Minęło 50 lat od przyznania pierwszego Orderu Uśmiechu
07 lutego 2019 | 09:46 | mip (KAI/Order Uśmiechu) | Warszawa Ⓒ Ⓟ
W środę minęło 50 lat od nadania pierwszego Orderu Uśmiechu. Pierwszym laureatem wyróżnienia został poznański ortopeda prof. dr Wiktor Dega. Przez pięćdziesięciolecie orderem uhonorowani zostali także wybitni duchowni i świeccy przedstawiciele Kościoła.
Order Uśmiechu to honorowe odznaczenie nadawane od 1968 za działalność na rzecz dzieci, przyznawane na ich wniosek dzieci przez Kapitułę Orderu Uśmiechu. Kawalerem Orderu Uśmiechu zostaje dorosły, którego działalność w danym roku przyniosła dzieciom najwięcej radości. Ceremonii wręczania orderu towarzyszy rytuał wypicia soku z cytryny, koniecznie z uśmiechem.
Przez 50 lat do grona kawalerów Orderu Uśmiechu zaliczeni zostali wybitni hierarchowie kościelni, a także świeccy i duchowni katolicy. Order trafił do dwóch papieży: w 1981 do Jana Pawła II, zaś w 2016 do Franciszka.
Jan Paweł II odebrał order, choć z zasady nie przyjmował żadnych odznaczeń. Był 267. kawalerem, na wniosek niewidomych dzieci z Krakowa i Lasek. Wniosek został napisany alfabetem Braille’a.
„Ojciec Święty kocha każdego człowieka, przekonuje, że szczególnym szacunkiem trzeba otaczać dzieci. Papież jest kochany, jak ktoś chce od niego pomocy, to ją dostanie, a zwłaszcza dziecko, jesteśmy pewni, że gdyby ktoś z nas potrzebował pomocy to by nam nie odmówił” – dzieci uzasadniły z kolei wybór papieża Franciszka. Ceremonia wręczenia orderu i legitymacji z numerem 1000 odbyła się 2 sierpnia 2017 roku w Watykanie.
Wyróżnieniem uhonorowani zostali także kardynałowie: Franciszek Macharski (1998), Henryk Gulbinowicz (2001) oraz biskupi: Ignacy Jeż (1998), Antoni Długosz (2007).
Wniosek o uhonorowanie kard. Macharskiego złożyły dzieci niepełnosprawne z Radwanowic i podopieczni z krakowskiego Domu Pomocy Społecznej. „Dzięki Księdzu Kardynałowi dostaliśmy budynek naszych warsztatów, który wcześniej był kaplicą” – napisali niepełnosprawni z Warsztatów Terapii Zajęciowej Fundacji im. Brata Alberta w Krakowie.
Krakowski purpurat, komentując ceremonię wręczenia Orderu, podczas której trzeba wypić sok ze świeżej cytryny, powiedział: „Myślę o tej cytrynie, którą trzeba wypić. Ludzie wiedzą, który uśmiech jest przylepiony. Często trzeba zdobyć się na uśmiech mimo smutku, po to, by innym nie zakłócać ich pogody i szczęścia”.
Kard. Macharski zauważył też, że jeśli podczas picia cytryny się uśmiechnie, to pokaże, że pośród smutków życia jest miejsce na uśmiech, warto więc ten sok wypić. „Prawdziwy uśmiech to trochę słońca, które nosi się w sobie” – powiedział kardynał.
Z kolei o order dla kard. Gulbinowicza postulowały dzieci ze świdnickiego Stowarzyszenia Przyjaciół Dzieci Chorych „Serce”. Napisany przez dzieci wniosek o nadanie Orderu miał imponujące rozmiary metr na metr. Dzieci napisały w nim, że kardynał jest „człowiekiem, który otacza dzieci wielką opieką”. „Bardzo wspiera nasz zespół „Serduszka” ofiarując pomoc. Nigdy nie zapomina o dzieciach w Centrum Przyjaźni Dziecięcej w Świdnicy i Żarowie. Jest wielkim przyjacielem dzieci chorych na nowotwory. Mówimy o Nim Ksiądz Gulbi – tak z przyjaźni zdrobniale” – czytamy we wniosku.
