Drukuj Powrót do artykułu

Miłujcie Się!

05 kwietnia 2013 | 10:41 | Wolontariusze Don Bosco Ⓒ Ⓟ

Sample

W końcu dotarła do mnie paczka. 150 numerów „Miłujcie Się!” w języku hiszpańskim. Część z nich już opuściła Piura. Teraz zaczyna ewangelizować w Calce, 2000 km od Piura. Czy to na pewno jest potrzebne? Przecież teraz mówi się, że to Ameryka Łacińska jest sercem Chrześcijaństwa. Dla mnie osobiście serce Chrześcijaństwa jest w Europie i żaden kryzys tego nie zmieni. Nie ważne w jakim stanie jest to serce to już zawsze zostanie sercem. Nie zrobi się przecież z niego wątroby. A jak jest w tej Ameryce Łacińskiej? Jak jest w Peru?

W szkołach (gimnazja) rozdaje się dzieciom prezerwatywy nazywając to edukacją seksualną. Czytanki z języka angielskiego dotyczą środków antykoncepcyjnych, małżeństw homoseksualnych itd. Pornografia uważana jest za coś dobrego i potrzebnego parom.

Nie mówię, tutaj o jakimś marginesie społecznym. To są poglądy rządzących, którymi zalewa się umysły ludzi już od dzieciństwa. Wiadomość, którą wczoraj dostałem, odzwierciedla to co napisałem wyżej. Nie jest to wiadomość od jakiejś dziewczynki ze slumsów. Jest to wiadomość od kobiety studiującej prawo. Kobiety, która pracuje w jednej ze szkół.

„Cześć Adam Kucewicz. Wiem, że zawsze nazywam Cię denerwującym głupkiem i czasami naprawdę taki jesteś, ale moim wielkim pytaniem jest to czy Ty mnie niszczysz czy budujesz. Nie mogę uwierzyć, że jakiś gringo misjonarz, blond rzęsy, łysa głowa i 6 lat młodszy ode mnie, tak sobie przychodzi zmieniać moje pomysły i przemyślenia. Przez sposób w jaki mówisz, w jaki patrzysz, fragmenty Biblii o których mówisz, gdy widzę Cię samego odmawiającego różaniec i to Twoje czasopismo, przez to wszystko namieszałeś mi całkowicie. Przez Ciebie uczę się, że wszystko w co w swoim życiu wierzyłam, że jest prawidłowe, takie nie jest i że się myliłam… nie wiem co myśleć. Czasami mam ochotę już z Tobą nie rozmawiać, albo poszukać jakiejś zaczepki by Cię wkurzyć i być z dala od Ciebie byś mi nie mówił o tych prawdach, bo te prawdy bardzo bolą, ale w głębi duszy wiem, że masz rację.

I nie wiem czy Cię podziwiać czy nienawidzić za Twoją wścibskość, bo nikt nigdy wcześniej nie interesował się moimi spowiedziami, ani moim dniem wolnym od pracy, nikt mnie nie uczył podstawowych wersetów Biblii, ani nie błogosławił przed pójściem do domu, nikt mnie nie wysyłał na Mszę Świętą ani nie namawiał do postanowień wielkopostnych. A teraz próbuję się nauczyć modlić na Różańcu choć wydaje mi się, że jest strasznie dużo tych kulek, ale dzień po dniu dodaję jedną kulkę więcej. I taki dzieciak jak Ty spowodował konflikt w mojej głowie.

Wiem, że za parę miesięcy wyjeżdżasz i pewnie już Cię nie zobaczę, ale jeśli się nauczę chociaż jednej z tych wielu rzeczy jakie mi mówisz o Bogu to będzie to dla mnie wystarczające. Któregoś dnia zanim wyjedziesz, chciałabym porozmawiać z Tobą na pewne tematy. Chciałabym się dowiedzieć co myśli ta łysa głowa.

Dawstwo narządów.

Antykoncepcja u młodzieży.

Legalizacja relacji seksualnych młodzieży.

Dystrybucja prezerwatyw dla dzieci od 1 klasy gimnazjum.

Zatwierdzenie pigułki „dzień po”.

Zatwierdzenie kary śmierci dla najgroźniejszych przestępców.

Zatwierdzenie aborcji.

Gdybyś wiedział, że Twoje nienarodzone dziecko ma wady fizyczne czy jako ojciec dokonał byś aborcji?

Małżeństwa homoseksualne.

Wierzysz, że kastracja pedofili byłoby rozwiązanie problemu? Jaki jest najlepszy sposób, aby karać ludzi, którzy zrobili wiele szkód w społeczeństwie lub którzy zabili wielu niewinnych ludzi?
Pornografia. Dobra. Myślałam, że to jest dobre dla par, ale w tym Twoim czasopiśmie mówią, że połowa rozwodów jak i wiele innych krzywd spowodowane są pornografią.

Niewierność. Mówią, że miłość wybacza wszystko… Mężczyźni w Piura mówią, że muszą to robić bo taka jest ich natura. To prawda czy kłamstwo?

Eutanazja.

Jest wiele tematów bardzo skomplikowanych i delikatnych, które pewnego dnia chciała bym z Tobą przedyskutować. Chciałabym przynajmniej wiedzieć co o tym myślisz. Bo moi przyjaciele jak i ja studiujemy prawo i zapewne w przyszłości będziemy rządzącymi w Piura albo w Peru. I gdy słucham moich znajomych, że są za aborcją i karą śmierci jestem przerażona w jakim świecie będę żyła ja i moja rodzina. Dlatego w soboty i niedziele, gdy moi przyjaciele zapraszają mnie na jakiś wypad by potańczyć; ja wolę zostać z dziećmi bo w głębi duszy szukam ucieczki i znalezienia czegoś lepszego dla mojego życia, czegoś innego niż pieniądz, czegoś innego niż rzeczy materialne
Zanim wyjedziesz musisz zrobić coś dla nas… Wiem, że nie lubisz tego jacy jesteśmy. Tego, że musisz powtarzać 10 razy by Cię w końcu wysłuchali i zrozumieli. Że chciałbyś być w Twoim kraju, z Twoimi, z Twoją rodziną. Ale nawet jeśli przypominamy drzewa bez życia, to niektórzy Cię będą słuchali. Jeśli Bóg Cię umieścił w Piura, to dlatego, że ma dla Ciebie specjalną misję. Należy to zrobić bo potem będziesz za nami tęsknił nawet z naszymi wadami. Gdy już to zrobisz wtedy możesz wracać i żenić się z Iloną…taki żarcik. Możesz zmienić kierunek wielu ludzi tak jak zrobiłeś to mi, mieszając mi całkowicie swoim sposobem bycia.

Podpis. Shakira de la Barca”.

Czy właśnie zrobiłem coś wielkiego? No nie. Po prostu wręczyłem jej jeden z numerów „Miłujcie Się!”. Kilka godzin później otrzymałem tą wiadomość.

Adam Kucewicz
Peru, Piura
24 marca 2013

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.