Marsz dla Życia w Rzymie
20 maja 2018 | 07:50 | (KAI/Vaticannews) / pz | Rzym Ⓒ Ⓟ
Włosi ponownie wyszli 19 maja na ulicę Rzymu, by bronić nienarodzonych. W tym roku Marsz dla Życia ma charakter szczególny. We wtorek 22 maja minie bowiem 40 lat od legalizacji aborcji w tym kraju. W tym czasie odmówiono tam – w majestacie prawa – prawa do życia ponad 5 i pół milionom małych Włochów. Dane te są tym bardziej dramatyczne, jeśli weźmie się pod uwagę fakt, że w tym samym czasie kraj ten pogrążył się w głębokiej zapaści demograficznej.
Virginia Coda Nunziante, przewodnicząca komitetu organizacyjnego Marszu dla Życia, powiedziała w Radiu Watykańskim, że uczestnicy tego pochodu chcą obudzić sumienia swych rodaków. Inspirację czerpią ze Stanów Zjednoczonych, gdzie dzięki systematycznej edukacji oraz regularnym masowym akcjom udało się zmienić sposób myślenia, zwłaszcza w młodych pokoleniach.
„We Włoszech mówi się za mało o aborcji i o prawie aborcyjnym, zwanym «Prawem 194»” – powiedziała działaczka obrony życia. Według niej ludzie, zwłaszcza młodzi, przyzwyczaili się do tego. „My natomiast chcemy pobudzić do refleksji nad faktem, że – według oficjalnych danych Ministerstwa Zdrowia – w ciągu tych 40 lat we włoskich szpitalach zabito 5,7 mln dzieci, właśnie na skutek tego prawa. Chcemy wyciągnąć te fakty na światło dzienne i zachęcić do refleksji również nad tym, że nadal zabija się u nas zbyt wiele dzieci” – stwierdziła Coda Nunziante.
Zwróciła uwagę, że obecnie czyni się to także w nowy sposób, za sprawą środków wczesnoporonnych. Dzięki nim spada liczba tzw. „zabiegów” przeprowadzanych w szpitalach, ale rośnie i to znacząco liczba aborcji domowych. „Pozostawiają one kobiety, najczęściej młode, w jeszcze większej samotności i jeszcze bardziej pogłębiają tragedię, jaką dla każdej kobiety jest aborcja” – oświadczyła rozmówczyni rozgłośni papieskiej.
Tymczasem ogłoszony niedawno doroczny raport narodowego instytutu statystycznego ISTAT stwierdza, że we Włoszech rozpoczął się niż demograficzny, a Włosi stali się drugim – po Japończykach – najbardziej zestarzałym narodem świata. Na 100 młodych do 30. roku życia przypada tam 168,7 mieszkańców powyżej 65. roku życia. Już po raz dziewiąty spadła w ubiegłym roku liczba urodzeń i osiągnęła kolejne historyczne minimum: 464 tys. Co więcej w ubiegłym roku 153 tys. Włochów, głównie młodych, wyemigrowało. Ubytków w społeczeństwie nie są w stanie wyrównać nawet migranci, toteż liczba mieszkańców kraju zmniejszyła się w ubiegłym roku o 100 tys.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.