Drukuj Powrót do artykułu

Manila: wieczorne czuwanie rodzin świata

25 stycznia 2003 | 20:41 | pz //mr Ⓒ Ⓟ

W stolicy Filipin, Manili zakończył się wieczór świadectw 4. Światowego Spotkania Rodzin. W wieczornym czuwaniu wziął udział za pośrednictwem satelity Ojciec Święty Jan Paweł II, który wystosował do uczestników orędzie.

Ukazanie się Papieża na ekranie telebimu ustawionego w parku Luneta w Manili wzbudziło niezwykły entuzjazm zgromadzonych. Dzięki połączeniu satelitarnemu Papież włączył się w wieczór, podczas którego świadectwa składały rodziny z całego świata.
Jan Paweł II zaapelował do małżeństw, aby były „dobrą nowiną dla trzeciego tysiąclecia przez wierność swojemu powołaniu”. Papież mówił, że sakrament małżeństwa daje łaskę bezinteresownej miłości. „Ta miłość nie zawsze jest łatwa – mówił Ojciec Święty – Codzienność pełna jest napięć, cierpień i nawet zmęczenia. Ale w tej podróży nie jesteście sami. Jezus jest zawsze obecny przy was tak jak był przy nowożeńcach w Kanie Galilejskiej, gdy znaleźli się w trudnościach” – mówił Papież.
W czasie wieczoru siedem rodzin z całego świata mówiło o swoich doświadczeniach życiowych. Jako pierwsze zabrały głos rodziny z neokatechumenatu z Włoch i z Indii. Mieszkające na subkontynencie indyjskim małżeństwo z siedemnastoletnim stażem ma już dziesięcioro dzieci. Jedno z nich jest upośledzone. „Zawsze bałem się cierpienia” – mówił mąż, ale przekonałem się, że krzyż w moim domu pozwala mi łatwiej odnaleźć Boga. Małżonkowie z Indii mówili, ze ich największa radością jest wychowanie dzieci, a nagrodą widok jak dzielą solidarnie czekoladę na 10 kawałków.
Świadectw dawała także wdowa z Gabonu, rodziny z Meksyku, Papui Nowej Gwinei i Filipin.
„To naprawdę XXI wiek – mówiła po uroczystości Ewa Kowalewska, która należy do polskiej delegacji na Światowe Spotkanie Rodzin – okazuje się, że dzięki satelicie i modlitwie nie istnieje już bariera przestrzeni. A spotkania z rodzinami z całego świata przekonują, że miłość jest możliwa nawet w bardzo trudnych warunkach.”
„Widzieliśmy na własne oczy, ze chociaż Ojciec Święty nie mógł fizycznie przebywać z nami, chociaż cierpi, to jednak bardzo chce być blisko nas – dodała druga polska delegatka, Mirosława Kwas. „Myślę, że papież ofiaruje swoje cierpienie za nas, za wszystkie rodziny świata, abyśmy nieśli dobrą nowinę. Szczególne wrażenie wywarło na mnie świadectwo rodziny z Papui Nowej Gwinei – podkreśliła i dodała: „Ci małżonkowie mówili o dziecku niepełnosprawnym i mówili, że przez swoją chorobę jest ono nauczycielem miłości w rodzinie.”
„To spotkanie rodzin to są dla nas jakby wielkie rekolekcje – mówi jej mąż Paweł – czuję się zdopingowany, aby zwrócić uwagę na lepszą komunikacje z dziećmi, na wspólne przebywanie ze sobą, nie tylko przy zabawie czy przy stole, ale także na modlitwie.”
Spotkanie rodzin w Manili zakończy Msza św. odprawiona w Manili w niedzielę o 7.00 rano czasu miejscowego.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.