ramach cyklu roratnego z „Małym Gościem Niedzielnym”.

Po Mszy św. z sanktuarium do ołtarza polowego, w ogrodzenie różańcowym wyruszyła procesja. Na jej czele jechały zaprzęgi konne z dziećmi poprzebieranymi za anioły. Światełko Betlejemskie nieśli mali górale z hufca podhalańskiego z drużyny wielopoziomowej im. ks. prof. Józefa Tischnera z Rogoźnika koło Ludźmierza. Przy ołtarzu polowym ustawiono symbolicznie pusty żłóbek. Dzieci wypełniły go siankiem. Mali górale przystroili też choinki pięknym ozdobami.

– Zachęcamy, aby po dniu pełnym zagonienia z błyskotliwymi światłami głośnych reklam, przybyć do tego jakże innego Blasku wyciszonego Ogrodu Maryjnego, z pochylonymi nad pustym żłóbkiem Maryją i Józefem – w milczeniu i z nadzieją oczekiwania na Boga-Miłość objawionego w małym Dzieciątku – mówi w rozmowie z KAI ks. Tadeusz Juchas, kustosz ludźmierskiego sanktuarium.

Na polowym ołtarzu w ogrodzie różańcowym będą oczekiwać na dzieci figury Maryi i Józefa; pomiędzy nimi ustawiony zostanie pusty żłóbek i kaganek ze Światłem z Betlejem.

Uroczystość przekazania Światełka Betlejemskiego do Ludźmierza zbiegała się z rozpoczęciem iluminacji ołtarza i ogrodu różańcowego.

Uroczysta procesja z zaprzęgami konnymi wokół ogrodu różańcowego towarzyszyła w piątkowy wieczorem uroczystemu przekazaniu Światełka Betlejemskiego do sanktuarium Matki Boskiej w Ludźmierzu k. Zakopanego.

Uroczysta procesja z zaprzęgami konnymi do Maryjnego Ogrodu Różańcowego wyruszyła po wieczornej i zarazem roratniej Mszy św. Zaprzęgami pojechały dzieci poprzebierane za aniołki ze żłóbkiem, siankiem dla Dzieciątka Jezus oraz koszami pełnymi ozdób i serduszek z dobrymi uczynkami, które przynosiły na tegoroczne roraty. Zaniesiono też i sianko do włóka.

– Tak oto za kilka dni otwórzmy nasze serca na niezwykłe światło, którym jest Boże Dzieciątko – mówił ks. Tadeusz Juchas, kustosz ludźmierskiego sanktuarium.

Po Mszy św. z sanktuarium do ołtarza polowego, w ogrodzenie różańcowym wyruszyła procesja. Na jej czele jechały zaprzęgi konne z dziećmi poprzebieranymi za anioły. Członkowie Eucharystycznego Ruchu Młodych nieśli Światełko Betlejemskie przywiezione z Zakopanego. Przy ołtarzu polowym ustawiono symbolicznie pusty żłóbek. Dzieci wypełniły go siankiem. Mali górale przysolili też choinki. Na zakończenie odśpiewano jedną z kolęd.

– Zachęcamy, aby po dniu pełnym zagonienia z błyskotliwymi światłami głośnych reklam, przybyć do tego jakże innego Blasku wyciszonego Ogrodu Maryjnego, z pochylonymi nad pustym żłóbkiem Maryją i Józefem, w milczeniu i z nadzieją oczekiwania na Boga-Miłość objawionego w małym Dzieciątku – powiedział KAI ks. Tadeusz Juchas, kustosz ludźmierskiego sanktuarium.

Na polowym ołtarzu w ogrodzie różańcowym będą oczekiwać na dzieci duże figury Maryi i Józefa; pomiędzy nimi ustawiony zostanie pusty żłóbek i kaganek ze Światłem z Betlejem. Od 16 grudnia, gdy płonąć już będzie w bazylice i na ołtarzu polowym Światło z Betlejem, rano i wieczorem rozświetlany będzie ołtarz polowy i Maryjny Ogród Różańcowy. – Można przyjść, by pomodlić się na różańcu i wyciszyć po przedświątecznej bieganinie – zachęca ks. Tadeusz Juchas.