Drukuj Powrót do artykułu

Matka Carla Acutisa: spełnia się jego pragnienie, ludzie wracają do Eucharystii

12 października 2024 | 17:55 | Krzysztof Bronk i Federico Piana, Vatican News PL | Rzym Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. Facebook/venerablecarlo.acutis.3

Dla nas rodziców śmierć Carla była oczywiście krzyżem. Dziś widzimy, że było to również błogosławieństwo – powiedziała Radiu Watykańskiemu matka bł. Carla Acutisa w dzień jego liturgicznego wspomnienia. Ujawnia, że codziennie otrzymuje świadectwa o cudach za jego wstawiennictwach. Jak nie uzdrowienia to nawrócenia – mówi, podkreślając jednak, że największym osiągnieciem jego zmarłego przed 18 laty syna jest odrodzenie kultu eucharystycznego w wielu zakątkach świata.

Matka przyszłego świętego przypomina, że właśnie na tym bardziej zależało Carlowi. Widział długie kolejki młodych ludzi na koncerty i mecze. Nikt natomiast nie spieszył na spotkanie z Jezusem w tabernakulum. Dziś natomiast z całego świata – z Japonii, Chin, Indii, Afryki czy Stanów Zjednoczonych – docierają świadectwa o odrodzeniu eucharystycznym, które dokonuje się dzięki przykładowi Carla.

Jak mówi Antonia Salzano, jej zmarły w wieku zaledwie 15 lat syn pokazuje, że każdy może dojść do świętości, jeśli tylko będzie korzystał z tego, co daje nam Bóg w sakramentach, Słowie Bożym i modlitwie, takiej jak różaniec.

Mówiąc o cudach, które dokonują się za wstawiennictwem jej syna, wyraża przekonanie, że są to znaki, które potwierdzają to, co odkrył Carlo, że Pan Jezus jest rzeczywiście obecny pośród nas. Widocznie potrzeba dziś takich znaków – dodaje. Piszą do niej ludzie, którzy byli w bardzo trudnej sytuacji, rozpadało się ich małżeństwo albo nie mogli mieć dzieci, byli ciężko chorzy, mieli raka, przerzuty… i dzięki wstawiennictwu Carla doświadczyli Bożej pomocy.

Antonia Salzano zauważa jednak, że najbardziej potrzebują przesłania jej syna ludzie młodzi, którzy znajdują się dziś w wielkim niebezpieczeństwie z powodu pornografii i innych zagrożeń, które, jak smartfony, całkowicie skupiają ich uwagę i odbieraj im wolność, sprawiają, że staja się niewolnikami, małymi marionetkami, jak w Pinokiu. Carlo pokazuje, że można się temu przeciwstawić, zawierzając się Panu Bogu – dodaje matka świętego nastolatka.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.