Milczący Marsz dla Życia przeszedł ulicami Poznaniu
04 maja 2009 | 10:39 | zas / maz Ⓒ Ⓟ
Ponad dwieście osób przeszło w niedzielę wieczorem w ciszy przez ulice Poznania w Marszu dla Życia, jaki po raz trzeci w tym roku zorganizowała w stolicy Wielkopolski młodzież akademicka w obronie życia dzieci nienarodzonych.
Uczestnicy marszu wyruszyli po Mszy św. w kościele św. Stanisława Kostki na osiedlu Winiary do należącego do Księży Salezjanów kościoła św. Jana Bosko na Winogradach. Zgodnie z planem, przed salezjańską świątynię dotarli o 21.37, o godzinie, w której 2 kwietnia 2005 roku umarł Jan Paweł II.
Czoło pochodu tworzyli młodzi ludzie w białych koszulkach, którzy nieśli duży transparent z napisem „Marsz dla życia”. Podczas przemarszu panowało całkowite milczenie i nie skandowano żadnych haseł.
„Módlmy się za każde życie zagrożone: poczęte, a także za życie starsze i za ludzi w śpiączce, którzy nie mają już żadnego zdania. Każdy człowiek ma prawo do życia i tylko Bóg ma prawo to życie odwołać” – zwrócił się do nich duszpasterz akademicki, salezjanin ks. Marcin Pyda.
Zgromadzeni przed świątyni uczestnicy milczącej demonstracji odmówili modlitwę „Pod Twoją obronę” i trzymając się za ręce odśpiewali „Apel Jasnogórski”. „Módlmy się, aby Pan Bóg dał nam siłę do walki o życie” – błogosławił im na zakończenie marszu ks. Pyda.
Organizatorami Marszu dla Życia – z których pierwszy odbył się w pierwszą niedzielę marca – są studenci i absolwenci poznańskich uczelni, którym bliska jest idea obrony nienarodzonych dzieci. Chcą oni, aby podobne marsze odbywały się raz w miesiącu przez dziewięć kolejnych miesięcy.
Następny marsz przejdzie 31 maja z kościoła Ojców Franciszkanów do katedry. Odbędzie się on wyjątkowo w ostatnią niedzielę maja ze względu na zaplanowane na pierwszą niedzielę czerwca wybory do Parlamentu Europejskiego.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.