Luterański biskup zginął w wypadku
19 kwietnia 2010 | 11:08 | tk / maz Ⓒ Ⓟ
W wypadku samochodowym zginął w niedzielę w nocy bp Mieczysław Cieślar, zastępca Biskupa Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego, zwierzchnik Diecezji Warszawskiej i proboszcz luterańskiej parafii w Łodzi.
Jak poinformował KAI Jerzy Sojka, rzecznik Kościoła ewangelicko-augsburskiego w RP, bp Cieślar wracał z Warszawy, gdzie m.in. wizytował parafię pw. Wniebowstąpienia Pańskiego, w której proboszczem był tragicznie zmarły pod Smoleńskiem ewangelicki kapelan wojskowy ks. płk Adam Pilch.
Okoliczności wypadku pod Łodzią zdarzenia ustala prokuratura rejonowa w Brzezinach.
Bp Cieślar wziął udział w sobotnich uroczystości żałobnych na Pl. Piłsudskiego w Warszawie. Natomiast podczas ekumenicznych uroczystości, które w 70. rocznice zbrodni katyńskiej odbyły się 13 kwietnia w Łodzi., modlił się słowami zmarłego 3 dni wcześniej pod Smoleńskiem ks. płk. Adama Pilcha.
Mieczysław Cieślar urodził się 28 marca 1950 r. w Wiśle, ordynowany został 2 września 1973 r., a konsekrowany na biskupa 1 maja 1996 r. Od 1996 r. był biskupem Diecezji Warszawskiej i proboszczem parafii ewangelicko-augsburskiej św. Mateusza w Łodzi. Był zastępcą Biskupa Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego w RP. Pracował też w Chrześcijańskiej Akademii Teologicznej w Warszawie.
„Społeczność akademicka zapamięta go jako osobę zawsze zdolną przekroczyć akademicką rutynę i dostrzec w swoim rozmówcy, czy to koledze wykładowcy, czy studencie, przede wszystkim drugiego człowieka” – napisał w przekazanym KAI oświadczeniu rzecznik Kościoła Ewangelicko-augsburskiego w RP Jerzy Sojka.
Pozostawił żonę – profesor, prorektor Akademii Muzycznej w Łodzi, organistkę, córkę i syna.
W poniedziałek o godzinie 18.00 w kościele św. Mateusza przy ulicy Piotrkowskiej 283 w Łodzi odbyło się czuwanie modlitewne.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.