Drukuj Powrót do artykułu

Metropolita wrocławski o wyborach: u nas była współpraca

13 listopada 2006 | 18:39 | tk //mr Ⓒ Ⓟ

We Wrocławiu jest współpraca i stąd taki wynik wyborów – powiedział KAI metropolita wrocławski abp Marian Gołębiewski, komentując zdecydowane zwycięstwo dotychczasowego prezydenta miasta, który był popierany zarówno przez PiS jak i PO.

Rafała Dutkiewicza poparło ok. 85 proc. wrocławian. „Lewica nie ma powodu do euforii” – dodał hierarcha komentując dotychczasowe dane z całego kraju.
Abp Gołębiewski wyraził satysfakcje z frekwencji wyborczej, które – według najnowszych danych – sięga 45 proc. Może to oznaczać rekordowy udział społeczeństwa w wyborach samorządowych.
Zdaniem hierarchy wyniki głosowania we Wrocławiu potwierdzają dotychczasowy klimat współpracy. „Pomimo różnych wojen na górze, dwie główne partie prawicowe – PO i PiS – współpracowały dość harmonijnie w urzędzie miasta i to się przekładało na życie całego miasta i jego mieszkańców” – zauważył abp Gołębiewski.
Hierarcha powiedział, że już po wyborach parlamentarnych spotkał się z posłami i senatorami różnych partii, który już wówczas zadeklarowali, że będą współpracować a nie prowadzić wyniszczające spory. „U nas się nie boczymy, niezależnie od tego czy ktoś należy do PO czy PiS. Jest współpraca i wyraz tego mamy w postaci wyborów” – dodał abp Gołębiewski.
Obecne wyniki wskazują, że w Radzie Miasta Platforma Obywatelska będzie mieć 17 radnych Komitet Wyborczy Rafała Dutkiewicza – 10, zaś Prawo i Sprawiedliwość – 10. „Nie ma partii lewicowych, opozycyjnych, ale należy się spodziewać, że jakaś opozycja wyłoni się z obecnego układu” – przewiduje metropolita wrocławski.
Komentując sytuację powyborczą w skali kraju abp Gołębiowski uznał, że obecnie nikt nie ma powodu do wielkiego triumfalizmu. „O ile w dużych miastach zwyciężyła PO, to w powiatach przeważa PiS, czyli ten stan, który zarysował się w wyborach parlamentarnych i prezydenckich w jakimś sensie utrwala się i utwierdza” – zauważył hierarcha.
„Myślę, że radość lewicy była trochę przedwczesne, bo za wyjątkiem Warszawy, gdzie kandydat lewicy uzyskał nieco ponad 20 proc., to chyba do większych euforii nie ma ona powodu” – ocenił w rozmowie z KAI abp Gołębiewski.
Według hierarchy zadaniem na przyszłość jest zdolność do współpracy dwóch czołowych partii, „żeby jakoś umiały się dogadywać i budować ten ojczysty dom, aby był trwały i w przytulny dla wszystkich mieszkańców”.
Pytany o to, czy jego zdaniem jest realna szansa na konstruktywny dialog PiS i PO metropolita odparł: „Jest dużo obolałości, które gdzieś tam tkwią. Chodzi zaś o to, żeby zwyciężał rozsądek a nie zacietrzewienie, bo wtedy mogłaby powstać silna koalicja. Biorąc pod uwagę wyniki mniejszych partii – nie mamy jeszcze pewności co do PSL, ale są dość minorowe oceny LPR i Samoobrony – stworzenie silnej koalicji byłoby marzeniem i życzeniem większości Polaków” – ocenił abp Gołębiewski.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.