Manifestacja Janusza Palikota przed gdańską kurią
05 listopada 2010 | 14:45 | als Ⓒ Ⓟ
Pokojowa manifestacja Janusza Palikota odbyła się w czwartek przed Kurią Archidiecezji Gdańskiej. Uczestniczył w niej wyłącznie sam zainteresowany oraz dziennikarze.
Manifestacja Palikota przebiegła pod hasłem „Piętnowanie grzechów Kościoła – nienasycenie kleru”. Polityk przyniósł krzyż, na którym powiesił zdjęcie arcybiskupa Sławoja Leszka Głódzia. Obok krzyża Palikot ustawił butelkę wódki oraz położył pęto kiełbasy.
Jak zaznaczył mają to być symbole „nienasyconego polskiego kleru”. – To wszystkie grzechy główne polskiego Kościoła, w tym pychy, obżarstwa i nieczystości – mówił na manifestacji Palikot. Gdańskiemu metropolicie polityk zarzucił większość z siedmiu grzechów głównych z wyjątkiem lenistwa.
Po manifestacji polityk udał się do NOTu, gdzie odbyło się spotkanie z członkami jego Ruchu Poparcia.
"To żenujące i zupełnie sprzeczne pod rozumieniem pojęcia demokracji i tolerancji" – skomentował sytuację ks. Stanisław Bogdanowicz, wikariusz generalny gdańskiej kurii. Dodał, że jest to „okropne traktowanie krzyża”.
"Bardzo ładnie określił to niegdyś Stefan Kisielewski dwoma słowami: 'dyktatura ciemniaków’ – powiedział KAI ks. Bogdanowicz. – To już przerabialiśmy. Ale niestety wygląda , jakby ta dyktatura ciemniaków wracała" – dodaje.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.