Drukuj Powrót do artykułu

Mamy być czytelnym znakiem jedności

17 kwietnia 2014 | 14:56 | mag / pm Ⓒ Ⓟ

Mamy być czytelnym znakiem jedności – podkreślił abp Henryk Hoser, zwracając się w Wielki Czwartek do kapłanów. Ponad 500 prezbiterów i licznie zgromadzeni wierni wzięli udział w Mszy Krzyżma Świętego, która przed południem była sprawowana w katedrze św. Michała Archanioła i św. Floriana Męczennika.

Uroczystej liturgii przewodniczył biskup warszawsko-praski abp Henryk Hoser. Wraz z nim koncelebrował bp pomocniczy Marek Solarczyk oraz biskup senior Kazimierz Romaniuk.

W homilii abp Hoser przypomniał, że zadaniem i obowiązkiem kapłanów jest sprawowanie sakramentów i głoszenie Bożego Słowa, ale zawsze w jedności z kościołem hierarchicznym, którego głową jest Chrystus a następcami biskupi.

– Jezus błagał, by nasza jedność była taka, jak jest jedność Trójcy Przenajświętszej, by z tej jedności czerpać i aby nią żyć; aby nie czynić nic, co mogłoby ją rozerwać powiedział biskup warszawsko-praski.

Zwrócił jednocześnie uwagę, że „ta jedność z Chrystusem, Jego Kościołem i wiernymi wzoruje się na komunii eucharystycznej, której jesteśmy sługami, bo Kościół rodzi się z Eucharystii”. – To, co się dzieje na ołtarzu dusza kapłańska stara się odtworzyć w sobie. Bądźmy zatem świadomi, co czynimy i jak czynimy, czego nauczamy i jak żyjemy – zaapelował abp Hoser.

Zwrócił również uwagę, że jednym z wymogów duchowości kapłańskiej jest posłuszeństwo na wzór posłuszeństwa Jezusa Chrystusa, który mówił do Ojca: Nie moja wola, ale Twoja niech się dzieje. – W ten sposób modli się kapłan. To usposobienie ducha u prezbiterów, jak uczył nas Jan Paweł II, nabiera cech szczególnych, ponieważ jest związane z posłuszeństwem apostolskim – tłumaczył.

„Urząd kapłański realizuje się w łączności z papieżem i kolegium biskupów, a szczególnie z biskupem własnej diecezji, któremu należy się, jak to przyrzekaliśmy, „Synowska cześć i posłuszeństwo”. Ta uległość, jak pisał Jan Paweł II, nie ma w sobie nic poniżającego, co więcej – jest tytułem do chwały oraz czynnikiem tożsamości i samoświadomości kapłańskiej – mówił dalej abp Hoser.

To posłuszeństwo – kontynuował – pomaga również prezbiterowi na wykonywanie z ewangeliczną przejrzystością powierzonej mu władzy, bez samowładztwa i demagogii – podkreślił.

Przestrzegł jednocześnie duchownych przed przywiązywaniem się zbytnio do własnych upodobań lub punktów widzenia oraz wszelkiej zazdrości, zawiści czy rywalizacji. Wezwał także duchownych do ekspiacji za grzechy kapłanów: grzechy przeciwko jedności Kościoła, Jego wyrazistości jako znaku i obecności Chrystusa w życiu i losie każdego człowieka, grzechy przeciwko Jego nauczaniu, oraz kontestacji depozytu wiary, nieumiejętności przekazania tego depozytu, a nawet jego nieznajomości, grzechy zakorzenione w potrójnej pożądliwości: oczu, ciała i pysze żywota czyli władzy i dominacji wyrażających się np. poprzez podporządkowywanie sobie ludzi zamiast im służyć – wyliczał abp Hoser.

Przestrzegł jednocześnie, że powaga tych grzechów i stopień ich ciężkości są dużo większe niż ludzi o ograniczonej świadomości bycia chrześcijaninem. To są grzechy, które pociągają za sobą grzechy innych.
Bądźmy Chrystusowi, nie Judaszowi ofiarowując siebie jako całopalną ofiarę – wezwał kapłanów biskup warszawsko-praski przypominając, że ich powołaniem jest świętość i prowadzenie do tej świętości całego Ludu Bożego. – Kapłan ma być wzorem dla Bożej owczarni, niejako ikoną świętości – przezroczystą, przezroczystą jednoznaczną – podkreślił.

Nawiązując do sytuacji w Jasienicy abp Hoser powiedział, że nie byłoby zamknięcia tam świątyni bez bulwersujących wydarzeń Niedzieli Palmowej, Niedzieli Męki Pańskiej. – Jezus Chrystus, łagodny i pokornego serca nigdy tak nie reagował, jak wówczas, gdy było niebezpieczeństwo i fakt zbezczeszczenia świątyni. Użył siły fizycznej w takim momencie – przypomniał biskup warszawsko-praski.

„Byłbym niewiernym Jego sługą, niewiernym Jego uczniem gdybym nie bronił świętości sakramentów i świętości świątyni. Do tego nigdy nie dopuszczę i proszę mnie zrozumieć” – podkreślił abp Hoser.

Abp Hoser wezwał jednocześnie wiernych i kapłanów do modlitwy za sytuację w Jasienicy. – Naszym obowiązkiem jest w modlitwie szukać rozwiązań, które Pana przez swego Ducha nam podpowie. Do Boga idzie się na kolanach a nie z zaciśniętą pięścią – podkreślił ordynariusz warszawsko-praski.

Na zakończenie Liturgii Krzyżma Świętego abp Hoser podziękował kapłanom za ich lojalności i codzienną posługę. – Jedyną nagrodą waszego trudu, niezrozumienia, oskarżeń i opluwania jest sam Bóg. Żadna ludzka nagroda nie jest adekwatna – stwierdził.

Wieczorem uroczystą mszą Wieczerzy Pańskiej rozpocznie się czas Świętego Triduum Paschalnego. W trakcie Liturgii gest umycia uczniom nóg wykonał w katedrze pasterz diecezji warszawsko-praskiej, abp Henryk Hoser.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.