Drukuj Powrót do artykułu

Media przypomniały aktywną prorosyjską postawę nowego patriarchy bułgarskiego

03 lipca 2024 | 06:25 | RISU, kg | Sofia Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. Viktor SOLOMONIK / Unsplash

Nowy patriarcha bułgarski Daniel, wybrany na to stanowisko 30 czerwca, jeszcze jako metropolita widyński był znany ze swej otwartej rusofilii i wielokrotnie zajmował prorosyjskie stanowisko m.in. w czasie obecnej wojny na Ukrainie. Zwróciły na to uwagę ukraińskie środki przekazu, m.in. Radio Swoboda, które swój materiał nt. nowego zwierzchnika Bułgarskiego Kościoła Prawosławnego (BKP) zatytułowało „Rusofil i obrońca Kremla”.

Rozgłośnia przypomniała, że Daniel z oburzeniem zareagował na zamknięcie tzw. „cerkwi rosyjskiej” w Sofii pod koniec ub.r. oraz na wydany przez władze państwowe nakaz opuszczenia Bułgarii przez proboszcza tej jednostki archimandrytę Wasjana i dwóch jego współpracowników, zarzucając im szpiegostwo na rzecz Rosji. „W tym niespokojnym okresie politycznym chcemy przypomnieć wam, iż uprzedzenia i sojusze polityczne, partie, ideologie, koalicje, wszystko to przemija” – powiedział wówczas metropolita Widynu. I dodał, że pozostają jedynie „prawda i miłość Chrystusowa, które są podstawą naszego bezpieczeństwa osobistego i narodowego”.

W listopadzie 2022, ponad pół roku od rozpoczęcia agresji rosyjskiej przeciw Ukrainie, Daniel rozesłał księżom swej eparchii (diecezji) list z instrukcją, jak mają włączać do liturgii „szczególne prośby o pokój”. Dokument ten, napisany językiem bardziej politycznym niż religijnym i posługujący się słownictwem propagandy putinowskiej, usprawiedliwiał zbrodnie rosyjskie na Ukrainie. Znalazło się tam m.in. stwierdzenie o dążeniach do „siania nienawiści do jednej z walczących stron, uznanej za jedynego i niesprowokowanego agresora”.

W maju ub.r. metropolia widyńska zamieściła film wideo z niemal półtoragodzinnym monologiem swego pasterza. Domagał się w nim m.in. sprostowania wypowiedzi dwóch mnichów ze Świętej Góry Atos, iż Ukraina toczy wojnę obronną przeciw agresji rosyjskiej, Ukraińcy zaś mają prawo się bronić. W swym wystąpieniu obecny patriarcha powtarzał podstawowe argumenty propagandy rosyjskiej i wojny hybrydowej, powołując się przy tym na jakichś wątpliwej wartości znawców zagadnień międzynarodowych i wielokrotnie cytując slowa amabasadorki Rosji w Bułgarii Eleonory Mitrofanowej.

Bułgarski Kościół Prawosławny jak na razie nie opowiedział się otwarcie po którejkolwiek stronie konfliktu na Ukrainie. Niemniej jednak zmarły 13 marca patriarcha Neofit na krótko przed śmiercią podczas swej ostatniej, jak się miało potem okazać, liturgii potępił wojnę, choć nie wymienił wprost Rosji.

W odróżnieniu od papieża w Kościele katolickim patriarcha w świecie prawosławnym jest jedynie „pierwszym wśród równych” (primus inter pares) i reprezentuje swój Kościół przed  innymi Kościołami i wyznaniami oraz przed władzami państwowymi, jak również zwołuje posiedzenia Świętego Synodu i kieruje jego pracami. W przypadku BKP, który przez całe dziesięciolecia pozostawał pod wpływem Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego, w wielkim stopniu właśnie od patriarchy będzie zależało to, czy uzależnienie to się utrzyma, czy też Patriarchat Bułgarski pójdzie bardziej niezależną drogą – stwierdziła na zakończenie swego materiału „Swoboda”.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.