Hilarion ujawnił szczegóły spotkania Cyryla i Bartłomieja
20 września 2018 | 12:13 | kg (KAI/B-I) / pz | Moskwa Ⓒ Ⓟ
Spotkanie patriarchów Cyryla i Bartłomieja w Stambule 31 sierpnia pokazało różnice w ich stanowiskach i nie było żadnego wzajemnego zrozumienia – oświadczył metropolita wołokołamski Hilarion, przewodniczący Wydziału Zewnętrznych Kontaktów Kościelnych Patriarchatu Moskiewskiego (OWCS). 17 września w programie „Wielka Gra” pierwszego kanału telewizji rosyjskiej przedstawił on szczegóły rozmowy obu zwierzchników kościelnych.
„W istocie nie było żadnego zrozumienia wzajemnego, była to po prostu braterska rozmowa dwóch patriarchów” – stwierdził najbliższy współpracownik Cyryla, który towarzyszył mu w tej podróży i w rozmowie. Wyjaśnił, że była ona „braterska w tym znaczeniu, że nie było kłótni ani skandalu”. Obaj hierarchowie „rozmawiali jak ludzie odpowiedzialni za swe Kościoły” – podkreślił Hilarion. Jednocześnie przyznał, że różnica w stanowiskach, która była znana jeszcze przed tym spotkaniem, „w pełnym stopniu dała o sobie znać w czasie tego spotkania”.
Zdaniem przewodniczącego OWCS „najsmutniejsze w tym wszystkim było to, że gdy tyko patriarcha Cyryl opuścił Stambuł, patriarcha Bartłomiej zebrał swych współpracowników i powiedział, że nie należy przyjmować żadnych propozycji Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego [RKP}, żaden dialog nie jest potrzebny i że Konstantynopol będzie nadal działał tak, jak postanowił on [Bartłomiej]”. Chodzi o jednostronne udzielenie autokefalii Ukrainie. Hilarion zwrócił uwagę, że „oni [tzn. Konstantynopol] tak właśnie się wyrażają: nie Kościołowi ukraińskiemu, ale Ukrainie”.
Media rosyjskie przypomniały, że gdy Bartłomiej przyjął głowę RKP w swej rezydencji w Stambule „w ostatnim dniu lata”, obie strony mówiły o ważności dialogu. Ale już w kilka dni później Konstantynopol rozpoczął proces udzielania niezależności kościelnej Kijowowi, wysyłając tam dwóch egzarchów, na co ostro zareagował RKP. Jego Święty Synod postanowił wstrzymać sprawowanie liturgii wspólnie z Patriarchatem Konstantynopolskim i zaprzestać wymieniania podczas nich imienia jego zwierzchnika.
Ponadto mówi się przy różnych okazjach o całkowitym zerwaniu stosunków między obu patriarchatami a niektórzy przedstawiciele RKP porównują obecne napięcia między Moskwą a Konstantynopolem do Wielkiej Schizmy z 1054, gdy doszło do zerwania więzi między chrześcijaństwem wschodnim i zachodnim. W Rosji przeważa pogląd, podgrzewany przez propagandę oficjalną, iż działaniami Bartłomieja kierują Stany Zjednoczone.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.