Lwowska parafia św. Jana Pawła II dziękuje Caritas diecezji zamojsko-lubaczowskiej za pomoc dla uchodźców
12 marca 2023 | 17:17 | ks. G. Draus (KAI Lwów) | Lwów Ⓒ Ⓟ
Niemal od pierwszych dni rozpętanej przez Rosję wojny przeciw Ukrainie Caritas diecezji zamojsko-lubaczowskiej pomaga ofiarom tej tragedii – zarówno uchodźcom zza wschodniej granicy na swoim terenie, jak i tym przebywającym na miejscu, m.in. na terenie katolickiej parafii św. Jana Pawła II we Lwowie. Swoistym symbolem wdzięczności ze strony Ukraińców za te działania jest napis przed wejściem do Parku Historii Ziemi w Podgórzu (Pidhiriu) koło Iwano-Frankowska o bezpłatnym wstępie do tego miejsca dla Polaków „pomagających nam w walce z moskiewską hordą”. Poza tym okazuje się, że podczas obowiązującej w wielu miejscach Ukrainy godziny policyjnej po ulicach mogą poruszać się tylko policjanci i… obywatele Polski, w dodatku często pozdrawiani ukłonem i salutowaniem wojskowym.
W niedzielę 12 marca w katedrze zamojskiej pw. Zmartwychwstania Pańskiego i św. Tomasza Apostoła odbyła się gala „Caritas Zamość ofiarom wojny”. Rozpoczęła ją w samo południe uroczysta Msza św. pod przewodnictwem biskupa zamojsko-lubaczowskiego Mariana Rojka, następnie przemówienia wygłosili zaproszeni goście, podziękowano osobom zaangażowanym w pomoc poszkodowanym przez wojnę, odbyła się część artystyczna a po poczęstunku wszyscy obecni mogli zwiedzić diecezjalne Centrum Pomocy Migrantom i Uchodźcom.
Z tej okazji i w pierwszą rocznicę rozpoczęcia agresji rosyjskiej proboszcz lwowskiej parafii św. Jana Pawła II i dyrektor istniejącego na jej terenie domu dla uchodźców wojennych ks. Grzegorz Draus skierował na ręce dyrektora diecezjalnej Caritas ks. Mariana Jakubiaka list z podziękowaniem, do którego mottem były słowa św. siostry Faustyny z jej Dzienniczka: „Iskra miłosierdzia wychodzi z Polski. Trzeba przekazywać światu ogień Miłosierdzia”.
Autor zwrócił uwagę, że już „w ciemnych miesiącach wojny, która zabija istnienia, rujnuje domy, przymusza miliony do opuszczenia swoich miast i wsi, Ukraina spotkała się ze spontaniczną w sercu i fachową w działaniu pomocą ze strony całej Polski”. On sam, zaskoczony niespodziewaną wojną, otrzymywał już od rana telefony od znajomych i nieznajomych z Polski zapewnienia o gotowości przyjęcia uchodźców i pytania, jak można pomóc.
Ta „pomoc żywnościowa i medyczna, umożliwiająca przyjęcie uchodźców w kościelnych domach, zadziwiająca w swojej hojności i delikatności w kulturze podejścia gościnność w Polsce, przybywający na granicę a potem nawet na linię frontu wolontariusze – to dowody przyjaźni, którą poznaje się w biedzie” – podkreślił ks. Draus. Przypomniał, że „św. Jan Paweł II widział Iskrę Miłosierdzia wychodzącej z Polski i przygotowującej świat na ostateczne przyjście Chrystus z wizji św. Faustyny”. Zauważył, że „miłosierna dobroć, okazana przez cały Kościół i społeczeństwo polskie walczącym i cierpiącym Ukraińcom w tym skrajnie trudnym czasie, ukazuje im obecność cierpiącego wraz z nimi Chrystusa”.
Symbolem wdzięczności Ukraińców za tę pomoc są słowa w Parku Historii Ziemi w Podgórzu (Pidgiriu) koło Iwano-Frankowska, iż Polacy „pomagający nam w walce z moskiewską hordą” mają wstęp bezpłatny do tego miejsca. A sam kapłan przekonał się, że podczas godziny policyjnej po mieście mogą poruszać się tylko policjanci i… obywatele Polski, pozdrawiani przy tym ukłonem i oddaniem honorów wojskowych.
„Najwyższe wyrazy wdzięczności za pomoc, którą okazują wszyscy uczestnicy Gali «Caritas Zamość – ofiarom wojny». Nadal dzięki wam otaczamy troską uchodźców” – zakończył swe przesłanie proboszcz lwowski.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.