Miechów: sytuacja w hospicjum opanowana
20 listopada 2020 | 11:26 | dziar | Miechów Ⓒ Ⓟ
Za stabilną należy uznać sytuację w hospicjum im. Bł. Siostry Bernardyny Jabłońskiej prowadzonym przez Caritas kielecką i siostry albertynki. Hospicjum wznowiło przyjmowanie chorych.
Jesienne miesiące były bardzo trudne, gdy zakażeniu ulegli pacjenci oraz chorzy hospicjum i placówka musiała wstrzymać przyjęcia na cały miesiąc. Heroiczną pomocą, jak opowiada kierowniczka hospicjum, s. Benedykta Magdalena Majzner, wykazały się siostry albertynki z różnych stron Polski, które przybyły na pomoc.
– Obecnie sytuacja jest już opanowana, personel wrócił do pracy i wznowiliśmy przyjmowanie pacjentów – mówi w rozmowie z KAI s. Majzner.
Obecnie jest ich 18., docelowo hospicjum może przyjąć 37 chorych.
Cały budynek przy pomocy wojska został zdezynfekowany. Jak uważa s. Majzner, ogromną trudnością dla chorych i ich rodzin pozostaje brak kontaktu.
– Świadomi obowiązującego zakazu odwiedzin, wychodzimy naprzeciw oczekiwaniom i zapraszamy do łączności zdalnej. Zapewniamy kontakt telefoniczny, możliwość rozmowy przez komunikatory internetowe (skype, messenger, zoom) a co najważniejsze proponujmy stały kontakt z naszymi psychologami – mówi siostra kierownik.
Na lepszy czas musi poczekać niedawno otwarta kawiarenka „Dwa serca”, która miała zapewnić rodzin i pacjentom kontakt w domowych, przyjaznych warunkach. Na razie służy tylko terapeutycznym spotkaniom.
Początki miechowskiego hospicjum sięgają 1998 r. i łączą się z posługą sióstr albertynek. Najpierw hospicjum działało w strukturze Stacji Opieki Caritas.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.