Drukuj Powrót do artykułu

Malezja: Kłopoty katolickiej gazety

03 stycznia 2009 | 06:13 | Radio Watykańskie/a. Ⓒ Ⓟ

Jedyny w Malezji tygodnik katolicki Herald zagroził miejscowym władzom procesem sądowym za naruszanie praw mniejszości religijnych.

Każde czasopismo w tym azjatyckim kraju musi zwracać się co roku o rządowe zezwolenie na publikację. 30 grudnia Herald otrzymał list ministerstwa spraw wewnętrznych zezwalający na wydawanie go po angielsku, chińsku i tamilsku. Wstrzymano jednak publikację w języku malajskim. Redaktor naczelny pisma, ks. Lawrence Andrew, zaprotestował 2 stycznia przeciw decyzji ministerstwa. Zapowiedział, że jeśli w ciągu tygodnia nie zostanie ona odwołana i nie będzie żadnej odpowiedzi, Herald może wejść na drogę sądową.

Przedstawiciel malajskiego ministerstwa oświadczył, że na publikację katolickiego tygodnika w głównym języku kraju zezwoli ono, gdy sąd rozstrzygnie skargę redakcji co do zakazu używania w języku malajskim słowa „Allach” na określenie Boga. Wydano go wszystkim niemuzułmańskim publikacjom po malajsku. Według ministerstwa „Allachem” można używać jedynie Boga czczonego przez muzułmanów. Wyznawcom innych religii pozostawia się termin „Tuhan”, określający „bóstwo” w ogólności. Redakcja Heralda uważa, iż decyzja ta nie ma podstaw prawnych, i zwróciła się do sądu, który ma rozpatrzyć tę sprawę w przyszłym miesiącu. Termin „Allach”, pochodzący z arabskiego, bynajmniej nie jest wyłącznie islamski. Mahomet przejął go od chrześcijan, którzy do dziś powszechnie nazywają tak Boga w krajach arabskich, a także w Indonezji. Chrześcijanie języka malajskiego stosują go od wieków.

Muzułmanie stanowią 60 proc. 27-milionowej ludności Malezji i używają języka malajskiego. Z mniejszości etnicznych najliczniejsi są Chińczycy, których jest 25 proc. Są wśród nich buddyści i chrześcijanie. Prawie 10 proc. liczy mniejszość indyjska, wyznająca głównie hinduizm, ale także chrześcijaństwo. W użyciu jest tam również język angielski. Malajski ma szczególne znaczenie jako urzędowy język Malezji.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.