Order często trafiał do duchownych. Wyróżnieni zostali nim m.in. poeta i słynny warszawski kaznodzieja ks. Jan Twardowski, prezes Fundacji im. Brata Alberta w Krakowie ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski, kustosz sanktuarium z Kałkowa-Godowa, budowniczy wioski dziecięcej ks. Czesław Wala, czy założyciel sieci chórów “Biedronki” ks. Andrzej Danielski.
Dzieci doceniły także działalność organizatora akcji krwiodawstwa w parafiach ks. Piotra Sadkiewicza, działacza dla dobra chorych w szczególności osób zakażonych wirusem HIV ks. Arkadiusza Nowaka, „Proboszcza III Tysiąclecia”, tworzącego w parafii m.in. ochronki-przedszkola ks. Michała Józefczyka, franciszkańskiego duszpasterza polonijnego o. Łucjana Królikowskiego OFMConv czy watykańskiego współpracownika Jana Pawła II o. Konrada Hejmę OP.
W 2017 roku order otrzymał popularny kaznodzieja i duszpasterz, benedyktyn o. Leon Knabit. „Uśmiecham się dlatego, że wiem, iż Pan Jezus mnie kocha. On kocha wszystkie dzieci i wszystkich starszych. A dzieci szczególnie” – podkreślił zakonnik podczas odebrania nagrody. Przypomniał, że „dziecko jest człowiekiem od pierwszej chwili istnienia”. „Staramy się, by dzieci się uśmiechały. A dzieci dają nam też powód do uśmiechu” – dodał.
Orderem uhonorowana została za swoją działalność na rzecz ubogich św. Matka Teresa z Kalkuty. Wyróżnienie za zaangażowanie na rzecz misji otrzymały również członkini Rady Fundacji Pomocy Humanitarnej „Redemptoris missio”, dr Wanda Błeńska, a także Helena Pyz, założycielka Sekretariatu Misyjnego Jeevodaya.
Za działalność na rzecz dzieci z ubogich i patologicznych rodzin order otrzymała także Joanna Radziwiłł. Prowadzona przez nią Fundacja św. Jana Jerozolimskiego pomaga dzieciom zaniedbanym edukacyjnie, społecznie i emocjonalnie.
Pomysł zrodził się w głowie autorki książek dla dzieci, Wandy Chotomskiej. Podczas jednego ze spotkań z chorymi dziećmi w podwarszawskim szpitalu usłyszała od małego pacjenta o medalu, jaki przyznać chciałby lekarzowi, który się nim opiekował.
Przejmującą historię autorka opowiedziała w wywiadzie udzielonym „Kurierowi Polskiemu”. Zainspirowani pomysłem dziennikarze podjęli ideę, w której dzieci mogły nagradzać dobrą pracę dorosłych.
W ogłoszonym jesienią 1968 r. konkursie na projekt orderu dzieci przesłały na adres Telewizji Polskiej i do redakcji Kuriera Polskiego 44 tysiące prac. Najbardziej spodobał się ten wymyślony przez 9-letnią Ewę Chrobak z Głuchołaz, przedstawiający uśmiechnięte słoneczko. To właśnie słoneczko jest do dziś symbolem Orderu Uśmiechu.
Powołano także Kapitułę Orderu Uśmiechu, której przewodniczącą została znana i uwielbiana przez dzieci pisarka Ewa Szelburg-Zarembina. Wyłonionym przez kapitułę kawalerem z legitymacją nr 1 został prof. dr Wiktor Dega, światowej sławy chirurg ortopeda z Poznania, któremu tysiące dzieci zawdzięczały zdrowie, a nieraz i życie.
W 1979 r., ogłoszonym przez ONZ Międzynarodowym Rokiem Dziecka, sekretarz generalny ONZ Kurt Waldheim nadał Orderowi Uśmiechu rangę międzynarodową. 16 listopada 1992 Kapituła Orderu Uśmiechu została zarejestrowana w Polsce jako stowarzyszenie.
Siedzibą Kapituły jest Warszawa, a językiem urzędowym – polski. Kapitułę tworzy 55 osób – przedstawicieli wszystkich kontynentów. W gronie kapituły zasiadają: księża prawosławny i katolicki, lama buddyjski, rabin oraz przedstawiciel islamu. Jest to ciało ekumeniczne, demokratyczne. Wnioskodawcami mogą być tylko dzieci, które przysyłają kolorowe listy, ilustrowane rysunkami i zdjęciami.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.