Mikorzyn – biskup z Francji na odpuście ku czci św. Idziego

– Św. Idzi jest świadkiem na dzisiejsze czasy. Niczym latarnia morska przypomina społeczeństwu XXI wieku żyjącemu w dobie sekularyzacji, zmian antropologicznych czy dźwięków wojny, że istota rzeczy jest w głębi życia wewnętrznego, w ciszy modlitwy i w słuchaniu Słowa Bożego – mówił bp Nicolas Brouwet z diecezji Nímes w południowej Francji, który przewodniczył sumie odpustowej w Diecezjalnym Sanktuarium św. Idziego w Mikorzynie. Na terenie diecezji Nímes znajduje się Saint-Gilles, gdzie mieści się grób św. Idziego. Tegoroczne uroczystości połączono z 25. rocznicą ustanowienia sanktuarium.

Na początku Eucharystii bp Brouwet podkreślał, że św. Idzi nie jest znany z traktatów teologicznych ani z wyjątkowych dzieł charytatywnych, ale jest znany jako uczeń Jezusa, który poświęcił całe swoje życie, ofiarowując siebie Bogu i żyjąc modlitwą. – Św. Idzi to skromny eremita, człowiek oddany samotności i wsłuchiwaniu się w Słowo Boże – stwierdził celebrans.

W homilii biskup z Francji odwołując się do dzisiejszej Ewangelii zaznaczył, że człowiek swoje życie powinien budować na skale. – W zabieganym świecie pełnym zgiełku św. Idzi jest znakiem przypominającym o konieczności zatrzymania się, wycofania w najgłębszą część naszego wewnętrznego sanktuarium, aby odnaleźć żywego Boga, który chce przez nas kontynuować dzieło głoszenia zbawienia, głoszenia Ewangelii ubogim, ale na Jego sposób. Budowanie domu na skale to oparcie życia chrześcijańskiego na słuchaniu Słowa Bożego, to poświęcenie czasu na rozeznanie przed podjęciem działania – powiedział bp Brouwet.

Cytując św. Pawła podkreślił, że Apostoł wymienia wewnętrzne postawy, które pomagają człowiekowi w rozeznawaniu, a są to: pokora, cichość, cierpliwość, wybaczenie.

Wskazał, że ostatecznym kryterium podejmowania decyzji powinna być miłość. – To kryterium pomaga zweryfikować moje intencje. Nie chodzi tu o miłość romantyczną, ale o miłość czerpaną z Ducha Świętego, by szukać dobra osób i wspólnot. Pytać co jest dobre dla niej, dla niego, dla rodziny, dla parafii, dla narodu – mówił biskup z diecezji Nímes.

Zaznaczył, że pokój jest owocem Ducha Świętego, który pozwala zrozumieć człowiekowi, że podjęta decyzja jest słuszna i odpowiada Bożemu planowi. – Jeśli nie ma wewnętrznego pokoju i spokojnego sumienia może warto przemyśleć wybór. Brak pokoju powinien skłonić do refleksji czy Pan nie pyta mnie przez to o słuszność podjętej decyzji – powiedział kaznodzieja.

Akcentował, że budowanie na skale przez rozeznawanie wezwań Bożych w wierze, w świetle Ducha Świętego jest bardzo ważne dzisiaj w świecie odrzucającym prawdy płynące z Ewangelii. – Niech św. Idzi pomaga nam pielęgnować wewnętrznego człowieka, aby nasze życie osobiste i nasze wspólnoty były budowane na skale – podkreślał bp Brouwet.

Każdego roku odpust św. Idziego w Mikorzynie gromadzi rzesze pielgrzymów. Historia kultu w tym miejscu jest bardzo stara i sięga średniowiecza. Jednak dopiero u schyłku XX w. kościół ten został ustanowiony sanktuarium. Dokonał tego bp Stanisław Napierała dekretem z 25 sierpnia 1999 r. O nadanie tego tytułu zabiegał ówczesny proboszcz ks. prał. Ryszard Wachowiak.

W Polsce są tylko dwa takie sanktuaria. Drugie znajduje się  w Wyszkowie na Mazowszu. – Podniesienie kościoła do tej rangi w znaczący sposób przyczyniło się rozwoju kultu św. Idziego i ukazania tego miejsca na mapie Polski – powiedział KAI kustosz sanktuarium ks. Witold Kałmucki, który dodał, że w obecnym czasie św. Idzi staje się coraz bardziej rozpoznawalny jako orędownik małżeństw długo oczekujących na potomstwo.

W związku z tym 25 listopada 2023 r. w obecności biskupa kaliskiego Damiana Bryla podpisano akt fundacyjny Fundacji św. Idziego. Celem fundacji jest m.in. promowanie wartości życia i rodziny oraz działań ochronnych w zakresie prokreacji, niesienie pomocy małżeństwom borykającym się z doświadczeniem braku potomstwa, leczenie niepłodności i pomoc w adopcji.

Do tegorocznego odpustu wspólnota parafialna przygotowywała się dwa lata, a najważniejszym etapem przygotowań były odwiedziny kopii cudownej figury św. Idziego w rodzinach  parafii. – Ta mała, drewniana figurka odwiedziła na 24 godziny prawie wszystkie domy. Nawiedzenie trwało 1,5 roku i było niezwykle cennym doświadczeniem duchowym, scalającym jeszcze bardziej naszą wspólnotę wokół św. Idziego – zauważył ks. Kałmucki.

W sobotni wieczór odbył się koncert jubileuszowy w wykonaniu Chóru Chłopięcego i Męskiego Filharmonii Poznańskiej „Poznańskie Słowiki”.

Niedzielne uroczystości odpustowe rozpoczęła Msza św. pod przewodnictwem biskupa pomocniczego diecezji kaliskiej Łukasza Buzuna.

Od ponad 20 lat odpustowi towarzyszy wydarzenie kulturalne pod nazwą „Ogrody Świętego Idziego”. W tym roku wydarzenia miało rozbudowaną formułę. 24 sierpnia przy sanktuarium odbył się festyn rodzinny z szeregiem atrakcji dla dzieci, a głównym punktem był koncert „Folk Kapeli Góralska Hora”. Na zakończenie dnia odprawiona została Msza św., która rozpoczęła czas rekolekcji trwający do 28 sierpnia. Ćwiczenia duchowe poprowadził ks. Eugeniusz Zarzeczny, prowincjał Zgromadzenia Księży Marianów w Polsce.

W Polsce kult św. Idziego rozwinął się po szczególnym wydarzeniu, jakim były narodziny księcia Bolesława Krzywoustego. Jego rodzice – Judyta i Władysław Herman – wysłali poselstwo do Prowansji w południowej Francji, do grobu św. Idziego, aby wyprosić dar potomstwa. Gall Anonim w swojej kronice pisze, że kiedy posłannicy Hermana wrócili z misji, Judyta była już w ciąży. Od tego czasu na ziemiach polskich św. Idziego czci się jako patrona, który w szczególny sposób wyprasza u Pana Boga potomstwo małżonkom.