Metropolita Cyryl z Warny tymczasowym zwierzchnikiem Patriarchatu
13 listopada 2012 | 09:28 | kg (KAI/P-C) / br Ⓒ Ⓟ
Metropolita warneński i welikopresławski Cyryl został 10 listopada strażnikiem Tronu Patriarszego i tymczasowym zwierzchnikiem Bułgarskiego Kościoła Prawosławnego (BKP).
Wyboru dokonano na nadzwyczajnym posiedzeniu Świętego Synodu, zwołanym po śmierci patriarchy Maksyma 6 bm. Głównym zadaniem metropolity będzie przygotowanie i zwołanie Soboru Kościelno-Ludowego, który winien wybrać nowego patriarchę.
Metropolita Cyryl (w świecie Bogomił P. Kowaczew) urodził się 8 czerwca 1954 we wsi Carew Brod koło Szumenu w północno-wschodniej Bułgarii. Jego matka była tam mniszką w klasztorze św. Piotra i Pawła. W 1968, w wieku 14 lat wstąpił do Sofijskiego Seminarium Duchownego pw. św. Jana Rylskiego. Następnie odbył służbę wojskową, po czym 21 lipca 1972 złożył śluby zakonne w klasztorze św. Atanazego w miejscowości Złatna Lewada koło Starej Zagory, przyjmując imię Cyryl a 14 listopada 1976 został wyświęcony na kapłana. Niebawem wyjechał na studia teologiczne do Aten.
Do kraju wrócił w 1979 a 25 grudnia 1980 został protosyngielem [odpowiednik wikariusza generalnego w Kościele katolickim – KAI] eparchii (diecezji) Sliwen i otrzymał godność archimandryty, czyli wyższego przełożonego zakonnego. Po ukończeniu w 1981 studiów w Sofijskiej Akademii Teologicznej wyjechał na dalszą naukę do Moskwy i tam do 1 września 86 był przełożonym tzw. podworja, czyli swego rodzaju zagranicznego przedstawicielstwa BKP.
Po powrocie do Bułgarii w latach 1986-87 był ihumenem, czyli namiestnikiem Klasztoru Trojańskiego koło Łoweczu w środkowej części kraju. Tam też zastała go nominacja w grudniu 1987 na głównego sekretarza Świętego Synodu BKP i na biskupa pomocniczego eparchii sofijskiej (z tytułem biskup stobijski) – sakrę przyjął 26 czerwca 1988. W niespełna rok później – 26 lutego 1989 Święty Synod powołał go na metropolitę warneńskiego i welikopresławskiego. Od 1992 jest on członkiem Zmniejszonego Składu Świętego Synodu BKP, czyli najwyższego grona kierowniczego swego Kościoła, a w latach 1994-2001 – Najwyższej Rady Kościelnej. Od 2003 do 2009 był autorem jedynego w tym czasie w Bułgarii „Podręcznego Kalendarza Prawosławnego”.
Już w okresie pogarszania się stanu zdrowia sędziwego patriarchy Maksyma, czyli w praktyce od końca 1. dekady XXI wieku, to metropolita Cyryl najczęściej go zastępował w kierowaniu na co dzień Kościołem.
Po upadku reżymu komunistycznego w Bułgarii obecny strażnik Tronu Patriarszego był „bohaterem” różnych skandali i afer, głównie politycznych. Okazało się, że w latach 1976-89 był tajnym współpracownikiem tamtejszej Służby Bezpieczeństwa (SB). On sam początkowo gwałtownie temu zaprzeczał, ale 17 stycznia br. rządowa Komisja ds. Dossiers [tajnych teczek] ujawniła, że obecny metropolita współpracował z dwoma wydziałami SB jako „Kowaczew” i „Władisław”. Raport Komisji zwracał uwagę zwłaszcza na współpracę z 6. wydziałem, od którego agentów wymagano światopoglądu ateistycznego oraz zgody na stosowanie terroru i przemocy. Zachowały się świadectwa donosów Cyryla na jego kolegów – mnichów, biskupów i innych ludzi Kościoła.
Ponadto z dokumentów wynikało, że samo mianowanie go na metropolitę warneńskiego było wynikiem interwencji jego stryja Christo Marinczewa – generała SB i byłego szefa Komitetu ds. Stosunków z BKP i Kultami Religijnymi.
Metropolita jest również znany z zamiłowania do luksusowego trybu życia. Wsławił się m.in. planami budowy sieci luksusowych hoteli i miejsc rozrywki na terenach należących do jego eparchii, tworzenia spółek handlowych w tym celu, nie licząc się przy tym zupełnie ze zdaniem miejscowych księży i zaangażowanych świeckich. Pod koniec ub.r. Cyryl zaskoczył wszystkich (a wielu zgorszył), pokazując się publicznie w najnowszym modelu samochodu Lincoln wartości ponad 36 tys. dolarów. Chwalił się nawet, że takie auto, oprócz niego, ma jeszcze tylko prezydent USA Barack Obama.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.