Mieszane reakcje na zapowiedź wizyty papieża
08 października 2016 | 10:07 | kg (KAI/AsiaNews) / mz Ⓒ Ⓟ
Zapowiedź odwiedzin Bangladeszu przez Franciszka w przyszłym roku, wywołała wielką radość chrześcijan i hinduistów tego azjatyckiego kraju. Tymczasem wśród tamtejszych muzułmanów, stanowiących większość jego mieszkańców, reakcje są podzielone między zwolennikami a przeciwnikami papieskiej wizyty.
O odwiedzinach Bangladeszu papież wspomniał w rozmowie z dziennikarzami na pokładzie samolotu z Baku do Rzymu.
„Jest to naprawdę wspaniała wiadomość, że Ojciec Święty przybędzie do naszego kraju” – powiedział włoskiej agencji misyjnej AsiaNews Robi Christopher D’Costa, katechista z diecezji Barisal w południowo-wschodnim Bangladeszu. Dodał, że doda to odwagi tamtejszym katolikom, „będziemy mogli zobaczyć go osobiście a on będzie mógł nas pobłogosławić” i „dzięki jego wizycie umocni się nasza wiara”. Obecność papieża „będzie świadectwem o Chrystusie w kraju o większości muzułmańskiej” – podkreślił katechista.
Wiceprzewodniczący episkopatu Bangladeszu bp Gervas Rozario wyraził radość z zapowiedzi podróży papieskiej, dodając, że „będziemy z entuzjazmem oczekiwać tego wielkiego wydarzenia”. Zdaniem biskupa, „nie tylko katolicy, ale wszyscy są szczęśliwi, że będą mogli powitać Franciszka” i również „nasz rząd jest dumny, że go przyjmie”.
Hierarcha wyraził przy tym przekonanie, że przyszły przyjazd Ojca Świętego będzie przypominać w pewnym stopniu wizytę, jaką złożył tam w 1986 św. Jan Paweł II. “Będzie to sposób ożywienia naszej małej wspólnoty chrześcijańskiej, dodania jej otuchy w tym okresie naznaczonym terroryzmem i łamaniem praw mniejszości” – oświadczył biskup Radższahi. Według niego zapowiedziana podróż m.in. „rozszerzy nasze wysiłki na rzecz dialogu i pojednania, zwróci uwagę na zmiany klimatyczne, migrantów i handel ludźmi”.
Zadowolenie z zapowiedzi wizyty wyrazili także wyznawcy hinduizmu. Młody Nirmol Das powiedział AsiaNews, że podoba mu się papież Franciszek, wyrażając jednocześnie niepokój o jego bezpieczeństwo „po ostatnich atakach ekstremistów islamskich”.
Nawiązując do tych obaw policjant-katolik, pragnący zachować anonimowość, zapowiedział, że władze zwiększą kontrole, a „rząd jest naprawdę zaangażowany w usunięcie wszelkiego rodzaju przemocy islamskiej”. „Papież Franciszek będzie mógł przybyć tutaj całkowicie bezpieczny” – zapewnił funkcjonariusz.
Tymczasem sami muzułmanie są podzielenie w odniesieniu do ewentualnego przyjazdu Ojca Świętego. Wielu z nich uważa, że powinien on przybyć do Bangladeszu, aby głosić wzorzec pokoju. „Papież okazuje swą miłość do uchodźców syryjskich, jest przywódcą dla całej ludzkości” – twierdzą niektórzy przedstawiciele islamscy.
Są jednak tacy, którzy obawiają się tej podróży. Na przykład jeden z radykałów Atiq Ebrtahim napisał na Facebooku: „Islam nie wspiera działań chrześcijańskich i wiemy, że także katolikom islam wcale się nie podoba. Widzieliśmy, jak zachowywali oni milczenie, gdy żołnierze chrześcijańscy i żydowscy atakowali Afganistan i inne kraje islamskie”. Inny muzułmanin – Aslamuzzaman potępia całkowicie zamiar papieża, twierdząc, że „jest on guru terrorystów i prawdą jest, iż bez jego zgody Ameryka i Europa nie prowadziłyby wojny”.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.