Między kozetką a konfesjonałem – lutowa „Więź”
09 lutego 2004 | 13:14 | kj //mr Ⓒ Ⓟ
Gdzie szukać pomocy, gdy ciężko na duszy – czy zwrócić się do terapeuty, czy może do księdza? Gdzie szukać drogi wewnętrznego rozwoju: w psychoterapii czy w kierownictwie duchowym? Na te pytania próbują odpowiedzieć autorzy lutowego numeru miesięcznika „Więź”.
Duży blok tekstów dotyka także następujących problemów: Czy pomoc duchowa i psychologiczna wykluczają się, czy też mogą się uzupełniać? Czy człowiekowi wierzącemu w ogóle potrzebny jest terapeuta? Czy terapeutyczna praca nad przeszłością może znajdować dopełnienie w sakramencie spowiedzi? Gdzie można znaleźć szczęście? Kto może je dać?
Lektura tekstów zamieszczonych w „Więzi” przekonuje, że w relacjach między wiarą a psychologią jest wiele dobrych doświadczeń. Terapeuta-buddysta Wojciech Eichelberger i kierownik duchowy-ksiądz katolicki Krzysztof Grzywocz w redakcyjnej rozmowie odkrywają, że mają w gruncie rzeczy bardzo podobną wizję człowieka.
W numerze została także zamieszczona ankieta, w której z jednej strony psychologowie i psychiatrzy, a z drugiej duchowni odpowiadają na pytanie, czy zdarza się im kierować do siebie nawzajem osoby potrzebujące pomocy. Wśród autorów są m.in.: Bogdan de Barbaro, Maria Golczyńska, Krzysztof Jedliński, ks. Dariusz Kowalczyk, Maria Król-Fijewska, o. Mirosław Pilśniak, o. Jacek Salij, Gustaw Sikora, Krzysztof Srebrny i Cezary Żechowski.
Niemałym zaskoczeniem może okazać się rozmowa z księdzem-psychologiem Jackiem Prusakiem SJ. „Tak jak będąc księdzem, nie mogę się sam przed sobą wyspowiadać, tak samo jako ksiądz-psycholog sam sobie pomóc nie mogę” – wyznaje jezuita. Jego zdaniem, w polskich seminariach i w formacji zakonnej ciągle brakuje programu psychologii pastoralnej, który dałby spowiednikowi odpowiednie narzędzia do rozróżnienia między problemem psychologicznym a problemem religijnym penitenta. „Gdy ksiądz naczyta się o psychologii, to myśli, że już się na niej zna, i wtedy może bardzo ludziom zaszkodzić” – podkreśla ks. Prusak.
O. Jan Andrzej Kłoczowski OP przekonuje natomiast czytelników do tezy o paradoksalnej bliskości poglądów św. Tomasza z Akwinu i ateisty Zygmunta Freuda w kwestii sumienia („Sumienie a superego”).
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.