Medal 75-lecia Misji Jana Karskiego dla łodzianina gen. Zdzisława Starosteckiego
19 lutego 2022 | 15:17 | xpk | Łódź Ⓒ Ⓟ
W samo południe w katedrze św. Stanisław Kostki w Łodzi przyznano medal 75-lecia Misji Jana Karskiego łodzianinowi – śp. generałowi Zdzisławowi Starosteckiemu. W imieniu Zmarłego odznaczenie odebrała rodzina i najbliżsi. Podczas liturgii celebrowanej pod przewodnictwem metropolity łódzkiego arcybiskup Grzegorza Rysia modlono się za zmarłego Generała oraz o pokój na świecie, szczególnie o pokój na Ukrainie.
– Jestem wdzięczny osobiście Towarzystwu im. Jana Karskiego, które przez ostatnie lata ukochało sobie łódzką katedrę jako miejsce odznaczania ludzi, o których to Towarzystwo mówi dobrze – mówił w homilii metropolita łódzki. – Raz po raz pokazuje nam ludzi, którzy są godni szacunku, którzy uczą dobra, czynią dobro w takim czasie, kiedy wszyscy mówią, że jest czasem upadku autorytetów. Tak łatwo jest burzyć pomniki. Towarzystwo uczy nas szacunku dla ludzi zasłużonych dla Polski, zasłużonych dla świata i Kościoła. Ludzi podobnych wrażliwością, odwagą, męstwem do Jana Karskiego – dodał kaznodzieja.
Odwołując się do dzisiejszej Ewangelii łódzki pasterz dodał: Jest w Słowie Boga, Słowo o Krzyżu, o odrzuceniu, o cierpieniu, o wzgardzeniu, o opluciu! To jest Słowo, którego my nie lubimy słuchać. Ale są takie momenty w życiu i myślę, że każdy z nas takiego momentu w życiu doznał, że żadne inne Słowo Boga nas przez ten moment nie przeprowadzi, że bez tego Słowa o Krzyżu, przez który się idzie do chwały, tych naszych momentów nie zrozumiemy, a co dopiero, żeby je przeżyć. Generał Starostecki należał do takiego pokolenia ludzi, którego nie da się zrozumieć bez tajemnicy paschalnej. Dwudziestolatek, który poszedł walczyć w kampanii wrześniowej. Dostał się do niewoli pod Kockiem, a kiedy z niej zbiegł, dostał się znowu do niewoli sowieckiej, dostając wyrok 8 lat łagrów. Wyszedł z Rosji z gen. Andersem, potem było Monte Cassino, Bolonia, gdzie został ranny.
W laudacji odczytanej przez Jerzego Kozielewskiego, członka rodziny Jana Karskiego, została przybliżona postać laureata nagrody oraz jego zasługi dla Polski.
– Zdzisław Julian Starostecki urodził się 8 lutego 1919 roku w rodzinie komisarza policji Leonarda Starosteckiego. Po chełmskiej szkole kadetów studiował w Szkole Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie. Stamtąd poszedł na front kampanii wrześniowej 1939 roku. Zakończył ją podczas ostatniej bitwy obronnej pod Kockiem w Samodzielnej Grupie Operacyjnej „Polesie” generała Franciszka Kleeberga. Przedostał się do Warszawy, gdzie wstąpił do Związku Walki Zbrojnej. Próbował przedostać się prze Karpaty na Węgry i dalej do polskiej Armii we Francji, ale został schwytany przez Sowietów i skazany na długoletnią katorgę w kołymskich gułagach. Dwukrotnie próbował ucieczki. Po porozumieniu Sikorski-Stalin, trafił do powstającej armii generała Władysława Andersa. Tam służył w broni pancernej. Do komunistycznej Polski nie wrócił. W Stanach Zjednoczonych ukończył studia inżynierskie i zrobił karierę, jako konstruktor broni artyleryjskiej i rakietowej. Jego powszechnie znanym na całym świecie „dzieckiem” stał się pocisk antyrakietowy „Patriot”. Marzeniem Starosteckiego było, aby mógł doczekać, kiedy zacznie on bronić także polskiego nieba.
Na liście osób już uhonorowanych medalem znajdują się oprócz Ojca Świętego także prezydenci Polski, Stanów Zjednoczonych i Izraela, państw których obywatelstwo posiadał Jan Karski. Medal trafił w ręce kardynałów Stanisława Dziwisza i Kazimierza Nycza, abpa Grzegorza Rysia, bpa Tadeusza Pieronka i bohaterskiego duchownego katolickiego księdza Ibrahima Al-Sabbagha z Allepo, niestrudzonego w ratowaniu i pomocy mieszkańcom tego miasta. Obdarowana została nim także Bazylika Świętego Krzyża w Warszawie, świątynia, z którą przed wojną i podczas okupacji blisko związany był Jan Karski. Uhonorowany został Abraham Foxman, długoletni dyrektor Ligi Przeciw Zniesławianiu (ADL) oraz dr Maciej Siekierski, historyk z Instytutu Hoovera, kurator polskich zbiorów w tej zasłużonej instytucji.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.