Mieszkanki Zagłębia Dąbrowskiego pielgrzymowały do Matki Bożej Anielskiej
02 sierpnia 2010 | 16:16 | kjk (KAI) Ⓒ Ⓟ
Mieszkanki Śląska pielgrzymują do Piekar Śląskich, Zagłębianki do Dąbrowy Górniczej – stwierdziła jedna z uczestniczek modlitewnego spotkania kobiet w sanktuarium Matki Bożej Anielskiej, Patronki Zagłębia Dąbrowskiego. Corocznym uroczystościom przewodniczył bp Piotr Skucha.
Pielgrzymce nie przeszkodził nawet wyścig kolarski Tour de Pologne, którego trasa przebiegała 2 sierpnia obok dąbrowskiego sanktuarium. Do Patronki Zagłębia Dąbrowskiego przybyły głównie panie. Wiele z nich, członkiń Kół Gospodyń Wiejskich, ubrało swoje tradycyjnie stroje ludowe. W bazylice obecne były nie tylko kobiety. Wśród pielgrzymów znalazły się władze Dąbrowy Górniczej, z prezydentem Zbigniewem Podrazą. Obecny był również wiceprezydent Henryk Zaguła, którego syn, Marcin, kilka dni temu przyjął święcenia kapłańskie i należy do misjonarzy Ojców Białych. – Za kilka tygodni wylatuje na swoją afrykańską placówkę w Burkina Faso – zdradził.
Nawiązując do wezwania i patronki sanktuarium, Matki Bożej Anielskiej, bp Piotr Skucha przyznał w kazaniu, że współczesny człowiek w codziennej praktyce zamknął anioły w maleńkim pokoiku dziecinnym, przypisując tylko najmłodszym wiarę w te duchowe istoty. – Tymczasem warto się zastanowić nad ich obecnością. Anioł to ten, który jest posłany przez Boga do człowieka. To także ten, który czyni dobro z wielką miłością. Z kolei diabeł czyni zło z wielką nienawiścią – wyjaśniał kaznodzieja. Dodał, że przyglądając się współczesnemu światu łatwiej dostrzec raczej zło, które jest bardzo głośne. – A przecież dobra jest znacznie więcej – podkreślił bp Skucha. Królową zaś wszystkich aniołów czyniących dobro i Patronkom czyniących dobro ustanowił Bóg Maryję.
Na Diecezjalną Pielgrzymkę Niewiast przybyło kilka pielgrzymek pieszych, w tym 80–osobowa grupa z katedry, którą prowadził emerytowany sosnowiecki proboszcz, ks. prałat Jan Szkoc. Liturgię upiększyła Miejska Orkiestra Dęta pod kierunkiem Aleksandra Fojcika i Chór Kameralny Szkoły Muzycznej z Sosnowca.
Tytuł dąbrowskiej bazyliki nawiązuje do kościoła Matki Bożej Anielskiej pod Asyżem. Taką nazwę miała kapliczka za czasów św. Franciszka z Asyżu. Nie jest wykluczone, że on sam jej dał taką nazwę. Legenda głosi, że słyszano często nad kapliczką głosy anielskie i dlatego dano jej tę nazwę. Kapliczka nazywana była także Porcjunkuli. Nazwa również znana była za czasów św. Franciszka.
Etymologicznie oznacza tyle, co kawałeczek, drobna część. Może to odnosić się do samej kapliczki, która była bardzo mała. W 1913 roku przy dąbrowskiej bazylice wybudowano podobną rozmiarami kaplicę, gdzie obecnie znajduje się obraz Matki Bożej, pierwotnie umieszczony w kościele pw. św. Aleksandra, oraz grób budowniczego kościoła, ks. prałata Grzegorza Augustynika (1847-1929). – Czczona jest tutaj także figura Matki Bożej Anielskiej. Jako wzór dla artysty do wykonania figury Matki Bożej z Dzieciątkiem posłużył wizerunek Maryi, podarowany ks. Grzegorzowi Augustynikowi przez wiernych z Włoszczowej, gdzie był proboszczem. Cyprysową figurę do ołtarza głównego dąbrowskiej bazyliki wykonał w 1904 roku Józef Baltazar Proszowski z Częstochowy – opowiada ks. Andrzej Stasiak, proboszcz dąbrowskiego sanktuarium.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.