Metropolita Hilarion: ideologia europejska jest zasadniczo antyreligijna
17 marca 2021 | 18:57 | kg (KAI) | Moskwa Ⓒ Ⓟ
Procesy, zachodzące obecnie w społeczeństwie europejskim, budzą wielkie zaniepokojenie, a ta Europa, ku której Rosja próbowała się ukierunkować jeszcze w latach dziewięćdziesiątych, dziś już nie istnieje. Taki pogląd wyraził w rosyjskim programie telewizyjnym „Kościół i świat” przewodniczący Wydziału Zewnętrznych Kontaktów Kościelnych (OWCS) Patriarchatu Moskiewskiego metropolita Hilarion. Według niego ideologia europejska staje się w samych swych podstawach antyreligijna.
„Europa dzisiejsza jest całkowicie odmienna w porównaniu z tamtą, a jej ideologia staje się z gruntu antyreligijna” – powiedział rozmówca programu. Wyjaśnił, że „wiele postulatów, niepodważalnych dla człowieka religijnego, dziś nie tylko są rewidowane, ale w pewnych sytuacjach wręcz zakazywane”. Jako przykład wymienił coraz częstsze przypadki zabraniania chrześcijanom noszenia krzyżyków pod groźbą napiętnowania lub zmuszania uznawania tzw. ideologii gender, wedle której człowiek może sobie wybierać płeć.
„Obecnie łatwo można zakazać także Biblii, na której pierwszych stronach zapisano, iż Bóg stworzył człowieka na swój obraz i podobieństwo, «mężczyzną i kobietą ich stworzył»” – stwierdził metropolita wołokołamski. Zauważył, że istota ludzka otrzymała płeć w chwili narodzin i nie może jej zmienić, co więcej – jest to niemożliwe z biologicznego punktu widzenia. Jeśli nawet można przeprowadzić operację chirurgiczną, która nada człowiekowi płeć zewnętrzną w stosunku do innej, to i tak byt ludzki nie przemieni się z mężczyzny w pełną kobietę ani kobieta w całkowitego mężczyznę – podkreślił Hilarion.
Zwrócił uwagę, że ideologia gender pod pewnymi względami jest ideologią kłamstwa, na którym obecnie powstał cały przemysł zmiany płci, narodziła się propaganda w środkach przekazu i ukształtował się system dyskryminacji dysydentów, który staje się coraz bardziej agresywny.
Wszystko powierzyłem Bożemu Miłosierdziu – rozmowa z zakonnikiem skrzywdzonym przez ks. Dymera
Hilarion wskazał na tzw. „cancel culture”, czyli kulturę odrzucenia, jako na jeden z mechanizmów tego rodzaju dyskryminacji, gdy dysydenci są wykluczani z dyskusji. Za jeden z najgłośniejszych podobnych przypadków uznał sprawę byłego prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa, którego ostatecznie usunięto z przestrzeni publicznej, uniemożliwiając mu wyrażanie swych poglądów w mediach i w sieciach społecznościowych.
Metropolita porównał obecną sytuację z czarną wizją rzeczywistości, opisaną przez George’a Orwella w jego „Roku 1984”, w którym przedstawił on technologię wymazywania ludzi z historii, oraz z masowymi represjami w ZSRR, gdy prześladowanych po prostu wyrzucano z pamięci, nie wymieniając już ich. „Coś podobnego dzieje się obecnie na Zachodzie: coś, co przedstawia się jako kulturę tolerancji, staje się dziś systemem bardzo silnej dyskryminacji ludzi, trzymających się wartości tradycyjnych, łącznie z religijnymi” – podkreślił rosyjski hierarcha prawosławny.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.