Mija 750 lat Szkaplerza

Za kilka dni minie 750 rocznica objawień popularyzowanego przez zakon karmelitański Szkaplerza świętego. Na główne uroczystości w sanktuarium Matki Bożej Szkaplerznej w Czernej koło Krakowa przybędzie kilkudziesięciu biskupów oraz setki osób żyjących na co dziń pobożnością szkaplerzną.

Szkaplerz może mieć różne formy. Może to być duży prostokątny kawałek tkaniny wkładany na zakonne habity, dwa małe kawałki materii połączone tasiemkami lub medalik przedstawiający Matkę Bożą z Jezusem. Noszą go zakonnicy lub osoby świeckie na znak pełnego oddania Najświętszej Maryi Pannie.
To jedna z najpopularniejszych form pobożności maryjnej w Kościele. Dokładnie 16 lipca minie 750 lat od dnia, w którym Matka Boża objawiła się generałowi karmelitów, św. Szymonowi Stockowi, dając mu brązowy szkaplerz. „To będzie dla ciebie i wszystkich karmelitów przywilejem, kto w nim umrze, nie zazna ognia wiecznego” – powiedziała według tradycji Maryja, dając brązową szatę zakonnikowi proszącemu Ją o opiekę.
Dziś ojcowie karmelici obu gałęzi – trzewiczkowi i bosi – odnotowują wielkie ożywienie pobożności szkaplerznej. Co roku tysiące osób przyjmują Szkaplerz, zobowiązując się do przemiany życia poprzez oddanie się pod opiekę Maryi. – I nie są to starsze panie z wykształceniem podstawowym ze wsi i małych miasteczek, ale młodzież, nauczyciele, lekarze i biznesmeni, często ludzie, którzy przychodzą z daleka i odczuwają wewnętrzną pustkę. Oni instynktownie czują, że Maryja jest ich ostatnim ratunkiem.
Najbradziej znanym czcicielem Szkaplerza jest Papież Jan Paweł II. Do stałego noszenia tego znaki opieki Matki Bożej przyznał się w Wadowicach podczas swej ostatniej pielgrzymki do Polski w 1999r.